Opinie (2)

  • A to ci niespodzianka

    Byłem, widziałem i hmmm...no to nie była AMJ jaką znam z płyt AMJ. Więcej tam było kwintetu z muzyką raczej "eksperymentalną". Pani Ania na dokładkę i tych kilka momentów było najlepszych. Szukam kolejnej okazji, by posłuchać i podziwiać AMJ ale w wersji jaką znamy sprzed lat.

    • 0 0

  • Tyłem do publicznosci

    Muzyka była bardzo trudna do słuchania i dźwięki wydawane z siebie przez solistkę były niezbyt przyjemne dla ucha.Poza tym pierwszy raz spotkałam się z sytuacją gdzie artystka śpiewa tyłem do publiczności .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.