2017-04-29 13:18
250 tys osób odwiedzających muzeum przez 2 lata to żaden wyczyn - ok 350 tys przez rok w POLIN czy ECS, biorąc pod uwagę skalę inwestycji w to muzeum i szeroki strumień pieniędzy przekierowany z gdyńskiej kultury na ten
250 tys osób odwiedzających muzeum przez 2 lata to żaden wyczyn - ok 350 tys przez rok w POLIN czy ECS, biorąc pod uwagę skalę inwestycji w to muzeum i szeroki strumień pieniędzy przekierowany z gdyńskiej kultury na ten obiekt, aby powstała instytucja, która nie ma szerszej ogólnopolskiej czy międzynarodowej rozpoznawalności, poza gronem specjalistów i osób zaintersowanych wąskim tematem tzw historycznej emigracji.
Ciekawe też jak są liczone te statystyki, wszyscy wiedzą, że to Muzeum jest frekwencyjną klapą, z przeciętnym programem i nieumiejętnością czy wręcz niechęcią nawiązywania strategicznych partnerstw z innymi instytucjami czy organizacjami. Typowo gdyńskie mocarstwowe izolowanie się od wszystkich i wszystkiego nie wychodzi temu muzeum na dobre. A tak w Gdańsku czy Warszawie powstały prawdziwie międzynarodowe jednostki. Może też warto, aby Muzeum Emigracji odnosiło się do tak aktualnych, gorących tematów migracji - no tak, ale to przecież zbyt kontrowersyjny temat. Szkoda.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.