2006-07-18 15:54
Ani przekleństwa nei rpzeszkadzają, ani nic nie burzą. Uwiarygodniają postacie, rzeczywiście.
Ale sama opowieść, to dosc nachalny i jednowątkowy moralitet z dość oczywistym zakończeniem. Łychą nakładane
Ani przekleństwa nei rpzeszkadzają, ani nic nie burzą. Uwiarygodniają postacie, rzeczywiście.
Ale sama opowieść, to dosc nachalny i jednowątkowy moralitet z dość oczywistym zakończeniem. Łychą nakładane jest prawidłowe zakończenie do głowy urabianego widza - jako nauczyciel uczy dzieci reguł.
Nic zatem dziwnego, iż reporterowi GW się tak podbał.
2006-03-27 11:09
Polecam !!!
Byliśmy z mężem,bardzo nam się podobało.
2006-02-08 11:07
Przede wszystkim chciałbym zaznaczyć, że nie należę do grona internetowych malkontentów krytykujących wszystko co się da. Lubię teatr i lubię Teatr Wybrzeże. Ale śmiem twierdzić, że Helmucik jest najgorszym spektaklem
Przede wszystkim chciałbym zaznaczyć, że nie należę do grona internetowych malkontentów krytykujących wszystko co się da. Lubię teatr i lubię Teatr Wybrzeże. Ale śmiem twierdzić, że Helmucik jest najgorszym spektaklem jaki widziałem w życiu w teatrze zawodowym. Tekst jest fatalnie napisany. Dialogi "śmierdzą papierem", sposób zachowania postaci jest nieautentyczny, główna myśl spektaklu jest przekazana za pomocą wybitnie naiwnych środków. Sama fabuła jest poprowadzona koszmarnie i pozostawia mnóstwo pytań bez odpowiedzi. Dlaczego młody brat ze Wspólnoty ma się otruć, jeśli nie udałoby mu się uratować małego chłopca? Dlaczego Helmucik udaje pedofila w scenie przesłuchania?? Dlaczego np. w pierwszej scenie pomiędzy rotmistrzem a porucznikiem rotmistrz proponuje porucznikowi "pójście do stajni, bo tam jest ciemno" i zachowuje się w sposób gejowski - wątek ten w ogóle nie jest jakkolwiek kontynuowany czy skomentowany! Postać grana przez pana Nowińskiego zbudowana jest na przekleństwach. Wyłącznie.
Aktorstwo również jest mizerne. Oczywiście, część aktorów się broni (Arciuch-Szyc, Gorzko, Czarnik, Ronczewski, Labijak) i raczej nie do nich należy mieć pretensje, co do reżysera. Pokierował nimi, jakby był reżyserem spektaklu licealnego, a nie Teatru Wybrzeże. Role płytkie, z mnóstwem nieprawdziwych, fałszywych reakcji. Fuj.
I chcę podkreślić, że nie mam nic do Pana Ingmara Vilqista. Jego pierwszy spektakl, "Oskar i Ruth", był fantastyczny. "Preparaty" były w porządku. Niestety, "Helmucik" jest porażką na całej linii.
Ps. Chciałem też wpisać pozytywny komentarz o "Demokracji", ale na tym portalu ten spektakl nie jest uwzględniony... Tak więc napiszę tylko, że w "Demokracji" można poznać siłę dobrego tekstu i świetnego aktorstwa. Polecam bardzo mocno!
2004-12-05 02:19
Dla mnie sztuka prawie doskonała. Wyśmienita gra aktorska. Przekleństwa, jak ktoś tego nie zauważył, służyły do uwiarygodnienia postaci, ich podwójnej często natury oraz okolicznościach w jakich się znaleźli. Bez
Dla mnie sztuka prawie doskonała. Wyśmienita gra aktorska. Przekleństwa, jak ktoś tego nie zauważył, służyły do uwiarygodnienia postaci, ich podwójnej często natury oraz okolicznościach w jakich się znaleźli. Bez przekleństw nie byłoby efektu, w postaci niesamowicie uzewnętrznionych emocji a czasem bezradności bohaterów. Polecam z całego serca.
P.S. polscy aktorzy naprawdę potrafią grać :)
2004-11-25 19:43
jesli na ulicy nie słyszysz zbyt wielu bluźnierstw, zapraszam do teatru. Tego nie można już wytrzymać. A moze nie ma już sztuk bez przekleństw? A może Teatr Wybrzeże nie moze ich znależć???!
2004-11-15 21:22
Wspaniały spektakl, genialna gra aktorska . Polecam !!!!Helmucik-Ponad Wszystko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
2004-11-08 14:11
Jestem pod ogromnym wrażeniem spektaklu. Wspaniała scenografia,muzyka i gra aktorska.Znakomity ,wzuruszający w roli Helmucika -Maciej Zabielski. Polecam. Jak dla mnie za dużo bluźnierstw.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.