2013-09-16 09:37
ok, przywiozę 1010g makulatury i 15 kartoników po soczku ;-)
a resztę mojej zagraconej piwnicy (sąsiad-zbieracz) sprzedam na miejscu innym chętnym, w dogodnych pakiecikach po 1kg + 15 kartonów
ok, przywiozę 1010g makulatury i 15 kartoników po soczku ;-)
a resztę mojej zagraconej piwnicy (sąsiad-zbieracz) sprzedam na miejscu innym chętnym, w dogodnych pakiecikach po 1kg + 15 kartonów
za 1/3 ceny biletów, a bilety sprzedam potem przed imprezami za 2/3 ich ceny
zaś Instytucje, w celu zapobiegania takim jak ja spekulantom, każdego każą przeszukać, wraz z rewizją osobliwą i zaglądaniem w bieliznę
tak to SOCJALIZM
bohatersko dzielnie pracowicie i bezwzględnie
zwalcza trudności
nieznane w innych ustrojach
2013-09-17 20:19
Myślę sobie, że jednak nie wszyscy na tym świecie to krętacze, oszołomy i cwaniaki!!! Jest wielu uczciwych, więc wierzę, że impreza, choć pogoda nie za bardzo, to jednak się uda, czego życzę organizatorom.
2013-09-19 16:29
a zawistnikom już teraz radze oddać na śmietnik wasze stare telewizory...
2013-09-20 12:12
Czytam i czytam, ale nadal nie wiem na co są te bilety - kino, opera, tramwaj?
2013-09-20 15:27
...bilety do trójmiejskich ośrodków kultury, sportu i rekreacji.
2013-09-21 12:23
Dlaczego organizatorzy nie zadali sobie trudu i nie rozreklamowali akcji? Prawie nikt o niej nie słyszał. Byłam widziałam rodziny z dziećmi, ale szału nie było. Parę lat temu podobna akcja odbywała się na targu węglowym
Dlaczego organizatorzy nie zadali sobie trudu i nie rozreklamowali akcji? Prawie nikt o niej nie słyszał. Byłam widziałam rodziny z dziećmi, ale szału nie było. Parę lat temu podobna akcja odbywała się na targu węglowym - stało się w wielkiej kolejce i czekało na bilet a teraz?
Druga sprawa Czcigodne blogerki - zajmijcie się czymś potrzebnym jak np propagowaniem takich akcji niż spotykaniem się w modnych knajpkach i gadaniem jakie życie blogerki jest ciężkie.
2013-09-21 20:59
Parę tygodni przygotowań,jeżdżenie po sponsorach,zbieranie biletów,ostatnie dwa dni od rana do wieczora na nogach,gotowanie zupy ekologicznej do późnej godziny dzień wcześniej,setki rozwieszonych plakatów-niestety szybko
Parę tygodni przygotowań,jeżdżenie po sponsorach,zbieranie biletów,ostatnie dwa dni od rana do wieczora na nogach,gotowanie zupy ekologicznej do późnej godziny dzień wcześniej,setki rozwieszonych plakatów-niestety szybko zaklejanych lub zrywanych,a przede wszystkim poświęcenie swego wolnego czasu i serca - to pokrótce podsumowanie organizatora - mojego męża z którego jestem DUMNA,niech sobie ludzie gadają co chcą ;-)należy Mu się szacunek jak i WSZYSTKIM,którzy mu pomagali,łącznie z tymi,którzy przyjechali z daleka...
2013-09-22 15:11
Wielkie dzięki i wielki szacun za zorganizowanie takiej akcji.
Bardzo potrzebna inicjatywa.
Mam nadzieję, że negatywne opinie nie zniechęcą organizatorów do kolejnych eventów.
Tak trzymać !
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.