2018-11-16 21:50
Jaki czas trwania?
2020-09-02 17:11
2020-02-10 10:24
Spodziewaliśmy się finezji i delikatności, a dostaliśmy dosadność, bezpośredniość i wulgarność. Śpiewaczo Figaro ratował całość. Piękny głos Berty, stara szkoła. Niestety nie polecamy.
2019-11-09 23:28
O tym, że jest to wersja "nowoczesna", dowiedziałam się tuż przed spektaklem i aktualnie bardzo żałuję, że się nie wycofałam.
Trump, latające po scenie majtki i gołe panienki. Nie spodziewałam się, że kiedyś wyjdę
O tym, że jest to wersja "nowoczesna", dowiedziałam się tuż przed spektaklem i aktualnie bardzo żałuję, że się nie wycofałam.
Trump, latające po scenie majtki i gołe panienki. Nie spodziewałam się, że kiedyś wyjdę z opery tak zniesmaczona.
Być może powinno się po prostu zamknąć oczy i zignorować tę... grę, koncentrując się tylko na części dźwiękowej, bo ta nie zawiodła.
2019-02-03 21:36
Ciekawa i intrygująca jest współczesna wersja - ale wspaniała szczególnie głosowo jest Rozyna (z dnia 3-go lutego ) ciekawy głosowo i aktorsko jest Figaro oraz Bartolo . Można się zrelaksować i odstresować
2018-11-08 13:12
Gdańsk lewacka północna stolica nie chce być gorsza w opluwaniu konserwatystów od Warszawy i Krakowa.
2018-11-13 07:18
z jakiej przyczyny tylu kretynów się w Polsce rodzi?
2018-12-30 13:40
2018-11-25 12:25
2018-11-25 10:53
Spektal doskonały. Zarówno Muzycznie, jak i aktorsko bardzo dobrze. Bartolo świetny,żadnej przesady nie zauważyliśmy, Pani krytyk poleciała po całości, ale bez sensu.
Gratulujemy calemu Zespołowi. ))
2018-11-08 00:58
Ooo bulterier :D
2018-11-08 00:09
to już chyba jakaś choroba, w teatrach operowych.
Współczesności jako widzowie, mamy dosyć na co dzień.
Idąc na przedstawienie, chcielibyśmy przenieść się w inną epokę, poznać
klimat dawnych
to już chyba jakaś choroba, w teatrach operowych.
Współczesności jako widzowie, mamy dosyć na co dzień.
Idąc na przedstawienie, chcielibyśmy przenieść się w inną epokę, poznać
klimat dawnych czasów.
Może to taniej i zapewne łatwiej: bo stworzyć scenografię historyczną jest niezwykle
trudno , dzisiaj niewielu to potrafi.
Wszystko obecnie ulega degradacji, byle taniej byle łatwiej i wszechobecne równanie
w dół, nie tylko w sztuce ale i w życiu publicznym.
2018-11-06 17:14
Spiewanie slynnej cavatiny "Largo al factotum" po polsku zepsuje cale przedstawienie. Nie wiem ale moze moge byc uwazany za nieco zepsutego bedac zasluchany w jedna z najslynniejszych interpretacji wykonana kiedys przez Ettore Bastianiniego.
2018-11-06 20:01
Oczywiście, że w oryginale. Proszę się wybrać do teatru operowego, by potem tak głupio nie pytać.
2018-11-07 18:38
to obydwa wtedy przedstawienia (Traviata i Opowiesci Hoffmanna) byly po polsku. W operze do ktorej obecnie ja czasem chodze to od czasu jej powstania w 1883 roku wszystkie przedstawienia obowiazkowo sa prowadzone w
to obydwa wtedy przedstawienia (Traviata i Opowiesci Hoffmanna) byly po polsku. W operze do ktorej obecnie ja czasem chodze to od czasu jej powstania w 1883 roku wszystkie przedstawienia obowiazkowo sa prowadzone w jezykach oryginalnych. Gdybys troche sie zastanowil dlaczego ja tak pytam to nie odpowiedzial bys tak glupio. Nie podkreslaj chamstwa jakim ostatnio trojmieszczanie sie popisuja. Pisze po tym jaki poziom wiekszosc komentarzy reprezentuje. Dziekuje jednak ze napisales ze spiewacie w jezykach oryginalnych.
2018-11-07 07:47
nie dodawajcie proszę nic "od siebie" by tego nie spiepszyć .
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.