2017-08-28 10:33
2017-08-30 22:49
Westerplatte
Kiedy zakwitły fioletowe wrzosy
i przyszedł czas żegnać się z latem
pierwszego września ruszyła na Polskę
machina wojenna na polskie Westerplatte.
A lato było
Westerplatte
Kiedy zakwitły fioletowe wrzosy
i przyszedł czas żegnać się z latem
pierwszego września ruszyła na Polskę
machina wojenna na polskie Westerplatte.
A lato było piękne tego roku i wrzosy
kwitły obficie nie myślał wtedy jeszcze
nikt że wojna wybuchnie o świcie.
Znów zapłonęła Polska ziemia i krew
płynęła obficie za mały skrawek polskiej
ziemi z honorem oddawali swe życie.
I chociaż broni było mało to nie szli
czwórkami do nieba choć krew się lała
walczyli dzielnie bronili ojczyzny tak
trzeba.
Nierówna walka trwała wciąż choć kraj już
się cały dopalał a dzielna załoga walczyła
wytrwale choć cień wolności się oddalał.
Walczyli zaciekle siedem dni byli przykładem
męstwa waleczności lecz kiedy zabrakło w
końcu broni poddali się w ostateczności.
A wrzosy fioletowe nadal kwitną tak jak to
niegdyś było latem i kiedy zabiją wojskowe
werble powrócą na polską ziemię żołnierze z
Westerplatte.
Henryk Siwakowski
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.