2010-10-19 11:39
"Pod koniec 1998 roku Litza zdecydował się opuścić zespół. "
Kto sie decyduje odejsc ten konczy zespol.
2010-10-20 15:50
to ten nawiedzony?
2010-10-21 09:22
........
2010-10-21 17:40
...ale po nim Acid też jest dobry.
2010-10-21 13:18
a cóż to za zasada? kiedy decydujesz sie odejsc z pracy konczysz firme? kiedy decydujesz sie wyjsc z imprezy to znaczy ze sie konczy?
2010-10-22 09:42
nie slyszales?
2010-10-21 00:28
kto jest za?
2010-10-21 13:57
Byłem na koncercie promującym Fish Dick I, kilkanaście lat temu, w Kwadratowej. Odjazd na maxa! Acidowa wersja "Brick in the wall", która rozpoczęła koncert, zmiotła mnie z gleby. To jedna z moich ulubionych
Byłem na koncercie promującym Fish Dick I, kilkanaście lat temu, w Kwadratowej. Odjazd na maxa! Acidowa wersja "Brick in the wall", która rozpoczęła koncert, zmiotła mnie z gleby. To jedna z moich ulubionych płyt mimo, że to "tylko" covery. Kawał dobrej muzyki. Niedawno byłem na koncercie w stoczni w Gdańsku, ale uważam go za nieudany. Bardzo słaba akustyka (betonowe sciany dudniły) i niezbyt podobał mi się dobór kompozycji. Poza tym chłopaki wydawali sie nieco rozbici po śmierci Olasa. Fish Dick II wydaje się być obiecującym tematem na trasę koncertową, po którym spodziewam sie kolejnego zwrotu w stylu zespołu (po pierwszym Fish Dick powstał płyta "Infernal Co.", o ile sie nie mylę, która bardzo się rózniła od poprzednich płyt.
2010-10-21 14:37
bilety w Empiku sa po 35 a nie po 33zł.
2010-10-21 19:41
super extra odlotowa kapella
2010-10-22 13:04
wielka szkoda że chłopaki nie mogą z siebie już wykrztusić dawnej mocy i dawnego własnego oryginalnego stylu.Ostatnie płyty są zbyt przekombinowane brak starego dobrego powera utwory nie są naturalne i szczere.Jedno co
wielka szkoda że chłopaki nie mogą z siebie już wykrztusić dawnej mocy i dawnego własnego oryginalnego stylu.Ostatnie płyty są zbyt przekombinowane brak starego dobrego powera utwory nie są naturalne i szczere.Jedno co cieszy to to że ACID DRINKERS na scenie nadal potrafią dać kopa a charyzma TITUSA nawet z biegiem czasu się nie zmienia co zdecydowanie wpływa na klimat ich koncertów.Wychowałem się na tej kapeli byłem na wielu koncertach na wielu pewnie jeszcze bedę wiele wódki z kapelą wypłem uważam jednak że odejscie LITZY z zespołu zakończyło pewien etap kapeli najlepszy etap.
Szkoda że tym razem nie zobaczę KWASOPIJCÓW ale pewnie jeszcze wiele razy zagoszczą w Trójmieście.
2010-10-27 09:31
Zaje*isty koncert az glany mi sie rozpadly
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.