IV Gdynia Blues Festival Opinie o imprezie

IV Gdynia Blues Festival

Opinie (2)

  • dzień 5 lipca 2007, bulwar nadmorsk

    Midnight Travel zagrał na festiwalu jako pierwszy, ale należą im się wielkie gratulucje za muzykę jaką zagrali, pokazali kawał dobrego bluesa, moim zdaniem powinni zagrac przed Easy Rider. Spaceman gra muzykę znaną

    Midnight Travel zagrał na festiwalu jako pierwszy, ale należą im się wielkie gratulucje za muzykę jaką zagrali, pokazali kawał dobrego bluesa, moim zdaniem powinni zagrac przed Easy Rider. Spaceman gra muzykę znaną głownie z lat 50, mało jest okazji żeby dziś posłuchać takiej muzyki na żywo. Także dobry kawał muzyki w dobrym wykonaniu. Następnie zaprezentował się zespół z Holandii - Vinnie's Vice, w składzie którego jest także pies :))) Muzycznie zespół ten nie zaprezentował się najlepiej, był to najsłabszy punkt festiwalu, mimo wysokich umiejętności muzyków, nie potrafili oni przekazać muzyki widowni. Dwie ballady, które zagrali, mijały sie zupełnie zupełnie z ideą festiwalu bluesowego i samym bluesem. Nagłośnienie w przypadku Vinnie's Vice też dawało ciała, jednym plusem ich występu było zagranie 'Voodoo Child' Jimiego Hendrixa i 'Babe, Please Don't Go' Big Joe Williamsa. Ostatnim zespołem był Easy Rider, o którym można by pisać książki :)) Miałem okazję po raz trzeci słyszeć Ridera na żywo. Zespołu tego nie można porównać stylowo do żadnego innego w naszym kraju, mają własny styl podchodzący pod country/bluesa. Andrzej Wodziński znów 'zrobił swoje' na scenie, czyli zagrał tak, że ludziom prawie buty pospadały z nóg :)) Wodziński opanował technikę slide do perfekcji, trudno jest zrozumieć, że można grać na gitarze z taką swobodą jak On :) Zespół po raz kolejny zaprezentował się genialnie, choć mógł pograć trochę dłużej :)) Ogólnie rzecz biorąc IV Gdynia Blues Festiwal stoi na bardzo wysokim poziomie; nie spodziewałem się naprawdę dobrych występów dwóch pierwszych zespołów. Warto było przejechać paredziesiąt kilometrów, by posłuchać dobrej muzyki live. Pozdro dla wszystkich fanów bluesa

    • 0 0

  • ocena

    w mojej opinii zdecydowana indywidualnoscia 2 dni festiwalu byl zespol boogie chilli. sluchalem ich z wielka przyjemnoscia,. reszta niezla ale to juz nie to. z racji wieku/ na tej muzyce edukowalem sie rockendrollowo/ niezle oceniam grupe spaceman. rozczarowalem sie nieco wystepem easy rider.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.