2007-11-30 00:32
Zabawne to bylo, wokalnie nawet. Znam dla odmiany nagrania i naprawdę podziwiam pana Jacka Szymańskiego, ze tak dobrze i lekko wyśpiewuję te niewdzięcznie pisane zygzaki. Bravo! Jakoś by się przydało wiecej forte u
Zabawne to bylo, wokalnie nawet. Znam dla odmiany nagrania i naprawdę podziwiam pana Jacka Szymańskiego, ze tak dobrze i lekko wyśpiewuję te niewdzięcznie pisane zygzaki. Bravo! Jakoś by się przydało wiecej forte u Koreanki, bo jej nie słychac. Ta burza to chyba jakiś uwiąd i chyba nie orkiestry, bo jej się powinno spieszyć do domu...dyrygent bez jaja?
2007-11-26 20:29
Byłam na "Cyruliku" po raz nie wiem, który. Wcześniej z Jaromirem Trafankowskim, potem z L. Skrlą w roli cyrulika. Miałam okazję zobaczyć tę operę również we Włoszech. Mam więc skalę porównawczą. Wczorajsze
Byłam na "Cyruliku" po raz nie wiem, który. Wcześniej z Jaromirem Trafankowskim, potem z L. Skrlą w roli cyrulika. Miałam okazję zobaczyć tę operę również we Włoszech. Mam więc skalę porównawczą. Wczorajsze przedstawienie było świetne. Pod każdym względem! Rozyna- "perełeczka". Figaro- mistrz kunsztu wokalnego i aktorskiego. Pan Jacek Szymański - moim zdaniem (odmiennym jednakowoż od zdania "przyszłej śpiewaczki", czyli osoby, która wpisała się przede mną) posiada niezwykłe możliwości wokalne i aktorskie, no i w pełni je wykorzystuje. Jest zabawny, szarmancki, wzruszający, po prostu świetny! Miałam nawet wrażenie, że wczorajszy spektakl zagrał z jeszcze większym zaangażowaniem, niż poprzednie, na co moim zdaniem, wpływ mogła mieć urocza partnerka u boku.... Ale to, oczywiście, moje subiektywne odczucie. Nie mogłabym nie wspomnieć o przeuroczym Bartolo, Don Basiliu i Bercie!!! Zespół doborowy. Dziękuję za piękne przedstawienie. Wirtualny potężny bukiet dla każdego z artystów, (trochę prywaty na koniec wpisu) a dla pana Jacka dodatkowo dużego buziaka!!! :))))
2007-11-25 22:20
Widziałam i słyszałam "Cyrulika Sewilskiego" kilka razy i nieodmiennie jestem zauroczona muzyką Rossiniego. Wczorajszy spektakl to popis wokalny i aktorski wszyskich wykonawców. P.Rena Fujii urzekała świeżym, pięknym
Widziałam i słyszałam "Cyrulika Sewilskiego" kilka razy i nieodmiennie jestem zauroczona muzyką Rossiniego. Wczorajszy spektakl to popis wokalny i aktorski wszyskich wykonawców. P.Rena Fujii urzekała świeżym, pięknym sopranem, p. Jacek Szymański - jak zwykle - wspaniały w partii Almavivy, świetny p.Leszek Skrla. P.B.Tomaka i p.R.Smęda rozbawili widzów bardzo skutecznie. To był wspaniały wieczór. Zmartwiła mnie wiadomość, że ta opera ma być zdjęta z afisza. DLACZEGO???
2005-12-11 02:32
Co oznacza nagłówek?Idz i sam sprawdz.Jak wyjdzie facet i będzie śpiewał o swojej miłości z kartki to przypomnij sobie kochany widzu ten nagłówek.Co do reszty to OK. jak na naszą Operę oczywiście.Podobają mi się opinie
Co oznacza nagłówek?Idz i sam sprawdz.Jak wyjdzie facet i będzie śpiewał o swojej miłości z kartki to przypomnij sobie kochany widzu ten nagłówek.Co do reszty to OK. jak na naszą Operę oczywiście.Podobają mi się opinie "widzów"zachwyconych poziomem solistów zwłaszcza miejscowych(meee,meeeee) dlatego z tego miejsca pozdrawiam naszych solistów ich krewnych,kochanki(ów), czyli .tz."widzów". Poza Panem(meee,meee) dzisiaj-fajnie.
2005-06-09 12:03
Ponieważ pierwszy raz byłam w operze trudno mi wyrazic jakąś fachową opinię, no cóż najbardziej przeszkadzały mi niestety napisy, które trzeba czytac i które całkowicie psują efekt całego spektaklu, poza tym nie było to
Ponieważ pierwszy raz byłam w operze trudno mi wyrazic jakąś fachową opinię, no cóż najbardziej przeszkadzały mi niestety napisy, które trzeba czytac i które całkowicie psują efekt całego spektaklu, poza tym nie było to takie śmieszne jak opisują, ale warto było pójśc. Na pochwałę zasługuje pan, który grał opiekuna Rozyny, a najlepszy głos miał pan Skrla.
2005-04-22 15:08
Ile razy planuje pójście do opery - okazuje się to niemożliwe
Moja ulubiona opera -Cyrulik jest tak rzadko grana... szkoda bo słyszałem że warto pójść
2005-01-27 16:04
Mnie sie podobało! Ecco ridente in cielo było wspaniałe. Brawo Panie Jacku!
2005-01-17 22:21
Spektakl, który obejrzałam 16 stycznia rozbawił mnie do łez. Świetne kreacje aktorskie i wokalne stworzyli w roli kochanków M. Witczak i J. Szymański, oraz ich prawa ręka Figaro - czyli L.Skrla. Jednakże na szczególne
Spektakl, który obejrzałam 16 stycznia rozbawił mnie do łez. Świetne kreacje aktorskie i wokalne stworzyli w roli kochanków M. Witczak i J. Szymański, oraz ich prawa ręka Figaro - czyli L.Skrla. Jednakże na szczególne uznanie zasługuje A. Kijewski, który w roli Bartola był niezwykle skutecznym wyzwalaczem śmiechu i Maciej Wójcicki, który tego dnia obchodził 30lecie swojej pracy artystycznej. W Cyruliku muzyka nie tylko uspokaja, ale także wprawia w taki nastrój, że zaraz chce się śpiewać i tańczyć. Szkoda tylko, że nie każdy jest obdarzony taką dykcją jak soliści Opery Bałtyckiej. Z chęcią wybrałabym się jeszcze raz, ale ciekawa jestem innych przedstawień.
2005-01-17 14:31
Widziałem Cyrulika w paru incenizacjach, ta wydaje się najsłabszą.
Wokalnie spektakl jest na poziomie średnim, a reżysersko to tragedia.
Brak pomysłów, brak logiki.( jedynie Doktor Bartolo broni się- cóż
Widziałem Cyrulika w paru incenizacjach, ta wydaje się najsłabszą.
Wokalnie spektakl jest na poziomie średnim, a reżysersko to tragedia.
Brak pomysłów, brak logiki.( jedynie Doktor Bartolo broni się- cóż lata warsztatu).
Nie podoba mi się pomysł śpiewania pa włosku i po polsku.
Uważm że taki rodzaj opery można z powodzeniem wykonać w języku polskim. Jest to opera komiczna a dowcip dociera tylko wówczas, gdy jest podany w rodzimym języku. Ogólnie 3+ ...oiczywi ście tylko moim zdaniem.
2005-01-16 22:10
Muszę powiedzieć, że się nie zawiodłem! Ten rodzaj sztuki jest ciągle żywy i wciąż bawi, chociaż podchodziłem do tej rozrywki bardzo sceptycznie! Czasami warto pobawić się w sztywniaka i poczuć się jak "półtora gościa". A przedstawienie zabawne no i muzyka świetna... Jako laik i nowicjusz się nie zawiodłem... Polecam!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.