Gdańszczanin, niemal od zawsze związany z trójmiejską sceną muzyczną. Jeden z pierwszych polskich dj’ów grających hip hop i r&b. Zaczynał w 1-szej połowie lat 90, w studenckim klubie U-boot (dzisiejsze C.O.B.E.) we Wrzeszczu.
S!: „...rezydentem był tam wtedy mój kolega Krayas który grał acid jazz, funky i różne inne fajne, pokręcone numery. Ja właśnie wróciłem z Berlina skąd przywiozłem troche „świeżego” rapu. Pamiętam że któregoś wieczoru, będąc tam jako gość, poprosiłem go żeby zagrał parę numerów z moich płyt. Odpowiedział że, spoko, mogę zrobić to sam. A ja nie miałem bladego pojęcia jak się to robi! Owszem, grałem wtedy, ale na gitarze basowej! Do dyspozycji były 2 zwykłe, stacjonarne kompakty, byle jaki mixer i.... kaseciak! Ale, do odważnych świat należy! Pamietam że sala, choć niewielka, była pełna. Zagrałem, a raczej puściłem, wtedy parę kawałków Ice Cube, Sugar Hill Gang, Ice T, Public Enemy, Big Daddy Kane, DJ Jazzy Jeff & Fresh Prince, LL Cool J które pomieszałem z old schoolowym funkiem, który kochałem od zawsze - Earth Wind & Fire, Kool & The Gang. Chwyciło. Choć nie myślałem nawet o byciu DJ’em, to chętnie przystałem na propozycję właściciela, żebym wpadał co tydzień pograć przez godzinę (za piwo). Miałem naprawdę niezły ubaw kiedy z piątku na piątek przychodziło coraz wiecej ludzi na tą moją czarną muzę, którą grałem z CD i kaset. Niedługo póżniej Krayas zajął się sobotami, a ja zostałem „szefem” piątków...”
Piątki w U-boocie przeszły do historii jako pierwsza tego typu, cykliczna impreza na Wybrzeżu.
W 1997 roku SLAM! organizuje 1szy Hip Hop Festiwal na Wybrzeżu. Oczywiście w festiwalowym Sopocie. Impreza była hip hopowym jam’em. Przyjechały czołowe składy break’owe i graffitti z całej Polski. Wieczorem na scenie wystąpili m.in. Trzyha, Edytoriał i DJ Cent.
S!: „... były to czasy kiedy tak naprawde była nas dosłownie grupa zapaleńców. Pościągaliśmy ekipy z Polski żeby było nas więcej, bo licząc na lokalną publikę pewnie przyszło by 30 osób. Pomógł ówczesny dyrektor Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie, który udostępnił dziedziniec galerii. A zrobił to dlatego że będąc w NY spodobało mu się graffitti na pociągu i uznawał to za kierunek w sztuce nowoczesnej. Spoko gość. Bogna Świątkowska promowała to w radio, losowali wejściówki w RMFie, a i tak nie było kompletu. Dzisiaj to byłoby to nie do pomyślenia.. Dołożyłem ciut z własnej kieszeni, bo przecież trzeba było zapłacić ludziom za występ, niektórym tylko za bilet na pociąg. Ale było warto. Ruszyliśmy to gówno...”
Niedługo póżniej SLAM! inicjuje i prowadzi słynne „Czarne Czwartki” w sopockim Non Stopie. Pomysł okazuje się strzałem w dziesiątkę. Klub co tydzień jest wprost okupowany przez, żądną czarnej muzyki, młodzież. Występują tacy DJ’e jak Feel-X, Cent, Oki.
Udziela się również poza Trójmiastem. Grywa w Warszawie, Krakowie, Władysławowie (m.in. z DJ Krime, Molesta, DJ Cent).
W krótkim czasie SLAM! rozpoczyna współpracę z Liroyem, z którym gra koncerty w wielu miastach Polski, a także odbywa mini - tour w U.S.A. odwiedzając kluby Nowego Jorku, Chicago i New Jersey.
W 2001 roku, wraz z Liroyem kreują party thriller, czyli ORANGE PLANET, w nowo otwartym, gdańskim klubie Parlament. Impreza przekracza wszelkie oczekiwania. Co piątek klub pęka w szwach. Wielbiciele czarnych rytmów zjeżdżają nawet z centrum Polski. Niestety, nie dla wszystkich starcza miejsca! Występy polskich i zagranicznych gości (Apex, Hakym, DJ Oki, Red, Onil), szalone konkursy i niespotykany nigdzie klimat, przyciągają tłumy. Bywalcami stają się również ludzie z pierwszych stron gazet, muzycy, sportowcy, dziennikarze. MTV rejestruje swoje programy.
S!: „...Wiadomo było że, na bank, mamy najlepszą bibe w Polsce. Co tydzień...”
ORANGE PLANET staje się szybko imprezą wyjazdową. Odwiedzają z nią inne miasta w Polsce, m.in Toruń, Łódż, także letnie kurorty.
Niespełna rok pózniej Liroy wycofuje się ze współpracy, koncentrując się na pracy w studio nad własnym materiałem. SLAM! samodzielnie przejmuje ster, zmienia nazwę imprezy na SLAM!MIN’ SHOW i odnosi kolejny sukces. Impreza nieprzerwanie jest nr. 1. Na scenie występują zapraszani przez SLAM!a goście, m.in. Red, Spinache, Evah, Hakym, DJ’e Ruff, Chill, Bartez, Oki, Noz.
W 2003 roku SLAM! rozpoczyna działalność jako DJ radiowy i co czwartek, w Radio Gdańsk prowadzi swój autorski program pt. Slam!min’ Show w którym miksuje muzykę na żywo z gramofonów, zapoznając swych słuchaczy z muzycznymi nowościami i historią hip hop, r&b, dancehall, soul.
S!: „... to było zawsze moje marzenie. Dzięki wytrwałości i pomocy życzliwych ludzi, udało mi się je spełnić. Z perspektywy oceniam swój radiowy styl raczej mizernie. Haha. W końcu miałem świadomość ile ludzi mnie słucha i mimo że stałem na scenie wiele razy, zawsze miałem w tym radio mega tremę. Ale wspominam ten czas bardzo fajnie...”
Poza Parlamentem SLAM! pojawia się na wielu imprezach w kraju i za granicą. Bierze udział w organizowanej przez MTV Hip Hop majówce we Wrocławiu, gdzie współprowadzi koncert razem ze znanym z MTV Squad Red’em. Gwiazdą koncertu jest międznarodowa grupa Culcha Candela. Sylwestra 2003/2004 gra w prestiżowym klubie Prisma w Dortmundzie.
Był sponsorowany lub współpracował z takimi firmami jak Vestax, Pioneer, FUBU, Camden Town i Chrom.
Wiosną 2004, w klubie Parlament, wraz z zaprzyjażnioną grupą taneczną Smooth Moves, rozgrzewa do czerwoności publike czekającą na koncert Sistars.
Wakacje 2004 rozkręca cieszące się dużą popularnością imprezy w sopockim klubie Viva. Razem z nim grywali tam DJ 600V i DJ Kostek, a także holenderska grupa Da BREAK.
Jesienią 2004 roku SLAM! decyduje się opuścić Polskę i wyjeżdża do Niemiec gdzie konsekwentnie kontynuuje swoją karierę. Szybko aklimatyzuje się w nowym środowisku. W krótkim czasie „zalicza” wszystkie najważniejsze kluby Zagłębia Ruhry, grając w takich miastach jak Dortmund, Essen, Bochum, Kolonia, Dusseldorff, Munster, Duisburg. Supportuje koncerty wykonawców zza oceanu m.in. Dru Hill, Shai, Horace Brown, Massari, Danny Fernandes, Fatman Scoop, Truth Hearts.
Gra imprezy wspólnie z takimi DJ’ami jak m.in. Oki, Sydney Fresh, Eddy N, Shake One, Tomekk.
Równolegle nawiązuje, do dziś trwającą, współpracę ze studiem nagraniowym i wytwórnią Fairtone Records, gdzie nagrywa serię mixtape’ów pt. Phat Vibez. Czas pomiędzy imprezami spędza w studio, pracując nad własnym materiałem, ale także uczestnicząc w sesjach innych artystów.
Latem 2005 roku SLAM! i Tomekk odwiedzili Polskę, na jedynym występie w klubie Parlament, w Gdańsku.
Od czasu wyjazdu, SLAM! często bywa w Polsce, zapraszany przez kluby z różnych stron kraju.
S!: „... ciesze się jak dziecko kiedy ktoś z Polski dzwoni i zaprasza mnie na imprezę. Nawet gdy terminy się pokrywają, staram się robić wszystko żeby przyjechać. Dosłownie wszystko...”
Mc Hakym
Pochodzący z Nigerii raper i producent od 15 lat żyje w Niemczech. W międzyczasie, 3 lata spędził w USA. Po powrocie ze Stanów pracownik U.S. Airforce na terenie Niemiec. Kilka lat póżniej nawiązuje współpracę z wytwórnią Fairtone Records dla której nagrywa dwa single. Także aktywnie udziela się scenicznie - otwierając koncerty takich sław jak m.in. Wyclef Jean (Fugees), 112 (BadBoy rec.), Loon (BadBoy rec.), Redman i B2K. Poza pracą w studio, na scenie i treninigami karate(czarny pas, 2 dan) ważną częścią jego kariery są klubowe występy z dj’ami, bo jak sam mówi, imprezy to jego żywioł. Ma na koncie współpracę z m.in. DJ Mavelous (BadBoy rec.), DJ Dice (official tour DJ of Method Man & Redman), DJ Shake One, DJ Slam! (Fairtone rec.), DJ Ma$ & Mr. Slim, DJ Oki (Black Beat rec.), DJ Spikee, DJ K-Like, DJ Serge. Jako artysta odwiedził takie kraje jak Francja, Holandia, Anglia, Niemcy, Nigeria, a także Polska, gdzie występował m.in. w ramach legendarnych już imprez, z cyklu Orange Planet, u boku Liroya, DJa Slam!a i Apex’a.
W ostatnim czasie produkował beaty również dla innych, czego następstwem było założenie własnej wytwórni Dark Eyes Records. Aktualnie pracuje nad swoim solowym materiałem. Gotowy jest już pierwszy singiel pt.„One more chance” do którego właśnie powstaje teledysk.
Podkreśla że bardzo lubi przyjezdzac do Polski. Uważa że polska publiczność jest fantastyczna. Ma tu wielu przyjaciół, bardzo lubi pierogi, a przede wszystkim twierdzi że Polki to najpiekniejsze kobiety świata.
