stat
Wydarzenie już się odbyło
PATRONAT
Kino Repertuar wszystkich kin w Trójmieście
Wydarzenia w ramach tygodnia ukraińskiego w Świetlicy Krytyki Politycznej w dniach 11-16 grudnia. Wstęp wolny.

Program:

11.12, piątek
godz. 19.00 - premiera książki Ukraina. Przewodnik Krytyki Politycznej z udziałem autorów Jarosława Hrycaka i Izabelli Chruślińskiej, prowadzenie: Michał Sutowski,
12.12, sobota
godz. 19.00 - kino ukraińskie: Ziemia Ołeksandra Dowżenki i etiudy filmowe z festiwalu Widkryta nicz (współpraca: Związek Ukraińców w Polsce)
14.12, poniedziałek - literatura ukraińska
godz. 17.30 - Jurij Andruchowycz w poetyckim przekładzie Jacka Podsiadły, prowadzenie Joanna Cieplińska (organizator: Związek Ukraińców w Polsce Oddział Pomorski w Gdańsku).
godz. 19.00 - współczesna literatura ukraińska - spotkanie z udziałem min. Adama Wiedemanna, prowadzenie: Przemysław Gulda ("Gazeta Wyborcza").
15.12, wtorek
godz. 19.00 - kino ukraińskie: Arsenał Ołeksandra Dowżenki i etiudy filmowe z festiwalu Widkryta nicz (współpraca: Związek Ukraińców w Polsce)
16.12, środa
godz. 19.00 - "Polska-Ukraina 2030" - debata z udziałem Bogumiły Berdychowskiej, Edwina Bendyka i Pawła Smoleńskiego o przyszłości stosunków polsko-ukraińskich.

W styczniu 2010 roku odbędą się wybory na Ukrainie, które uważane są za kluczowe nie tylko dla przyszłości młodej ukraińskiej demokracji, ale całego regionu. Tymczasem obserwatorzy życia kulturalnego i politycznego coraz więcej mówią o zmęczeniu i stagnacji we współpracy Polski i Ukrainy, związanej z rozczarowującymi następstwami pomarańczowej rewolucji. Idea Jerzego Giedroycia o integralnej zbieżności polskiej i ukraińskiej racji stanu, a także o braterstwie kultur, wyraźnie potrzebuje wsparcia w nowym pokoleniu zaangażowanej inteligencji obu narodów. Inicjatywa trójmiejskiej Krytyki Politycznej jest próbą wyjścia na przeciw temu wyzwaniu.
Zorganizowane zostanie pięć otwartych debat z udziałem wybitnych znawców historycznych i współczesnych stosunków kulturalnych polsko-ukraińskich, w tym ukraińskiej literatury i filmu.

/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Spotkanie z Jarosławem Hrycakiem

Książka "Ukraina. Przewodnik Krytyki Politycznej" jest wywiadem-rzeką przeprowadzonym przez Izabelę Chruślińską z Jarosławem Hrycakiem uważanym za najwybitniejszego współczesnego intelektualistę ukraińskiego (ze wstępem Adama Michnika). Publikacja jest nieszablonowym i idącym w poprzek starym i nowym stereotypom na temat ukraińskiej kultury, historii i polityki.

Jarosław Hrycak jest Ukraińcem ze Lwowa; Galicjaninem. Galicjanin to taki szczególny rodzaj Ukraińca, który uważa się za Europejczyka w odróżnieniu od tych z Doniecka. Ale prawdziwe marzenie Hrycaka - Galicjanina to Ukraina w Europie z Lwowem, Kijowem i Donieckiemu. Chcecie zrozumieć taką Ukrainę? Czytajcie znakomitą rozmowę Izy Chruślińskiej z Jarosławem Hrycakiem.
Adam Michnik (ze wstępu)

Jarosław Hrycak jest nie tylko wybitnym historykiem, jest także wizjonerem politycznym. Chyba nie można być dobrym historykiem ukraińskim, nie będąc takim wizjonerem, gdyż każda cząstka przeszłości niesie w Ukrainie pytanie o przyszłość: jedna czy wiele Ukrain, demokracja czy oligarchia, ukraińskie rodowody i ukraińskie tożsamości, wobec Rosji i wobec Polski, wobec świata i Europy? Ukraina Wschodnia i Ukraina Zachodnia, Ukraińska Powstańcza Armia i Armia Czerwona, Donieck i Lwów, Lwów etniczny i symboliczny, polski Wołyń i zagłada Żydów - kluczowe dylematy i dramaty nowoczesnej Ukrainy stanowią oś problemową pasjonujących, wyraźnych i odważnych rozmów, jakie Iza Chruślińska przeprowadziła z Jarosławem Hrycakiem.
Ale żaden z tych dylematów i dramatów nie przedstawia się tutaj tak, jak utrwaliły to stereotypy - każdy został na nowo przemyślany i sproblematyzowany. Wizja Ukrainy niepodległej i demokratycznej, wielokulturowej i pojednanej ze sobą, zaprzyjaźnionej z sąsiadami i osadzonej w Europie, ma w Jarosławie Hrycaku swego mocnego, zdecydowanego wyraziciela. Jako historyk wie on jednak, że musi być nastawiony na długie jej nie tyle trwanie, co spełnianie.
Prof. Andrzej Mencwel

Jarosław Hrycak - historyk, profesor Ukraińskiego Katolickiego Uniwersytetu we Lwowie; visitor professor na CEU w Budapeszcie (1996-2009), Uniwersytecie w Harvardzie (2000, 2001), Uniwersytecie Columbia (1994, 2004). Jest autorem ponad 400 artykułów, esejów, recenzji oraz książek.
Iza Chruślińska - absolwentka wydziału pedagogiki Uniwersytetu Warszawskiego i studiów III cyklu w Institut National des Langues et Civilisations Orientales w Paryżu. Od drugiej połowy lat 90. aktywnie uczestniczy w działaniach na rzecz współpracy i dialogu polsko-ukraińskiego. W latach 2007-2008 pracowała w Kijowie jako koordynator Planu Działań Rady Europy i Unii Europejskiej w dziedzinie mediów dla Ukrainy.

/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Polska-Ukraina 2030

Na zamknięcie tygodnia ukraińskiego z kolei polscy intelektualiści zastanowią się, jak będą wyglądać stosunki naszego kraju z Ukrainą w najbliższej przyszłości i w tej bardziej odległej. Jak będzie wyglądać pozycja Ukrainy na scenie międzynarodowej, czy można spodziewać się, że niedługo nasz wschodni sąsiad wejdzie do Unii Europejskiej, czy może nadal pozostanie pod dużym wpływem Rosji? Czy istnieje szansa, że Polskę i Ukrainę mogą połączyć również inne kwestie (nieporozumienia co do wspólnej historii) lub wspólne cele (ważniejsze niż organizacja mistrzostw w piłce nożnej).
W dyskusji w środę 16 grudnia udział wezmą:
Bogumiła Berdychowska - polska publicystka, specjalizująca się w historii Ukrainy w XX wieku i stosunkach polsko - ukraińskich. Sekretarz Forum Polsko-Ukraińskiego, kierownik działu Programów Stypendialnych w Narodowym Centrum Kultury w Warszawie. Współpracuje z Ośrodkiem Myśli Politycznej oraz Fundacją im. Stefana Batorego. Wspólnie z Olą Hnatiuk wydała Bunt Pokolenia. Rozmowy z intelektualistami ukraińskimi.
Edwin Bendyk - polski dziennikarz, publicysta, zajmujący się problematyką cywilizacyjną i wpływem technologii na życie społeczne. Obecnie związany z tygodnikiem "Polityka", gdzie jest publicystą działu naukowego. Publikuje także w tygodniku "Res Publice Nowej", "Krytyce Politycznej" oraz "Przeglądzie Politycznym". Wykłada w Collegium Civitas i Centrum Nauk Społecznych PAN.
Paweł Smoleński - polski dziennikarz, reporter i pisarz. Od 1989 roku dziennikarz "Gazety Wyborczej", wcześniej współpracownik pism drugiego obiegu. Autor kilku książek o tematyce politologicznej. Laureat Nagrody Pojednania Polsko-Ukraińskiego, którą otrzymał w 2003 roku za książkę Pochówek dla rezusa.

/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Kino ukraińskie

Ziemia - reż. Ołeksandr Dowżenko (ZSRR, 1930). W sadzie pośród jabłoni umiera dziadek Wasyla. Przed śmiercią obiecuje dać znać, jak jest na tamtym świecie. Wasyl i jego ojciec kłócą się nieustannie o kolektywizację, której Wasyl jest zwolennikiem. Do wsi przybywa pierwszy traktor, którym Wasyl w jeden dzień zaorał pole, czym przekonał ojca do zmiany. Jednak zawistny Koma podstępnie zabija Wasyla. Doprowadza to do utraty wiary u ojca, który organizuje pogrzeb bez popa. Przyroda zatacza cykl i matka Wasyla wydaje na świat dziecko. Film Dowżenki zaczyna sie od czterech ujęć ziemi, na której targane wiatrem kołyszą się kłosy. Trzy pierwsze ujęcia to stopniowe zanikanie nieba na rzecz ziemi, by w czwartej widz mógł już oglądać jedynie ziemię. W ten sposób Dowżenko sprowadził widza na miejsce akcji. Następnie mamy pole pełne słoneczników, a potem sad z gałęziami drzew uginającymi się od ciężaru jabłek. W tej idyllicznej scenerii umiera dziadek, a nam wydaje się, że gdy umrze nie pójdzie do raju, tylko z chwilą śmierci opuści raj. Obietnica dziadka przekazania z zaświatów znaku to pierwszy sygnał rozprawy z wiarą; kolejnym etapem będzie satyryczny obrazek ojca przemawiającego do grobu dziadka i "odpowiedzi" dawane ojcu przez ukrytych urwisów. Kulminacją tego wątku stanie się świecki pogrzeb Wasyla. Drugi wątek, kolektywizacja wsi, zaczyna się od sporu ojca z Wasylem. Następnie widzimy przybycie traktora do wioski. Film staje się w następnej sekwencji uogólnieniem mechanizacji; w świetnych awangardowych zdjęciach widzimy od orki, przez żniwa i młóckę po wypiekanie w piecach jak powstaje chleb. Fotografia wręcz oszałamiająca, wiele kątów ustawienia kamery, zmienne plany, ogniskowanie ostrości na centralnej postaci kadru z rozmiękczoną fotografią tła. Wszystko to zmontowane w dosyć dynamiczny sposób. Trzeci wątek filmu opowiada o ludzkiej namiętności, o zawiści, zdolności człowieka do zabójstwa z raczej wątpliwego powodu, więc traktuje o ludzkiej słabości, a także o przeogromnym bólu (co ciekawe rozpacz siostry Wasyla, to chyba jeden z pierwszych pokazanych na ekranie aktów kobiecych). Wątki splatają się ze sobą, tworząc jednolitą całość, zamkniętą klamrą obrazów natury, która jest nieodłączna i wszechobecna. Ziemia to film wspaniały, poetycki, nastrojowy, starannie i niebanalnie sfotografowany - jedno z ostatnich wielkich dzieł niemego kina. (windmill-riversideblues.blogspot.com)


Arsenał - reż. Aleksandr Dowżenko (ZSRR, 1928)
, jest to chyba jeden z najlepszych przykładów osławionego radziecko-rewolucyjnego nurtu w kinie. Film, który wręcz emanuje całym ogromem ciekawych formalnie rozwiązań, jest znakomicie uzupełniany przez autentyczną historię powstania robotników w Kijowie w 1917. Dynamizm, osiągnięty za sprawą szybkiego montażu, który budowany jest często an zasadzie łączenia ujęć, jest chyba najlepszym atutem tego filmu, oprócz fantastycznych zdjęć, które w znakomity sposób odzwierciedlają klimat tamtych dni. Dowżenko zastosował wiele efektów, które w ogromnym stopniu urozmaicają i nadają artystyczną wartość temu obrazowi, choćby bogate wykorzystanie symboli (piękna i zarazem wstrząsająca ostatnia scena rozstrzelania rewolucjonistów), zastosowanie nierealistycznych rozwiązań (koń karzący chłopa, za to, że okłada go batem, czy Taras Szewczenko plujący z obrazu na lampkę ukraińskiego nacjonalisty), czy wreszcie bogatej wymowie intelektualnej dzieła. (Bolverk na filmweb.pl)

Ołeksandr Dowżenko (1894 - 1956) ukraiński reżyser, scenarzysta i producent filmowy, jeden z pionierów kina ukraińskiego, pisarz. W latach 1917-19 studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Kijowie, a w 1922-23 udoskonalał warsztat w Berlinie. Tworzył poetyckie obrazy o tematyce rewolucyjnej, później także o wymowie propagandowej. W swoich filmach poetycko-filozoficznych o podłożu ekspresjonistycznym nawiązywał do tradycji ludowej i kina poetyckiego m.in. w najbardziej znanym jego filmie Ziemia (Земля, 1930). Był autorem wielu innowacji warsztatowych, zwłaszcza w zakresie montażu.

Z klasyką kina ukraińskiego zestawione zostaną etiudy filmowe studentów ukraińskich szkół filmowych, głównie kijowskich, którzy prezentowali swe prace w ostatnich latach na festiwalu Widkryta nicz (Noc pod odkrytym niebem). Powstał on w 1997 roku z inicjatywy ukraińskiego reżysera Mychaiła Illienki, jako forum dialogu ukraińskiej kinematografii. Idea stworzenia festiwalu, który promowałby rodzimą produkcję filmową, pojawiła się wraz z coraz silniej zauważalnym kryzysem ukraińskiego kina. W tekście-manifeście "Czekając na mit" Illienko ironizował: "Fatalny kryzys naszego przemysłu filmowego niebawem zmusi nas do stworzenia festiwalu negatywów albo festiwalu scenariuszy, a może nawet festiwalu niezrealizowanych pomysłów". W tych gorzkich słowach reżysera nie ma przesady, ukraińskie kino, przez brak wsparcia ze strony mediów, władzy i producentów, od wielu lat przeżywa kryzys. W ukraińskich kinach można zobaczyć najnowsze produkcje amerykańskie i rosyjskie, ale próżno szukać w nich pokazów kina znad Dniepru. Filmy młodych reżyserów mogą zjawić się w ukraińskich mediach, jedynie wtenczas, kiedy wyprodukowany w ekstremalnie trudnych warunkach produkt zyska uznanie na festiwalach międzynarodowych. Niestety, większość filmów nigdy nie doczekała się pokazów w telewizji, a tym samym konfrontacji z szeroką ukraińską publicznością.
Festiwal Widkryta nicz w Kijowie trwa od zmierzchu do świtu, jedną czerwcową noc na najbardziej malowniczej uliczce Kijowa - Andrijiwskim uzwozie. Wybór tej formy był nieprzypadkowy, gdyż jak twierdzi reżyser "dla ukraińskiej kinematografii nie ma już miejsca pod słońcem". Widkryta nicz na dobre zadomowiła się pod kijowskim niebem, nawet, jeśli należy do niej tylko ta jedna noc w roku. Świadomość, że istnieje taki festiwal i publiczność, gotowa spędzić całą noc na oglądaniu małych form filmowych, z pewnością daje nadzieję, że w przyszłości ukraińscy widzowie zażądają własnego mitu w kinie. Wielu filmowców prezentujących swoje dzieła w tym przeglądzie zdobywała również nagrody na festiwalach międzynarodowych, np. na Berlinale.