Opinie (7)

  • uwielbiam

    uwielbiam te koncerty, pachnie wówczas wielkim światem, super.

    • 0 0

  • Koncert muzyki Ennio Moricone???..chyba totalny niefart;/

    ...Ennio Moricone pisze o wiele ladniejsza muzyke np do filmu Misja...czemu tego nie pokazaliscie??..tylko jakis koncert z działu MUZYKA WSPOLCZESNA..taka muzyka jest tylko dla koneserów tego rodzaju muzyki a nie rodzin,

    ...Ennio Moricone pisze o wiele ladniejsza muzyke np do filmu Misja...czemu tego nie pokazaliscie??..tylko jakis koncert z działu MUZYKA WSPOLCZESNA..taka muzyka jest tylko dla koneserów tego rodzaju muzyki a nie rodzin, bo sprzedawaliscie bilety rodzinne...a czesto byly to rodziny z dziecmi..które wybaczcie nie rozumieja takiego rodzaju muzyki..jestem rozczarowana;/;/

    • 0 0

  • nie zdzierżyli

    Byłem, słyszałem, niestety słabo widziałem, bo z powodu przepełnienia katedry, siedziałem w bocznej nawie. Jestem zbudowany przede wszystkim muzyką, jej wykonawcami, akustyką katedry. Bardzo podobała mi się...publiczność

    Byłem, słyszałem, niestety słabo widziałem, bo z powodu przepełnienia katedry, siedziałem w bocznej nawie. Jestem zbudowany przede wszystkim muzyką, jej wykonawcami, akustyką katedry. Bardzo podobała mi się...publiczność do pewnego momentu ze znawstwem reagująca na muzykę. Szkoda, że nie wszyscy wytrzymali do końca IV Koncertu E.Morricone - trudne, lecz piękne. Ludzie chcieli posłuchać łatwej muzyki, znanej ze spagetti-westernów, więc gdy trzeba było posłuchać czegoś z najwyższej półki - nie wytrzymali i wyszli. Dziwne, bo przecież zrobili duży krok wybierając się na koncert. Mogli przecież zachować klasę do końca i jeśli nawet nie doszukać się wreszcie czegoś głębszego w tym co słyszą, to chociaż nie przeszkadzać innym w odbiorze. Ale już jest dobrze, na wszystko przyjdzie czas.

    • 0 0

  • grali sami dla siebie

    Miałam wrażenie, że myzycy grali sami dla siebie. Monotonne, ciężkie dla ucha ciągle te same dzwięki. Ogólnie nic specjalnego. Utwór morricone to był zbiór dźwięków ale jeszcze nie muzyka. Najfajniejsza była toccata wykonana przez Pana Peruckiego i kwartet dęty. Niestety nie wytrzymałam do końa koncertu. Spodziewałam się po nim więcej.

    • 0 0

  • Poczatek zbyt ciężki a dla dzieci nudny

    Pierwszy utwór wprowadził w magie organów.Kassak też umilił nam ucho a potem to już ludzie odpowiedzieli -po prostu wychodzili przeszkadzajac innym.Ale to trzeba było przewidzieć.Rozczarowałam się:(

    • 0 0

  • klasa

    aby zachować klasę, to najpierw trzeba ją mieć. Klasę wynosi się z domu - a w jakich to domach przeważnie wychowywali się Polacy?
    Klasa wyjechała na Sybir w 1945...

    • 0 0

  • nie wszyscy zagraniczni artyści sa najwyższych lotów i nie umieją wykorzystać mozliwości organów.

    Jestem szczerze zaskoczony , że jeden z artystów miał problemy z opanowaniem klawiatury.
    Młody Dyplomant grał o niebo lepiej od innych. Dlatego nie zamierzam więcej chodzić na koncerty.
    Mam nadzieję ,że dobierzecie lepszych , lub dacie im pograć i zapoznać się z organami.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.