2019-04-30 01:10
"A już na pewno wiele wątpliwości budzić może przypadek pochodzącego z Los Angeles artysty Illmy Gore'a, który chciał umieścić na Facebooku nagiego Donalda Trumpa z małym penisem, ale zdecydowano o usunięciu go z sieci
"A już na pewno wiele wątpliwości budzić może przypadek pochodzącego z Los Angeles artysty Illmy Gore'a, który chciał umieścić na Facebooku nagiego Donalda Trumpa z małym penisem, ale zdecydowano o usunięciu go z sieci ponieważ pogarszał wizerunek amerykańskiego prezydenta. Co więcej konto Gore'a na Facebooku zostało zamknięte."
Bardzo dobrze, że jego konto zostało zamknięte, wolność satyry też ma swoje granice. Tego typu obrazki to nie są niewinne karykatury, ale skoro on jest prezydentem o mocno prawicowych poglądach to jest jakieś przyzwolenie społeczne? A co jeśli miałby lewicowe poglądy?
Do tego proszę sobie wyobrazić ból d*py, który by powstał przy próbach wstawienia tego typu obrazków z np. Hillary Clinton, od razu seksizm, mizoginia, opresyjny patriarchat.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.