Opinie (2)

  • Przykra sytuacja.

    Byłam z rodziną na koncercie Pani Durys. Gdy przyszliśmy jakaś arogancka "pani" prawdopodobnie z Teatru Miejskiego powiedziała że ze względu na pogodę nie wiadomo czy odbędzie się koncert (ulewa zapowiadana od kilku dni

    Byłam z rodziną na koncercie Pani Durys. Gdy przyszliśmy jakaś arogancka "pani" prawdopodobnie z Teatru Miejskiego powiedziała że ze względu na pogodę nie wiadomo czy odbędzie się koncert (ulewa zapowiadana od kilku dni z ostrzeżeniami IMG) kazała nam czekać na stojąco i nie pozwoliła wejść na teren kawiarni. Deszcz wzmagał się a "pani organizatorka" uznała że za chwilę przejdzie i koncert odbędzie się na małej scenie. Cały sprzęt : głośniki, kable, instrumenty, tonęły w wodzie. W dodatku Pani Durys musiała po 30 minutach przerwać koncert gdyż jej muzycy byli kompletnie mokrzy. Za koncert zapłaciliśmy niemałe pieniądze,planowany występ na dużej scenie odbył się na małej a jest to różnica w cenie biletu, niestety różnica ta nie została zwrócona wiernym słuchaczom Jazzu. Warunki były nie godne żadnego muzyka a zwłaszcza tak wysokiej rangi jak Krystyna Durys i jej zespół. Na przyszłość radzimy obejrzeć prognozy pogody oraz upewnić się czy organizator jest kompetentny.

    • 1 0

  • Trochę smutno.

    jestem fanem Jazzu a nie mogłem go posłuchać przez warunki jakie były na Scenie Letniej. Artystka musiała skończyć koncert w połowie ponieważ wszyscy byli mokrzy. Organizacja koncertu na jedynkę.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.