Jubileusz Cezarego Pazury Opinie o imprezie

Jubileusz Cezarego Pazury

Opinie (7) 1 zablokowana

  • Już się nie nabiorę!

    Czytam i nie wierzę. Pamiętam "wspaniałą" galę w listopadzie w Ergo Arenie. Dla tych co mieli szczęście i nie byli odsyłam na:

    Czytam i nie wierzę. Pamiętam "wspaniałą" galę w listopadzie w Ergo Arenie. Dla tych co mieli szczęście i nie byli odsyłam na:

    http://rozrywka.trojmiasto.pl/Kabaret-dla-aktorow-nie-dla-publicznosci-n43477.html

    A teraz kolejna impreza.Podobny klimat, to samo miejsce i ten sam organizator!
    Na 100% nie idę nawet gdybym dostał bilet. Pozdrawiam kolejnych naiwnych zwabionych nazwiskami z warszawki, którzy liczą na świetną zabawę a wydadzą tylko kasę. Współczuję już dzisiaj...

    • 2 8

  • A po koncercie..

    A po koncercie pan Pazura pojedzie do swojego apartamentu w Neptun Park w Jelitkowie i będzie wyganiał ludzi z plaży i okolicy, żeby mu nie przeszkadzali odpoczywać - jak to na buraka warzawskiego przystało

    • 3 2

  • ;)

    Było super... baaardzo udana impreza!
    Marcinek dziękujęTobie:) za wszystkoi za super miejsca:) K.

    • 3 2

  • Rewelacja...

    Było świetnie, nigdy tego nie zapomnę ...

    • 2 3

  • 3h szczerego śmiechu

    Było mega, dobrze wydane pieniądze, świetne skecze, dobre nagłośnienie. Oby więcej takich imprez.

    • 2 3

  • Rewelacyjna impreza, super ekipa i śmieszne skecze:) podobało mi się bardzo, dawno się tyle nie śmiałam i z tego co słyszałam nie byłam wyjątkiem:)

    • 3 3

  • świetna impreza

    To ciekawe, ze każda osoba, która tu napisała, ze podobała jej się impreza i na niej była dostaje od razu -1. Widocznie nie wolno się dobrze bawić i jeszcze o tym napisać.
    Ja również byłam i muszę powiedzieć, ze

    To ciekawe, ze każda osoba, która tu napisała, ze podobała jej się impreza i na niej była dostaje od razu -1. Widocznie nie wolno się dobrze bawić i jeszcze o tym napisać.
    Ja również byłam i muszę powiedzieć, ze był to chyba najfajniejszy wieczór kabaretowy na którym miałam okazję być. Trwał ponad 3,5 godziny, ale w ogóle nie czułam upływu tego czasu, uśmiałam się aż do bólu brzucha. Cała widownia ciągle się śmiała. Występujący byli super, najsłabszy (ale mimo wszystko z klasą) był Małaszyński.
    Na aktorskiej gali kabaretowej w listopadzie też byłam, ale była w porównaniu do tego wieczoru bardzo średnia.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.