2008-12-01 23:54
spektakl bardzo sie mnie podobal, czekam na nastepne
2008-11-29 13:38
"Siedzą więc trzy baby Bikonta, siedzą w kuchni na zydlach, ziemniaki obierają i ucierają, doglądają bimbrowej aparatury, co w kącie mile bulgoce, i za Rabelais'm sobie wzajem opowiadają najzupełniej niemożliwe przygody
"Siedzą więc trzy baby Bikonta, siedzą w kuchni na zydlach, ziemniaki obierają i ucierają, doglądają bimbrowej aparatury, co w kącie mile bulgoce, i za Rabelais'm sobie wzajem opowiadają najzupełniej niemożliwe przygody dwóch cudacznych wielkoludów - Pantagruela i Gargantui. Baby bają coraz namiętniej, coraz intensywniej, coraz pieprzniej. Aż im lica z przejęcia różowieją! Tym gadaniem nieogarnionym, nieprzytomnym, jakby urwanym ze smyczy wszelkiego rozsądku - w etyczną nudę za oknem wsączają ocalającą dwuznaczność świata wyssanego z palca, świata stojącego na łbie. Nas i siebie bawią boską brednią, teatrzykiem kuchennym, gdzie wszystko, co jest potrzebne - jest robione gestem" Pawel Glowacki
2008-11-20 15:53
nareszcie coś ambitnego!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.