2015-01-07 23:37
Czy aby na pewno ?
2015-01-13 11:23
Droga Redakcjo. Pierwszy skład był oczywiście inny.
2015-01-11 00:45
myląco brzmi to zdanie, jakby to Smarzowski był liderem Dr. Misio.
P.S. - nie Radavan, tylko Radovan. I gitarzyście Koziarowskiemu zjedliście "i".
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
2015-01-13 08:24
burdel?
2015-01-13 14:19
2015-01-13 14:27
2015-01-15 10:03
2015-01-15 10:32
"...charakterystycznym sposobie podawania dowcipnych tekstów przez Janiszewskiego" to lepiej sobie darować. Poziom dowcipu tzw. gimbazy.
2015-01-16 09:30
zapowiedzi pomiędzy piosenkami często trącą lekką żenadą. Same utwory zaś mają coś w sobie z pokręconej liryki Janiszewskiego.
2015-01-23 09:29
Mylisz chyba sztukę prymitywistyczną z prymitywną. Janiszewski to wg mnie muzyczny prymitywista, który celnie i subtelnie maluje przemyślenia prostych ludzi, wnikając w ich motywacje i emocje. Zarzucając mu poziom
Mylisz chyba sztukę prymitywistyczną z prymitywną. Janiszewski to wg mnie muzyczny prymitywista, który celnie i subtelnie maluje przemyślenia prostych ludzi, wnikając w ich motywacje i emocje. Zarzucając mu poziom gimbazy demaskujesz swoją przynależność do tej grupy, od której nie możesz się uwolnić.
Po Twoim pseudonimie wnioskuję, że od niedawna studiujesz. Postaraj się osiągnąć mistrzostwo w swoim kierunku, a może docenisz dokonania otaczających Cię ludzi i zobaczysz, że po pewnym czasie człowiek idący swoją drogą wypracowuje coś czego inni nie są w stanie wykonać. Mogą ewentualnie dokonać udanej kopii lub przeróbki, ale oryginał zawsze będzie punktem odniesienia, inspiracją, momentem od którego zmienił sie mały fragment rzeczywistości.
Mistrzowie różnią się tylko skalą rażenia. Jeśli ich talent padnie na podatny grunt zyskują światową sławę. To jest los. Janiszewski jest mistrzem małej skali. Odbiorca musi być dostrojony w procesie dojrzewania do odbioru pewnych treści. Ty po prostu nie odbierasz tego, co Janiszewski nadaje.
2015-01-19 13:05
Tak to się pisało i mówiło. Różnica nieduża ale jednak istotna. Autor chyba trochę za młody i nie udźwigną wagi tematu.
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
2015-01-22 15:19
2015-01-24 13:39
na Dr Misio byłem.. chętnie wybralbym sie jeszcze raz ale.. Bielizna? Poziom dowcipu nizszych lotow niz Skiba..
2015-01-25 00:49
no niestety, Janiszewski ma taki styl.
2015-01-24 23:23
Bielizna jak najbardziej na miejscu. Dr Misio przygrafomanił ale muzycznie oba zespoły bez zarzutu
2015-01-25 00:43
po awarii i wymianie pieca gitarzysta przestał grać, pokazał faka Janiszewskiemu i go odepchnął, po czym zszedł ze sceny. Wrócił przy następnej piosence i wymisiował się z doktorem.
Niestety Janiszewski nie
po awarii i wymianie pieca gitarzysta przestał grać, pokazał faka Janiszewskiemu i go odepchnął, po czym zszedł ze sceny. Wrócił przy następnej piosence i wymisiował się z doktorem.
Niestety Janiszewski nie jest bez winy wyzywając publicznie kolegę od osobników bez płata czołowego, którego matka chyba puściła się z pawianem, a o ojcu nie zapamiętałem. Panie Jarosławie, jak pan tak traktuje współpracowników, to cienko widzę następną płytę.
2015-01-25 21:35
Cały koncept stworzony raczej dla nieosłuchanej młodzieży, muzycznie bez zarzutu, ale i tak nie pozwoliło to na dotrwanie do końca.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.