Opinie (1)

  • Pamiętam, że kiedy kilka lat temu na historycznym fortepianie zagrał Tobias Koch, publiczności została przedstawiona nie tylko sylwetka wykonawcy, ale przede wszystkim instrument. Podczas tego rodzaju koncertów powinno

    Pamiętam, że kiedy kilka lat temu na historycznym fortepianie zagrał Tobias Koch, publiczności została przedstawiona nie tylko sylwetka wykonawcy, ale przede wszystkim instrument. Podczas tego rodzaju koncertów powinno być to zasadą. Krótki opis instrumentu powinien też znaleźć się w programie.

    Oczywiście podczas koncertu nie zabrakło zwyczajowej rozrywki w postaci skrzypienia krzeseł i rzucania numerkami do szatni.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.