2017-04-21 15:34
plakaty teatralne w Polsce mają długą i pięknie realizowaną tradycję. Ten plakat do tego festiwalu jest miernej jakości o niczym. szkoda. zmarnowana okazja do powiedzenia wizualnie czegoś ważnego. Totalna amatorszczyzna.
2017-04-21 19:13
Niestety wszystkie plakaty w Teatrze Miejskim są tandetne, nie mówiąc już o premierach, co jedna to gorsza.
2017-05-17 17:21
....zgadzam się, że plakat nieudany. Stałam na ulicy i zastanawiałam się o przekaz, szkoda, znowu zmarnowana okazja na coś interesującego. Czy miasto nie widzi, ze są plastycy w Gdyni , tylko otrzyjcie oczy !
2017-05-01 14:35
Czy bilety są już dostępne?
2017-05-28 09:07
Bardzo ciekawe przedstawienia, chociaż niektóre miały problem ze zdecydowanym zakończeniem. Warto jeszcze wspomnieć spektakle pozakonkursowe. Szczególnie podobał mi się Triatlon.
2017-05-28 09:32
W ostatnich dniach trwał również festiwal teatralny Akcept (w Gdańskim Archipelagu Kultury).
2017-05-28 10:13
"Biała siła, czarna pamięć" - świetny spektakl, młodzież powinna go oglądać obowiązkowo jako szczepionkę na nacjonalizm!
2017-05-28 10:15
U nas na szczęście nie jest to problemem. Problemem jest to, że w krajach zachodu, tych bardziej kolorowych jest "czarna siła, biała pamięć"... co łatwo sprawdzić w statystykach przestępczości
2017-05-28 10:37
straszcie straszcie ttym "nacjonalizmem", a jak przyjdzie co do czego, to "kibole i naziole" będą jedyną siłą zdolną obronić wasze 4 litery przed agresorem
2017-05-30 06:30
Jakieś dowody z historii jak to dzielnie ONR bronił Polski czy może coś podobnego? Nie pojedynczy członkowie ale jako zorganizowana całość?
Siła fizyczna i pewność w grupie tudzież doświadczenie z ustawek
Jakieś dowody z historii jak to dzielnie ONR bronił Polski czy może coś podobnego? Nie pojedynczy członkowie ale jako zorganizowana całość?
Siła fizyczna i pewność w grupie tudzież doświadczenie z ustawek nie świadczy o odwadze i rozwadze. Nawet w koszulce Polski Walczącej i na kolanach na pielgrzymce do Częstochowy, do gościnnych dla takich poglądów Paulinów.
2017-05-28 10:59
Poziom tegorocznej edycji był dość wyrównany, choć bez wielkich spektakli (te zdarzają się jednak rzadko). Najsłabszym spektaklem R@Portu, wystawiającym widzów na prawdziwe męczarnie, był zagrany na koniec, poza
Poziom tegorocznej edycji był dość wyrównany, choć bez wielkich spektakli (te zdarzają się jednak rzadko). Najsłabszym spektaklem R@Portu, wystawiającym widzów na prawdziwe męczarnie, był zagrany na koniec, poza konkursem, "Hymn narodowy" Przemysława Wojcieszka. Podobnie zresztą było w zeszłym roku - najsłabsze przedstawienie, "Sąsiedzi", zostało zagrane na końcu, pozostawiając w widzach niesmak - widocznie to takie osobliwe wyczucie dramaturgii festiwalowej. Zadziwiające, że tak złe pod każdym względem - dramaturgicznym, reżyserskim, aktorskim - przedstawienie, jak legnicki "Hymn narodowy", znalazło się także w finale ministerialnego Konkursu na Wystawienie Polskich Sztuk Współczesnych, w którym zabrakło miejsca np. na "Triumf woli" (może nie jest to dzieło życia duetu Demirski/Strzępka, ale jednak nieporównywalnie lepsze, dzięki aktorstwu najwyższej klasy). Ale może nie trzeba się dziwić, skoro przewodniczącym Komisji Artystycznej jest także Jacek Sieradzki, dyrektor programowy R@Portu. W ogóle całe to ukierunkowanie tegorocznej edycji festiwalu na teatr polityczny wydaje mi się jakimś fałszywym, pustym gestem - ani gospodarz, czyli Teatr Miejski, ani dyrektor programowy jakoś nie kojarzą mi się z propagowaniem teatru krytycznego, zaangażowanego. Wręcz przeciwnie - w repertuarze gdyńskiego teatru nie ma śladu takiego myślenia. Więc skąd nagle ten zwrot? Myślę, że warto byłoby obudować to choćby jakąś dyskusją, bo jak dla mnie wszystkie te polityczne spektakle udowodniły raczej niemoc/ nieskuteczność sztuki krytycznej. A tu jury poskąpiło choćby jednego zdania uzasadnienia dla wyboru "Żon stanu" na zwycięski spektakl... Tyle ciekawych osób przyjechało do Gdyni, których obecności nie wykorzystano. Chętnie usłyszałabym, co myśli np. Dorota Masłowska o współczesnym teatrze, zwłaszcza politycznym. Nie było nawet tradycyjnej debaty z udziałem członków Kapituły. Dlaczego??? R@Port powinien być także wydarzeniem intelektualnym, nie tylko artystycznym. Całe szczęście, że "honory domu" pełnił Łukasz Drewniak - prowadzone przez niego rozmowy były na najwyższym poziomie.
2017-05-28 11:48
Obśmiewany przez zespół Starego Teatru dyrektor nazywa się Mikos, nie Moros. Ale jego program jest rzeczywiście kompromitujący. Niech zatem będzie panem Morosem...
2017-05-28 12:45
@na tym portalu nie warto się podpisywać, dla ciebie Masłowska jest autorytetem???? O tempora o mores...
2017-05-28 13:04
Nie wiem, gdzie wyczytałeś/aś, że uważam ją za autorytet. Autorytetem musi być dla organizatorów R@portu, skoro zapraszają ją - autorkę dwóch niby-dramatów - do jury, i to po raz drugi w krótkim czasie, a koledzy jurorzy
Nie wiem, gdzie wyczytałeś/aś, że uważam ją za autorytet. Autorytetem musi być dla organizatorów R@portu, skoro zapraszają ją - autorkę dwóch niby-dramatów - do jury, i to po raz drugi w krótkim czasie, a koledzy jurorzy awansują ją na przewodniczącą tego gremium. Pisałam o "ciekawych osobach". I taką dla mnie jest także Masłowska. Dlatego chętnie posłuchałabym, dlaczego nagrodzili właśnie "Żony stanu". Tyle.
2017-05-28 12:45
2017-05-28 13:07
Mnie też podobały się czytania, tylko sztuki w tym roku były zdecydowanie słabsze. Co najmniej dwa tytuły znalazły się w finale przez pomyłkę.
2017-05-30 12:33
Jakie? Moim zdaniem "Koniec przemocy"...
2017-05-30 17:48
"Koniec przemocy" i "Wszystko o mojej matce".
2017-05-28 14:50
Jak może pan pisać recenzje skoro nie był pan na wszystkich spektaklach, bo nie mógł być pan w dwóch miejscach jednocześnie (czwartek opera bałtycka i raport sztuki - ciekawe jak pan połączył) . jest pan nierzetelnym pismakiem.
2017-05-28 22:41
ciesz się że nie pisał z zaproszenia...
2017-05-29 05:51
Łukasz R. zajmuje się teatrem zawodowo. Ogląda spektakle w całej Polsce i niektóre z konkursowych pozycji widział zapewne dużo wcześniej. Nie musiał zaliczyć wszystkich przedstawień akurat w tym tygodniu.
2017-05-29 08:41
Zawodowo? I dlatego nie podaje poprawnych danych nowego dyrektora Starego? To nazwisko jest teraz znane każdemu, kto ma pojęcie o teatrze. A w to, że Rudziński ogląda spektakle poza Trojmiastem, szczerze wątpię. Nigdy nie widziałam go na żadnym ważnym festiwalu teatralnym w Polsce.
2017-05-29 09:45
Ależ frustracja od Ciebie, aaa, bije. :)
Ja z kolei pana Rudzińskiego parokrotnie widziałam na festiwalach w Krakowie czy Wrocławiu, więc Twoje przypuszczenia mają się nijak do rzeczywistości. Zresztą, kto
Ależ frustracja od Ciebie, aaa, bije. :)
Ja z kolei pana Rudzińskiego parokrotnie widziałam na festiwalach w Krakowie czy Wrocławiu, więc Twoje przypuszczenia mają się nijak do rzeczywistości. Zresztą, kto powiedział, że spektakle poza Trójmiastem trzeba oglądać akurat podczas festiwali? Ciekawe czy sama, o ile pracujesz zawodowo, jeździsz po Polsce by obserwować jak Twoja branża wygląda w innych rejonach Polski?
2017-06-01 21:19
No i jadf już się zaczyna sączyć... a pfe ! Dyskusja bez argumentów - nie starcza krytykantom intelektu ?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.