2013-07-24 08:38
2013-07-24 10:26
znowu motłoch
2013-10-20 15:35
byłem na kilku koncertach w b90, nagłośnienie super ceny co prawda spore i to może być powodem krótkiego życia klubu bo przychodzi mało ludzi. w tak dużej hali to bardzo widać i przykre że damned czy new model army czy wczoraj buzzcocks grali dla tak małej publiczności. korzystajcie z b90 póki jest!
2013-10-20 15:37
2013-10-22 18:43
... było do bani.
Wychowałem się na Buzzcocks, ale trudno było rozróżnić który akurat kawałek zaczynali.
Same basy i dudnienie.
Tak samo Deuter.
Niestety :(
2013-10-23 10:38
2013-10-23 10:40
na tych koncertach bylo po 500-700 osob czyli norma, nie bylo scisku, potu i smrodu. warunki idealne do sluchania muzy. chcesz wychodzisz z glownych strefy i idziesz do baru, merchu, kibla
2013-10-20 17:25
bilety wcale nie sa drogie. watpie zeby kestia obnizki o 10-20 zl podwyzszyla duzo frekwencje. ludzie po prost sluchaja szajsu. nie raz bylem na koncertach alternatywych polskich zespolow, np. w uchu za jakies 20 zl i bylo kilkanascie osob.. czasy sa po prostu trudne..
2013-10-23 01:00
koncertów coraz więcej, że aż trudno wybrać, a chodzących na imprezy chyba specjalnie nie przybywa. Czyli średnia frekwencja musi spadać. Chciałoby się być wszędzie, ale po prostu nie da się.
2013-10-24 10:32
Sid z Przymorza pierwszy raz słuchał Lurkersów w 2011 roku.
2013-10-25 01:28
Jesteś głupi
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.