Festiwal Goldbergowski Opinie o imprezie

Festiwal Goldbergowski

Opinie (14)

  • z roku na rok coraz lepiej

    świetny program, z roku na rok coraz lepiej. Dobrze, że mamy takie cudeńko w gdańskim kalendarzu imprez.

    • 24 2

  • świetny plakat (2)

    hmm

    • 11 5

    • a co ma być podobizna wokalisty (1)

      Bayer Full?

      • 0 0

      • nie jest zły. ale też nie jest dobry. Chodzę po mieście i nigdzie nie zwróciłam uwagi na plakat festiwalu. Dowiedziałam się o nim, na szczęście, z radia. A przecież plakat powinien przykuwać uwagę.
        Może faktycznie

        nie jest zły. ale też nie jest dobry. Chodzę po mieście i nigdzie nie zwróciłam uwagi na plakat festiwalu. Dowiedziałam się o nim, na szczęście, z radia. A przecież plakat powinien przykuwać uwagę.
        Może faktycznie podobizna wokalisty Bayer Full by dała by radę :)
        bardzo mało ludzi przychodzi na te koncerty, ale to chyba też nie chodzi o plakat...

        • 0 1

  • Przydałaby się jeszcze informacja (2)

    o cenach biletów.

    • 12 1

    • (1)

      no tak, zwłaszcza że ceny są niewygórowane!

      • 1 0

      • i bilety ulgowe

        na Kartę do kultury:)

        • 2 0

  • ale wstyd, tak malo ludzi ...i pan pianista w dzinsach i trampkach, troche to lekcewazace.

    • 3 4

  • (1)

    no mało tych melomanów w Gdańsku, mało. zgadzam się, wstyd. A dzisiejszy koncert był wspaniały! Niezwykle piękna Pasja Mateuszowa, jaka inna od tej najbardziej znanej. Nawet chyba nie można ich porównywać: intymna,

    no mało tych melomanów w Gdańsku, mało. zgadzam się, wstyd. A dzisiejszy koncert był wspaniały! Niezwykle piękna Pasja Mateuszowa, jaka inna od tej najbardziej znanej. Nawet chyba nie można ich porównywać: intymna, skupiona. Po prostu zupełnie inna. Piękny koncert, bardzo cieszę się że mogłam posłuchać w tym świetnym wykonaniu. I w tym właśnie wnętrzu

    • 6 0

    • W sumie nie tak mało,

      chyba nie było wolnych miejsc, najwyżej kilka pojedynczych, nawet stalle były zajęte. A koncert piękny! Ale i tak jak na razie to Roberta rządzi:)

      • 3 0

  • Festiwal Bomba (1)

    Nie przesadzajcie, że było wczoraj mało ludzi. Ogromne prezbiterium w niedzielę było zapełnione prawie po brzegi. Na moje oko to było ok. 300 osób. W samych stallach jest chyba ponad 100 miejsc. To wcale nie mało. No a

    Nie przesadzajcie, że było wczoraj mało ludzi. Ogromne prezbiterium w niedzielę było zapełnione prawie po brzegi. Na moje oko to było ok. 300 osób. W samych stallach jest chyba ponad 100 miejsc. To wcale nie mało. No a koncert...palce lizać. Soliści i instrumentaliści odlotowi. A utwór boski. Fajnie by było, gdyby ta pasja była co roku w Gdańsku w okresie Wielkiego postu. Byłem też na Robercie w sobotę. Kobieta po prostu powaliła wszystkich swoim głosem. Dawno czegoś takiego nie przeżyłem. A ten gościu na teorbie świetnie dawał radę. W piątek było rzeczywiście mało ludzi (może koło 100) ale to chyba wina tego miejsca. Świetna sala, pierwszy raz tam byłem, i chyba nie byłem jedynym, który z ledwością po raz pierwszy znalazł to miejsce. Akademia Muzyczna powinna bardziej je rozpropagować, bo jest bez porównania lepsza od naszego centrum kongresowo-muzycznego na ołowiance ;-) A pianista...z kim nie rozmawiam,jest zachwycony, a dla mnie było tylko Ok,ale to chyba nie mój klimat.

    • 9 0

    • Nigdy nie byłam na koncercie

      w Akademii Muzycznej, zaskoczyły mnie zdjęcia z piątku - nie przypuszczałam, że jest tam taka piękna sala.

      • 4 0

  • Bardzo udana impreza (1)

    Bardzo udana impreza, organizacja ogólnie bez szwanku. Artyści różnego kalibru ale każdy coś wniósł wartościowego. Spore urozmaicenie w programie, więc jest w czym wybierać. Dlatego też trudno porównywać i oceniać kto

    Bardzo udana impreza, organizacja ogólnie bez szwanku. Artyści różnego kalibru ale każdy coś wniósł wartościowego. Spore urozmaicenie w programie, więc jest w czym wybierać. Dlatego też trudno porównywać i oceniać kto był lepszy - w końcu nie o to chodzi. Oby za rok było jeszcze lepiej.

    Zastanawia mnie tylko dlaczego panowie grający muzykę dawną występują we współczesnych garniturach. Nie wiem co należało by na siebie włożyć by nie narazić się na śmieszność współczesnych ale grać muzykę z tamtych czasów i być pod krawatem i w ubraniu, które wymyślono dopiero wiele lat później to też troche śmieszne.

    • 1 2

    • upudrowaną perukę, koniecznie autentyczną, w połowie zjedzoną przez mole :) nie przesadzajmy! w końcu my, miłośnicy dawnej muzyki, wcale nie czujemy się wyjęci z innej epoki! w każdym razie ja - nie (choć może moi uczniowie tak właśnie myślą, ale mimo wszystko zjedzonej przez mole peruki nie założę!)

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.