9 listopada o godzinie 10.00 na skwerze Miłosza w Sopocie (przy hotelu Sheraton) odbędzie się uroczystość odsłonięcia dwóch rzeźb ("Kolumna" oraz "Kora") wybitnej sopockiej rzeźbiarki Ewy Beyer Formeli.
Dzieła Artystki na stałe wpiszą się w krajobraz Sopotu i będą trwale komponować się w kulturalną tkankę miasta. Jest to niejako inauguracja długofalowego projektu, którego założeniem jest umieszczanie rzeźb w przestrzeni publicznej.
Projekt z inicjatywy Prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego będzie rozwijany w kolejnych latach tak, aby w Sopocie pejzaż miasta wzbogacał się o kolejne rzeźbiarskie realizacje.
EWA BEYER-FORMELA
Kora - Westchnienie dla Marianny (Orańskiej)
2 połowa lat 80. XX wieku, marmur biała marianna
Dzieło Ewy Beyer-Formeli - wybitnej współczesnej rzeźbiarki, należy do grupy jej uznanych form kamiennych. Tworząca w Sopocie artystka w 1960 r. otrzymała dyplom w pracowni rzeźby prof. Stanisława Horno-Popławskiego [w PWSSP w Gdańsku, dzisiejszej ASP]. Formy przestrzenne realizuje m.in. w różnych gatunkach drzew, w granitach, marmurach, w ceramice, szkle, ponadto - rozwijając strategie nadrealne - podejmuje rozwiązania assamblażowe, polimateriałowe. Tworzy także cykle rysunkowe, graficzne, malarskie. Poetyka wyobrażenia kobiecej sylwetki Kora - Westchnienie dla Marianny wydaje się rozmową Artystki z kulturą archaicznej i i klasycznej Grecji, szczególnie z
interpretacjami dziewczęcych sylwetek określanych jako Kory. Malarska aura rzeźby jest świadectwem zafascynowania Ewy Beyer-Formeli samym kamiennym medium - jasnym marmurem określanym jako Biała Marianna, w którym artystka wykonała liczną grupę form przestrzennych. Figura w mistrzowski sposób podkreśla walory tego materiału, wydobywanego na Dolnym Śląsku, który zachwycił Artystkę naturalnymi, jakby efemerycznymi, pastelowymi, rozmalowaniami. Dedykacja kierowana jest Mariannie Orańskiej (1810-1883) - wybitnej naukowczyni, progresywnej osobowości, odważnie inwestującej w rozwój regionu Dolnego Śląska, która wśród licznych osiągnięć, zrealizowała sieć górskich dróg, wprowadzała nowe zasadzenia, rozwijała gospodarkę leśną, była wreszcie założycielką kamieniołomów
marmurów w Stroniu Śląskim [na jej cześć nazywanych Białą i Zieloną Marianną], czynnych do lat 90. XX wieku.
EWA BEYER-FORMELA
Kolumna
2 połowa lat 80. XX wieku
Rzeźba Ewy Beyer-Formeli - wybitnej współczesnej artystki, wykonana z marmuru z Kotliny Kłodzkiej, jest powściągliwą i poetycką strukturą w aluzyjny sposób przypominającą o ewolucji sztuki, kultury, w tym samej architektury. Wieńczący element przywołuje występujący już w archaicznej Grecji motyw spirali logarytmicznej, opartej o złoty podział [ciąg Fibonacciego], wyznaczającej woluty, szczególnie istotne w tzw. porządku jońskim, semantycznie związanym z kobiecością. Głowica, transponujące purystyczne podpory średniowieczne = romańskie kapitele kostkowe. Szlachetna minimalizacja, wręcz "spłaszczenie", nadaje rzeźbie charakter jednoznacznie współczesny. Dyskretnie
zasygnalizowana semantyka kobiecości [archaiczne woluty]- buduje pomost między sztuką figuratywną a abstrakcyjną. Wyeksponowanie Kolumny w korespondencji do Kory tworzy cenne polaryzacje, znoszące aporię między figuracją a abstrakcją. Przemyślana, intertekstualna budowa Kolumny oraz poetycka oniryczność Kory mają w sobie potencjał "dwudźwięku", prowokującego do refleksji nad dokonaniami samej Artystki - Ewy Beyer-Formeli, jak i ewolucji kultury jako takiej, która od czasów prehistorii podążała zarówno w kierunku wyobrażeniowym jak i bezprzedmiotowym, a więc ku kodom symbolicznym, tak ponownie istotnym w całej sztuce XX i XXI wieku. Kolumna pozwala doceniać piękno marmurowego medium, swoiście malarskiego. Zniuansowane szarości i wysycające się smugi różu nadają Kolumnie nadrealną dynamikę i swoistą powietrzność. Pionowy rytmiczny element wydaje się dyskretną
aluzją do architektury drewnianej Północy jak i archetypalnej natury rzeźb Constantina Brancusiego.