2011-07-08 16:18
co oznacza bilet rodzinny?
2011-07-08 18:09
2 osoby dorosłe i np 2 dzieci. To bilet rodzinny
2011-07-08 19:13
2+2 czy 2+3 ?
a jeśli ktoś bardziej "pracowity" to co?
2011-07-08 22:25
Tzn. że rodzina 2 + 2 wejdzie za 200zł !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
2011-09-02 13:05
bilet rodzinny jest na całą rodzinę a nie mnożony przez ilość jej członków...
2011-07-08 16:20
Na pewno nie dwóch tej samej płci.
2011-07-08 16:32
to dwóch braci razem nie może wejść? :)
2011-07-08 22:46
muszą być jeszcze ze swoimi chłopakami
2011-07-08 21:01
ale suchar...
2011-07-08 16:39
SUPER na pewno przyjdę tam z moim synkiem
2011-07-08 19:49
Lepiej tam nie idź.
2011-07-09 00:55
ciekawe czy sie dopchamy
2011-07-08 21:32
szkoda,ze lego jest takie drogie,
za 100zl kupisz co najwyzej 'wywrotke'
wiec wiekszosc rodzicow kupuja lipne plastikowe zabawki typu gromity ...
2011-07-09 00:45
lego zawsze było drogie...i zawsze warte swojej ceny
2011-07-09 00:58
wierna podroba lego duplo. moj synek ma je wymieszane z oryginalnymi i praktycznie roznica to taka ze nie maja logo lego na klockach. czasem moze niektore klocki sie luzniej laczy, ale ogolnie jest super. za cene 70zl mamy wielki posterunek policji czy straz pozarna, gdzie taka ilosc oryginalnego lego kosztuje ok 300zl
2011-07-11 09:26
np. na allegro LEGO mozna nawet na kg-my kupić, trza tylko chcieć poszukać, uzywane w świetnym stanie też można kupić- nic tylko chcieć, a nie narzekać. Są małe zestwy, którymi dzieci bawią się przez lata, a w ciągu roku
np. na allegro LEGO mozna nawet na kg-my kupić, trza tylko chcieć poszukać, uzywane w świetnym stanie też można kupić- nic tylko chcieć, a nie narzekać. Są małe zestwy, którymi dzieci bawią się przez lata, a w ciągu roku można na różne okazje dokupić i nie tylko my Rodzice, ale ciotki klotki, dziadki i sąsiadki. Wystarczy powiedzieć komu trzeba co dzieciak by chciał i tyle. Ja tak robie i mam sporo lego, uzbieranych "z prezentów od Rodziny" i nie wcale nie musiałam iśc do sklepu i wybulić parę stów. Poza tym Lego to zabawka, która rośnie z dziećmi i starcza na lata, a nie jak inne które się nudzą po paru tygodniach i w kąt lecą
2011-07-08 23:01
zapewne mama tata dziecko
2011-07-09 11:28
Knowledge is power, hide it well!
Muszę to zobaczyć!
2011-07-10 13:55
bilet rodzinny -
I mozliwosc - 2 ojcow plus pies
II mozliwosc - 2 matki plus kot,
III mozliwosc - 2 ojcow plus pozyczone dzieci sasiada
mozliwosci jest wiele
2011-07-11 12:09
w poniedziałek zamknięte!!!! lego w poniedziałek nieczynne.
nie wprowadzajcie ludzi (DZIECI) w błąd
2011-07-11 16:12
Wprowadzają ludzi w błąd brak słów
Tylko potem trzeba to dzieciakom wytłumaczyć
A teraz juz zmienili ze niby tak było cały czas ze "w poniedziałek nieczynne"
2011-07-11 20:55
i jak dziecku wytłumaczyć, że dzisiaj nie zobaczy lego, chociaż tak bardzo chciał... jak się o czymś pisze to należałoby sprawdzić dokładnie kiedy takie obiekty są nieczynne... bo mina zawiedzionego dziecka jest... (dopowiedz sobie jaka... )
2011-07-13 12:34
My byliśmy w poniedziałek i było jeszcze czynne i wejście było wolne od opłat, tylko troszkę trzeba było odczekać bo wpuszczali co pół godziny (takiej informacji tez nie było). Teraz się wycwanili i w ogóle zamknęli w poniedziałek.
Wystawa fajna tylko że nieduża - na dziedzińcu Ratusza.
2011-07-16 16:05
Na zdjęciach super: wszystkie maszyny działają, kolejka jeździ, jest sala, w której dzieci bawią się klockami. Ale uwaga! Byłem z synem dzisiaj i co? Ano nic. Klocki zamknięte w gablotach, nic nie działa, nie wolno
Na zdjęciach super: wszystkie maszyny działają, kolejka jeździ, jest sala, w której dzieci bawią się klockami. Ale uwaga! Byłem z synem dzisiaj i co? Ano nic. Klocki zamknięte w gablotach, nic nie działa, nie wolno dotykać, żadnego pomieszczenia do zabawy. Od pani, która mojego 3 latka powitała miłymi słowami "bo dam po łapkach", po tym jak dziecko dotknęło szybę gabloty, dowiedziałem się, że wszystkie te atrakcje były tylko na początku. Na pytanie czy można liczyć na powtórkę takiej formuły wystawy dowiedziałem się, że właściciele eksponatów normalnie pracują i nie mają czasu siedzieć w muzeum, zatem nie ma co liczyć na bardziej otwartą formę ekspozycji. Same eksponaty robią wrażenie, widać, że twórcy to prawdziwi pasjonaci i pomysłowi konstruktorzy - słowa uznania. Niestety dla dziecka patrzenie przez szybę na klocki to żadna frajda...
2011-07-17 09:55
No cóż chyba tylko dla twojego dziecka nie było frajdą, bo wszystkie znane mi dzieci, które były na wystawie w normalny dzień były zachwycone! Dorosłym też się podobało. Może przyjmij do wiadomości, że muzealne wystawy
No cóż chyba tylko dla twojego dziecka nie było frajdą, bo wszystkie znane mi dzieci, które były na wystawie w normalny dzień były zachwycone! Dorosłym też się podobało. Może przyjmij do wiadomości, że muzealne wystawy nie są dla 3-letnich dzieci i nie myśl, że masz w domu małego Einsteina tylko dlatego, ze to twoje dziecko. Osobiście mnie drażnią rodzice, którzy zabierają maluchy na takie rzeczy i chcieliby żeby dziecko mogło wszystko obmacać, wszędzie wleźć bucikami i wykrzykiwać. Owszem, w takich instytucjach jak Loopys World czy bajkoland, ale nie w Ratuszu Głównomiejskim! Czy zabierzesz też 3 latka na koncert do filharmonii i bedziesz wymagac zeby dziecko moglo chodzic między muzykami i wciskać klawisze?
2011-07-18 10:12
Napisałem tylko, że zachęcony zdjęciami i filmikiem, które można znaleźć w tym serwisie wybrałem się na wystawę, która, tak jak napisałem powyżej, okazała się "stricte muzealna". Nie napisałem tego aby kogoś zaatakować
Napisałem tylko, że zachęcony zdjęciami i filmikiem, które można znaleźć w tym serwisie wybrałem się na wystawę, która, tak jak napisałem powyżej, okazała się "stricte muzealna". Nie napisałem tego aby kogoś zaatakować lecz informacyjnie, dla tych którzy mogą w podobny sposób zostać zachęceni. Nie zaprzątam sobie głowy tym czy moje dziecko osiągnie w życiu poziom Einsteina, ale staram się dostarczać mu takich atrakcji, które działają na niego rozwijająco, a tak się składa, że Lego świetnie się do tego nadaje, a mój synek bardzo je lubi i potrafi budować prostsze modele. Zatem nie przyjmuję do wiadomości, że wystawa klocków Lego nie jest dla 3-letnich dzieci! Bo inaczej dla kogo? Dla 40 letnich zawistników, których "żal bierze"?. Co do miejsca wystawy, powtórzę motyw przewodni mojego posta: jak widać na zdjęciach i filmie wystawa przyjazna dzieciom (nawet 3 letnim) jest możliwa do organizacji, nawet w Ratuszu! Wywodów nt. filharmonii nie będę komentował, gdyż nie są związane z tematem mojego posta.
2011-07-19 09:04
Mając dzień wolny chciałam dziś właśnie zabrać moją 4 letnią córkę. Po zdjęciach i zachęcającym artykule również wywnioskowałam że to wystawa dla DZIECI. Dziękuję Panie Pawle za informację, że jednak chyba zabiorę za cenę biletu dziecko na lody :) I proszę się nie przejmować kontr atakującą osobą. Pozdrawiam.
2011-07-20 22:56
.... a w przyszłości unikniesz takiego rozczarowania...
2011-07-22 12:38
Niestety pudło! Sprawdziłem teraz i artykuł został zmieniony po tym jak go przeczytałem. W pierwotnej wersji brakowało właśnie tych akapitów, w których mowa, że wystawa "na full" będzie tylko na początku... Była również informacja, że poniedziałki są darmowe, a teraz już stoi, że w poniedziałki nieczynne.
2011-07-25 00:49
Właśnie się naciąłem!
Wyrzucone 20zł. Fakt pracy sporo, eksponaty ok. Ale formułka wystawy do po prostu chamstwo!. W niedzielę tylko działało to ustrojstwo z kulkami , czyżby oszczędność energii elektr.?
2011-07-18 10:39
Żenujące. Kilka poskładanych modeli w muzealnych gablotach z napisami "nie dotykać szyby". W każdej sali oczywiście leniwa pani dłubiąca w nosie, zamiast np. wycierać szyby. Byliśmy wczoraj z 5 letnim dzieckiem. Porażka.
Żenujące. Kilka poskładanych modeli w muzealnych gablotach z napisami "nie dotykać szyby". W każdej sali oczywiście leniwa pani dłubiąca w nosie, zamiast np. wycierać szyby. Byliśmy wczoraj z 5 letnim dzieckiem. Porażka. Byłem w Legolandzie i w wielu miejscach przeznaczonych dla dzieci ale czegoś takiego nie widziałem. Żałosna wystawa na cuchnącym dziedzińcu ratusza, przeznaczona dla pań pracujących w muzeum (od niepamiętnych czasów). Pora się przebudzić!!!
Jestem dumny z mojego miasta ale czasami mi wstyd.
2011-07-20 23:13
..twoim zdaniem kilka modeli!!!! ...ale to prywatne prace (piękne prace) miłośników LEGO w które włożono dużo pracy i serca... finansowane z ich własnych kieszeni. ......"nie dotykać szyby" nie dla tego że się ją brudzi
..twoim zdaniem kilka modeli!!!! ...ale to prywatne prace (piękne prace) miłośników LEGO w które włożono dużo pracy i serca... finansowane z ich własnych kieszeni. ......"nie dotykać szyby" nie dla tego że się ją brudzi ale dla tego że jedno dziecko dotknie a drugie uderzy, rozbije i sobie krzywdę zrobi... nie widziałam na salach ani jednej pani dłubiącej w nosie... !!!!Panie są miłe i chętne do wyjaśnień a na dziedzińcu Ratusza może i jest nieprzyjemny zapach ale to tylko wina starych kanalizacji które niekiedy potrafią szwankować... (przecież to stare miasto i może nie można w podziemiach niczego modernizować, nie znam się na tym więc się nie chcę wypowiadać)
......JEŚLI JESTEŚ DUMNY ZE SWOJEGO MIASTA TO ....NIE s**** W SWOJE GNIAZDO!!!!!!
2011-07-22 12:48
To prawda, że eksponaty robią ogromne wrażenie. Ich wykonanie musiało kosztować naprawdę sporo wysiłku i zdolności oraz, rzecz jasna, pieniędzy.
Podzielam jednak lekkie rozgoryczenie formą wystawy, jak by nie
To prawda, że eksponaty robią ogromne wrażenie. Ich wykonanie musiało kosztować naprawdę sporo wysiłku i zdolności oraz, rzecz jasna, pieniędzy.
Podzielam jednak lekkie rozgoryczenie formą wystawy, jak by nie było KLOCKÓW! Do kogo miałaby być głównie skierowana, jak nie do dzieci? A jeżeli do dzieci to wypadałoby trochę bardziej się wysilić, bo jak już mówiłem wcześniej - samo oglądanie przez dziecko zabawek przez szybę jest niezbyt inspirujące. Poza tym ja też natknąłem się na niezbyt sympatyczną panią, za to nie czułem smrodu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.