Patronat Nadleśnictwa Gdańsk to jak pocałunek śmierci.
Tylko wycinają i śmiecą. Dewastują TPK.
Organizują sadzenie i patronują sprzątaniu.
Ich psi obowiązek scedowali na ludzi pod pretekstem ochrony przyrody.
Żal :(
4 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.