Dobrze przyjęty pierwszy występ duetu z wspomnieniami dixlendowymi skłonił nas do kontynuowania wspomnień. Zespół zagra między innymi:
Ain't Meshbihaven
Blue Berry Hill
Georgia On My Mind
Girl From Ipanema
Ice Cream
In The sentimental mood
Just Friends
On The Sunny Side Of The Street
Route 66
ST James Infirmary
Summertime
They Can't Take Away From Me
When You're Smiling
Wonderfull World
jazz - koncerty w Trójmieście
Krzysztof Żybort - śpiew, bandżo
Zbigniew Kędzierski - saksofon, klarnet, Korg programing
Program:
"Dixieland w Cafe Alegoria"
Krzysztof Żybort - bandżysta, uprawiający jazz tradycyjny, do tego sugestywny wokalista, mający w repertuarze dziesiątki standardów.
W latach 60-tych aktywny uczestnik Trójmiejskiej Sceny Big-Beatowej. Grał w kultowych zespołach Meteory i Family Blues Band. W latach 70-tych śpiewał w zespole w klubie U.G Wysepka.
W drugiej połowie lat 70-tych grał i śpiewał w zespole dixielandowym Baltic Jazz Band. W latach 80-tych był członkiem zespołu Seaside Dixieland, kierowanym przez St. Sucheckiego i E. Kowalskiego. Lata 90-te Żyborta to pobyt za oceanem, gdzie prócz pracy zawodowej udzielał się on w zespołach muzycznych grających dla Polonii. Po powrocie pod koniec lat 90-tych występował w reaktywowanym zespole Flamingo 96, głównie jako wokalista.
Obecnie Krzysztof Żybort udziela się w kilku projektach, w tym w duetach z różnymi uczestnikami jazzowej sceny Trójmiasta. W swoim repertuarze ma dziesiątki najsłynniejszych standardów.
Zbigniew Kędzierski absolwent Wydziału Budowy Okrętów Politechniki Gdańskiej, z zamiłowania muzyk,ukończył Państwową Szkołę Muzyczną w Gdyni w klasie klarnetu.
Szeroko pojęta muzyka rozrywkowa fascynowała go już od dzieciństwa. Słuchał jej przez radio, co w owym czasie było głównym źródłem jej poznania. Jednocześnie z maturą ukończył szkołę muzyczną, ale wybrał Politechnikę Gdańską, kontynuując przy okazji działalność muzyczną w klubach studenckich na Wybrzeżu. Tam zetknął się po raz pierwszy z Krzysztofem Żybortem. Po krótkim okresie pracy w zawodzie inżyniera związał swoje życie na stałe z muzyką. Członek zespołu Baltic Jazz Band, działającym przy Bałtyckiej Agencji Artystycznej, dołączył w następnym etapie muzykowania do nowo powstałej grupy jazz rockowej Baszta, z którą zdobył wyróżnienie na festiwalu Jazz na Odrą.
Po tym interesującym doświadczeniu rozpoczął okres kilkunastu lat pracy głównie na statkach amerykańskich, co było w tym czasie sposobem na życie ale i na dostęp do materiałów muzycznych i przede wszystkim lepszych instrumentów. W połowie lat 90-tych podjął w kraju działalność businessową utrzymując jednocześnie kontakt z muzyką w reaktywowanym zespole Flamingo. Tu po latach ponownie spotkał się z Krzysztofem Żybortem.
