stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT
lis 24

niedziela, g. 20:00

Gdańsk,
bilety 50 zł
Kup bilet
lut 17

poniedziałek, g. 17:30, 20:00

Gdynia,
bilety 130 - 150 zł
Kup bilet

Zbigniew Namysłowski Quintet
trasa koncertowa Assymetry


koncerty w Trójmieście


Bilety w cenie
30 PLN - przedsprzedaż,
40 PLN - w dniu koncertu
do nabycia w Tawernie, na Pokładzie, a także:
Gdynia:
Empik Gdynia, ul. Świętojańska 58
Press Point Centrum Handlowe Batory
Salon Muzyczny PULS w Centrum GEMINI, Skwer Kościuszki
Gdańsk:
Kino Krewetka - Internet Cafe
www.ticketonline.pl
UWAGA!!! - Specjalna zniżka dla studentów - bilety po 15 PLN - do nabycia tylko przed koncertem, za okazaniem legitymacji studenckiej.

Zapraszamy do rezerwacji biletów

Jazz Forum Listopad 2006
W tekście zamieszczonym na okładce swej najnowszej płyty Assymetry Zbigniew Namysłowski pisze: "Utarło się wśród muzyków jazzowych, jazzawych, yassawych, fanów, profanów, krytyków, kretyków, kretynów, melomanów, melomanek i melowomanek, że Namysłowski pisze bardzo trudne kompozycje (...). Postanowiłem więc dać im wszystkim prawdziwą satysfakcję, pisząc muzykę tym razem naprawdę trudną i to nie tyle do słuchania, ile do grania."
Ciekawa "deklaracja", choć jej logika wydaje się nieco pokrętna ; skoro lider skomponował muzykę trudną do grania, to zrobił to chyba nie po to, by wziąć "odwet" na wspomnianej "menażerii", lecz raczej w celu przetestowania własnych możliwości kompozytorskich oraz poziomu gry członków swojego zespołu ; prawdopodobnie to właśnie ci ostatni mieliby najwięcej do powiedzenia na temat zawiłości utworów i wynikających z niej problemów natury wykonawczej. Tak więc, choć słowa lidera zabrzmiały "groźnie", z pewnością nie odstraszą fanów, a tylko zaostrzą im apetyt.
Namysłowski słynie nie tyle z trudnych, co raczej z wyrafinowanych kompozycji, w których wysoki stopień "skomplikowania" widać szczególnie na poziomie metrorytmiki. Wątek ten jest obecny w twórczości artysty od dawna (słynne "piątawki", "siudmawki") ; można powiedzieć, że "Assymetry" stanowi w pewnym sensie rekapitulację aktualnych i dawniejszych zainteresowań lidera związanych z właśnie rytmicznym aspektem muzyki. Spotykamy tu prawdziwy "wysyp" nieparzystości, złożoności, zmienności, wiele przykładów "łamania", czy wręćż – by posłużyć się tytułem jednego z utworów – "po-ćwiartowania" metrum. I tak w utworze Another 5 mamy 5/4, w Powinowatych 7/8, w Poćwiarcie 5/4 i 7/4, zaś w Lou Duff Kha (czyżby chodziło o lodówkę?) pojawiają się kolejno 3/4, 2/4, 4/4, 5/4 i 7/8. Ufff, chyba wystarczy... Asymetryczność, choć w mniejszym zakresie, widoczna jest także w formie utworów, gdzie, jak np. w Gradient 90, mamy frazę pięciotaktową zamiast tradycyjnej czterotaktowej.
Od pierwszych dźwięków albumu staje się jednak oczywiste, że muzyka Namysłowskiego nie jest przeintelektualizowaną łamigłówką dla analityków ; utworów słucha się bardzo dobrze, kompozycje na pewno nie osaczają "asymetrycznością"; to, co mogłoby się wydać skomplikowane "na papierze", w dźwiękowej postaci brzmi bardzo naturalnie. Na uwagę zasługują obszerne fragmenty aranżowane, z ciekawymi zestawieniami instrumentów, preferowaniem środkowych lub niższych rejestrów, polifonicznym prowadzeniem głosów (echa West Coastu?); unisona saksofonu z puzonem nadają masywność brzmieniu, wspaniale pogrubiają kontur melodyczny, zaś fortepian i bas (także często unisono) wydatnie ożywiają "dół". Solówki są treściwe i skondensowane, co pozytywnie wpływa na plastyczność formy, natomiast nieco wyciszona wydaje się ekspresja (nawet Jaskułke, znany z "szalonych" wejść, doskonale wtapia się w przyjętą konwencję).
Wszystkie utwory zawarte na płycie są godne polecenia. Ci, którzy wolą coś bardziej relaksowego, powinni zwrócić uwagę na rozpoczynający album Poćwiart, Powinowatych i Blues 4-2; moimi typami od początku były : Za kłodą kloc, za klocem kłoda, gdzie na bazie zawiłości metrycznych rozciąga się piękna "bezoddechowa" linia melodyczna grana przez sopran i puzon (ach, ta miękkość brzmienia!) oraz Trion z rewelacyjnym, kilkuczłonowym tematem, "nieoczekiwanymi" akcentami i napędzającą to wszystko progresją (bas, puzon).
Na koniec wielkie uznanie dla muzyków (wszystkich razem i każdego z osobna), którzy wykonując bezbłędnie tak wymagający repertuar pokazali prawdziwy kunszt instrumentalny i fenomenalne zgranie.

Bogdan Chmura

Zbigniew Namysłowski Quintet
Istnieje od 1963 roku. Pierwszy występ miał miejsce w Warszawie na festiwalu Jazz Jamboree w październiku 1963r. Od tego czasu rozpoczął się okres licznych tras koncertowych i festiwali w całej Europie. Pierwsza płyta Kwartetu to właśnie nagranie z tego pamiętnego koncertu J.J.’63. Potem w 1964 ukazały się dwie płyty studyjne. Jedna wydana w Polsce "Kwartet Zbigniewa Namysłowskiego", a druga wydana w Anglii dla wytwórni DECCA pod tytułem "Lola". Lola była pierwszą płytą polskiego zespołu wydaną na Zachodzie. Ostatnie trasy zespołu to: Izrael, Brazylia, Szwecja, Kuwejt, Austria, Niemcy, Rep. Płd. Afryki.
W obecnym składzie grają niezwykle utalentowani młodzi muzycy, stanowiący absolutną czołówkę w Polsce.

Zbigniew Namysłowski - saxofon
Sławek Jaskułke - fortepian
Michał Barański - kontrabas
Grzegorz Grzyb - bębny
Jacek Namysłowski - puzon

W nieustannie poszerzającym się repertuarze ZNQ znajdują się prawie wyłącznie kompozycje Zbigniewa Namysłowskiego (z wyjątkiem płyty STANDARDS), uznawanego za kompozytora nr 1 w Polsce.

www.namyslowski.com



Zbigniew Namysłowski
Urodzony 9.9.1939 w Warszawie. Naukę gry na fortepianie, a później na wiolonczeli pobierał w szkołach muzycznych Krakowa i Warszawy. I właśnie wiolonczela była pierwszym instrumentem, na którym wystartował jako jazzman w zespole Modern Combo Krzysztofa Sadowskiego. Było to w 1957 r. w Klubie Studenckim Hybrydy i później na Festiwalu Muzyki Jazzowej w Sopocie. Początkowo fascynował go jazz tradycyjny a puzon (wiolonczela poszła w odstawkę) był instrumentem, na którym grał w znanych polskich zespołach dixielandowych. Był liderem Modern Dixielanders. Potem odkrył jazz nowoczesny i rozpoczął karierę saksofonisty. Liczne koncerty na festiwalach i trasach we wszystkich krajach Europy, oraz, USA w 1962, 1978, 1987 Kanada, Indie, Australia, Nowa Zelandia, Izrael 1992 and 2002, Kuba, Meksyk 1989 i 1999, Brazylia, Kuwait, Szwecja, Austria w 2002 Izrael, oraz South Africa 2003. Około 30 płyt autorskich. Wiele z nich wydanych za granicą. W Anglii "Lola" - pierwsza polska płyta wydana poza granicami kraju, "Song Of The Pterodactil" ze słynnym Tonym Williamsem (Miles Davis Quintet) na bębnach, we Włoszech 1,2,3,4…, W Niemczech Jasmin Lady, Live In Balver Hoehle, w USA Namyslovski i Air Condition. Płyty takie jak "Winobranie", "Kuyaviak Goes Funky", stały się w Polsce super przebojami jazzowymi, oraz zostały uznane Płytami Wszechczasów w Polskim jazzie.

Muzyka Zbigniewa Namysłowskiego to unikalny konglomerat jazzu, folkloru, rocka, muzyki klasycznej, oraz własnej inwencji i charakterystycznego brzmienia, co wyróżnia go od innych.

Jacek Namysłowski
Urodzony 27.02.1982 w Warszawie. Jest puzonistą jazzowym.
Edukację muzyczną zaczął od fortepianu. Szkołę podstawową muzyczną ukończył jako flecista, a do liceum muzycznego zdał jako puzonista. I ten instrument zafascynował go dogłębnie. Ukończył Wydział Jazzu i Muzyki Rozrywkowej w Katowicach z wyróżnieniem.
W 2000 roku ze swoim kwintetem zdobył 1-szą nagrodę na Ogólnopolskim Przeglądzie Młodych Zespołów Jazzowych w Gdyni. W roku 2003 z zespołem Timeless zajął I miejsce i wyróżnienie indywidualne na Konkursie Standardów Jazzowych w Siedlcach, a następnie nagrodę Grand Prix na Zadymce Jazzowej w Bielsku-Białej. Zespół Timeless nagrał wkrótce pierwszą płytę "Total Time", która ukazała się w magazynie Jazz Forum.
Za wybitne postępy na uczelni Jacek zostaje stypendestą "Jamey Aebersold’s Summer Jazz Workshop 2004" - warsztatów jazzowych odbywających się w Louisville, w stanie Kentucky, w USA.
Jest członkiem Quintetu Zbigniewa Namysłowskiego, Septetu Jerzego Małka, Big Bandu Kalatówki-Tygmont, a także liderem własnego zespołu.

Sławek Jaskułke
- laureat V Konkursu Standardow Jazzowych w Siedlcach
- laureat I nagrody oraz nagrody dla najlepszego instrumentalisty IV Ogólnopolskiego Konkursu Młodych Zespołów Jazzowych i Bluesowych w Gdyni
- zdobywca "Klucza do Kariery" XXVII Pomorskiej Jesieni Jazzowej
- zwycięzca Jazz Top 2001 oraz 2002 w kategorii "Nadzieja Roku" magazynu Jazz Forum
- otrzymał nagrode programu "Pegaz" TVP w kategorii muzyka za osiągnięcia artystyczne w 2001r
- zdobywca nagrody Stowarzyszenia Polskich Melomanów w Łodzi w kategorii Nowa Nadzieja 2001
- ma za sobą współprace m.in. z: Davidem Murrayem (Era Jazzu), Davidem ‘Fuzz’ Fuczynskim, Erikiem Vloeimansem, Furio di Castri, Maciejem Sikałą, Emilem Kowalskim, Jackiem Kochanem, Tymonem Tymańskim
- członek Kwartetu Zbyszka Namysłowskiego- lider własnego tria, które z powodzeniem koncertuje w kraju i za granicą (Płd.Afryka, Brazylia, Izrael, Czechy, Ukraina, Rosja, Niemcy, Ausrtia, Szwecja, Szwajcaria, Włochy)
- wraz ze swoim quintetem wystąpił na 44. JVC JAZZ Jamboree – okrzyknięty najlepszym koncertem festiwalu i jego największym zaskoczeniem.
- współtwórca projektu "Jazzmani Janowi Pawlowi II" wydanym na płycie "Droga do Ciebie"
- jeden z kompozytorów muzyki do spektaklu Arka Brykalskiego "Garbaty Anioł Porno" (Teatr Wybrzeże w Gdańsku)
- ma na swoim koncie wiele nagrań m.in.: Sławek Jaskułke "Live from Gdynia Summer Jazz Days 2001", Zbigniew Namysłowski "Standards", Jacek Kochan "Double life of a chair", Pink Freud “Sorry Music Polska",
Orange Trane "My Personal Friend",Bassisters Orchestra Wojtka Mazzolewskiego, Cezary Paciorek "Shalom", Emil Kowalski “Plays Goodman"

Michał Barański
ur. 1984r.
Jest studentem Wydziału Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach. Laureat I miejsca GRAND PRIX w kategorii zespołowej 40 Wrocławskiego Festiwalu Jazzowego "Jazz Nad Odrą" oraz grand prix "Aniołek Jazzowy 2005" na Bielskiej Zadymce Jazzowej. Otrzymał główną nagrodę na Indywidualnym konkursie "Swingujący Kruk" na III Hot Jazz Spring w Częstochowie.
Wraz z zespołem Triology (Mateusz Kołakowski-fortepian, Tomasz Torres-perkusja) zajął IV miejsce na Międzynarodowym Konkursie Zespołów Jazzowych "Jazz Hoeliart" w Belgii.
Odbył trzykrotne tournee koncertowe po USA grając w kwartecie Brad'a Terry'ego. Występował w takich miejscach jak: Knitting Factory w Nowym Jorku, Jazz Bakery w Los Angeles, Vail Jazz Festival w Colorado, Berklee Permormance Center, Boston.
Współpracuje z amerykańskimi i polskimi jazzmanami takimi jak: Roger Kellaway, William Galison, Zbigniew Namysłowski, Piotr Baron, Janusz Muniak, Grzegorz Nagórski, Joachim Mencel, Maciej Sikała, Jose Torres, Mieczysław Szcześniak, a także z rockową formacją Mate.o, Natalią Niemen i zespołem New Life M oraz chórem gospel Trzecia Godzina Dnia

Grzegorz Grzyb
Nie pali, nie pije. Nie śpi, jak nie ma w zapasie deodorantu. Przez trzy lata uprawiał wyczynowe kolarstwo. Brat perkusisty i flecistki, syn perkusisty. Ojciec był ponadto projektantem i konstruktorem zestawów perkusyjnych. Stargard Szczeciński i okolica grała na jego bębnach i niezwykle pomysłowych konstrukcjach perkusyjnych, które gdyby opantentował, byłby słynny i bogaty, a Grześ pewnie nie musiałby spędzić dwóch lat w wojsku, bo są lepsze instytucje dla nauki gry na bębnach.
Grał z Korkiem, Szakalem, Muniem, Kciukiem, Strzelcem, Ścierą, Furmanem, Kazaną i na kolanie, od czego ma dziury w dżinsach. Nagrał 10 płyt, z czego 7 z Namysłowskim.
Oszałamiająca technika na perkusji, czasem trudna do powstrzymania.
Rockowcy chcieliby go skaperować, ale się nie daje.
Wiadomość z ostatniej chwili: niestety powoli ulega.
Był w USA z Hołdysem. Chodził po klubach jazzowych i grał z Murzynami. Chcieli go skaperować do Ameryki, ale się nie dał.
Teraz gra również z Edytą Górniak.

Na koncert zaprasza: