2023-06-12 15:19
Szalenie intrygująca wyprawa. Wszystko się zgadzało: wyrazista gra aktorów, duszna sceneria, atmosfera niepokoju, czarny kot przemykający ukradkiem i czego kompletnie się niespodziewanem: śpiew. Wszyscy aktorzy zrobili
Szalenie intrygująca wyprawa. Wszystko się zgadzało: wyrazista gra aktorów, duszna sceneria, atmosfera niepokoju, czarny kot przemykający ukradkiem i czego kompletnie się niespodziewanem: śpiew. Wszyscy aktorzy zrobili kawał świetnej roboty. Każdy zabłysł ale nie przyćmił pozostałych. Brawo dla reżysera i całego zespołu ! PS. Ethel i Margo... chwilami niby nieobecne a zaraz nagle na pierwszym planie wciąż gdzieś tkały swoje nici... dodatkowo ich charakteryzacja ! głosy ! I te demoniczne spojrzenia Ethel (a siedziałem w pierwszym rzędzie i nie miałem za kim się skryć :-) ) jeszcze mam ciary !
2023-05-10 10:05
...te spektakle na Darze Pomorza. Pewnie dlatego, że przy ograniczonych możliwościach dotyczących scenografii, rekwizytów i multimediów aktorzy nie mają za czym się schować i muszą pokazać swój kunszt sceniczny. I
...te spektakle na Darze Pomorza. Pewnie dlatego, że przy ograniczonych możliwościach dotyczących scenografii, rekwizytów i multimediów aktorzy nie mają za czym się schować i muszą pokazać swój kunszt sceniczny. I artyści z Miejskiego to robią. Tutaj dodatkowy bonus w postaci świetnej muzyki i śpiewu: znowu bez żadnych ulepszeń i upiększeń, akustyk "nie doda talentu", wszystko sauté*. Co do adaptacji - jeśli przenosi się w tak kameralne i trudne miejsce arcydzieło literackie, na podstawie którego np. Coppola nakręcił 2,5- godzinny film (w wersji reżyserskiej ponad 3h) to cudów nie ma, muszą być cięcia i uproszczenia. Uważam jednak, że twórcy spektaklu bardzo dobrze sobie z tym poradzili i nie zgadzam się z recenzją, że prozę Conrada wypłukano z wieloznaczności. Po prostu akcenty rozłożone są gdzie indziej, w czym zasługa świetnej decyzji o rozbudowaniu tych marginalnych wątków w oryginalnym opowiadaniu i nawiązaniu do rzymskiej mitologii (przy okazji: Margo może bardziej wyrazista, ale Ethel głos jak dzwon ;-)). I ma to sens, bo Conrad (nasz rodak niechętnie przyznawał się do polskiego pochodzenia, ciekawe dlaczego?) nie miał świadomości, że okrucieństwo Belgów w Kongo zbladnie przy zbrodniach XX i XXI wieku. Przykro o tym pisać, ale zło nam spowszedniało. Na szczęście takie spektakle mają siłę, aby przypominać, że ono jednak jest, a w różnych kontekstach i okolicznościach ofiara może się zamienić w kata i odwrotnie. Ode mnie gratulacje. *Po spektaklu naszła mnie refleksja, że w czasach wszechobecnych pozorów (technologicznych bajerów, sztucznej inteligencji i auto-tune'a w czasie rzeczywistym) naturalny, czysty i piękny śpiew można usłyszeć jeszcze tylko w tak kameralnie zaaranżowanym teatrze. Może to i dobrze?
2023-05-02 08:38
Aktorzy bowiem nie wiedzą co to jest dykcja i impostacja. A mamrotania nie mam ochoty słuchać.
2023-05-01 18:38
Jądro ciemności jest raczej powieścią.
2023-05-01 11:00
2023-05-01 07:52
U nas jest preferowana ludność nacho dźcza, w ramach rządowego programu wymiany ludności polskiej na obcą.
2023-05-01 10:02
i baranek w betonową ścianę.
2023-05-01 08:24
...nawet w raju jestem ja !
2023-05-01 00:38
2023-04-30 19:34
"Przy okazji bardzo mocno atakował rozdęte struktury biurokratyczne i urzędników, którzy zahibernowali się na swoich stanowiskach i kurczowo ich trzymają, nawet jeśli z ich pracy nie ma żadnego pożytku."
2023-04-30 19:33
Opinia wyróżniona
Klimatyczny, intensywny spektakl. Bez dłużyzn i przestoju. Oczywiście niełatwo poruszyć wszystkie wątki z pierwowzoru w nieco ponad godzinnym spektaklu, ale mi się bardzo podobało. Świetna muzyka, aktorzy na tej małej
Klimatyczny, intensywny spektakl. Bez dłużyzn i przestoju. Oczywiście niełatwo poruszyć wszystkie wątki z pierwowzoru w nieco ponad godzinnym spektaklu, ale mi się bardzo podobało. Świetna muzyka, aktorzy na tej małej przestrzeni i ich energia, zabrali mnie w podróż i stworzyli właściwy dla dzieła Conrada klimat. Świetnie się ogląda spektakl siedząc tak blisko sceny i twórców. Spojrzenie jednej z Pań aktorek było wręcz niepokojące, delikatnie opętańcze. Gorąco polecam.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.