Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Zawisza Czarny (15 opinii)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 551-50-40, 301-13-28
wystawia:
Czarna Sala
czas trwania:
1 godz. 30 min. (bez przerw)
data premiery:
11 lutego 2010
7.1
48 ocen
Oceniasz 5/10
Powrót do mitów romantycznych z perspektywy kultury komiksowej. Superbohater Zawisza Czarny to zlepek klisz z popkultury i poczciwego wiersza Słowackiego. Dobrze, że można przynajmniej zawiesić oko na Laurze Małgorzaty Oracz.
Juliusz Słowacki
Zawisza Czarny

Zawisza Czarny - największy polski rycerz, znany na całą Europę, zawsze zwycięski, rozsławiony w pieśniach, symbol polskiego zwycięstwa pod Grunwaldem. Takiego Zawiszę znamy z lekcji historii. Juliusz Słowacki w swoim dziwnym, ironicznym, nigdy niedokończonym dramacie przedstawia go jednak zupełnie inaczej: zmęczony wojną i zabijaniem trafia wraz z dwójką swoich sług: Głupcem i Turczynem Mandułą, na zamek Gniewosza i pięknej polskiej szlachcianki - Laury. Jak odnajdzie się polski bóg rycerstwa w momencie, gdy za przeciwnika będzie miał kobietę? Czy będzie w stanie walczyć o siebie, gdy "ojczyzna wzywa"?

Adam Orzechowski o spektaklu: "Szukamy modelu polskiego bohatera. Zawisza Czarny, rycerz znany w średniowieczu w całej Europie, nasza gwiazda tamtych czasów, wydaje się być na to idealnym materiałem, wzorcem metra z Sevres polskiego herosa. Słowacki ukazuje Zawiszę nie w jego naturalnym środowisku - na polu bitwy, ale na zamku, miejscu intryg miłosnych i politycznych manipulacji, by - jak w soczewce - skupić w nim i wydobyć nasze cechy narodowe, nasze zalety, ale i przede wszystkim nasze wady i ułomności. Nasz wieszcz wcale nie wieszczy o wspaniałości naszego kraju, ale przeciwnie - w sposób ironiczny, a momentami wręcz okrutny, obnaża nasze słabości, kpi z naszej osławionej sarmackiej duszy. Chciałbym, żeby ten nasz średniowieczny Zawisza, stał się przyczynkiem do rozważań nad nami, zwykłymi Polakami dzisiaj. Byśmy zastanowili się nad naszymi wzorcami, autorytetami; nad tymi wszystkimi, których z całej siły wpychamy na pomniki, tylko po to, by jeszcze szybciej i z jeszcze większą pompą ich potem obalić."

Reżyseria: Adam Orzechowski
Scenografia: Magdalena Gajewska
W spektaklu występują: Dorota Androsz, Robert Ninkiewicz (gościnnie), Zbigniew Olszewski, Małgorzata Oracz, Marek Tynda.

Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także