Kabaret Ani Mru Mru Opinie o imprezie

Kabaret Ani Mru Mru

Opinie (5)

  • hmm

    A podobno Marcin już nie jest blondynem ;)

    • 1 1

  • To nie to samo (2)

    Wszystko się popsuło jak gruby doszedł, on jest tragiczny a nie śmieszny

    • 6 4

    • Nie doszedł ,on był zawsze

      • 1 1

    • Nie to samo jest raczej od momentu w którym kabareciarz staje się celebrytą zapowiadaczem

      do tego dawniej oglądanie kabaretu na żywo było po prostu wielokrotnie śmieszniejsze niż w telewizji ale czasy się zmieniają. Jesteśmy atakowani papką informacyjną a szczególnie humorystyczną i kabaret na żywo zupełnie

      do tego dawniej oglądanie kabaretu na żywo było po prostu wielokrotnie śmieszniejsze niż w telewizji ale czasy się zmieniają. Jesteśmy atakowani papką informacyjną a szczególnie humorystyczną i kabaret na żywo zupełnie nic nie zyskuje w stosunku do oglądania w sieci czy w TV. Dodatkowo publiczność zazwyczaj nie jest pokroju tej teatralnej nawet gdy bilety są drogie i różnie bywa z odbiorem na żywo. Ale zawsze warto spróbować wyjść z domu.
      Dawniej gdy się słuchało smolenia z kaset magnetofonowych człowiek się śmiał a gdy go zobaczył i wysłuchał na żywo to rżał i parskał.
      Obecnie kabarety niestety spuściły z tonu artystycznie intelektualnie i wizerunkowo.
      Najlepszy przykład to trójmiejski kabaret który ratował się chamstwem i prostactwem ale i tak to nic nie dało.
      Bo nawet chama i prostaka trzeba umieć zagrać co udowodnił choćby Roman Wilhelmi tak aby widz się z tego śmiał i wyraźnie czuł że to artyzm a nie natura artysty.
      Jest to jeden z zacniejszych kabaretów współczesnych ale gdzie im tam do skeczu Gajosa o teściowej czy Rywińskiego o świni czy Smolenia w warzywniaku. nawet nie usiłuję ich porównywać do Pietrzaka czy Dudka bo to przepaść podobna jak między zarobkami w Polsce a Norwegii czy Szwajcarii.

      • 1 2

  • 95 cebulionów za Animrumru to jest normalnie kabaret

    Za taką sumkę to ja wolę iść na konkretne przedstawienie teatralne w doborowej obsadzie.

    Z całym szacunkiem dla utalentowanych kabareciarzy ale nic nie tracąc na formie stylu czy dosłownie mogę to zobaczyć w

    Za taką sumkę to ja wolę iść na konkretne przedstawienie teatralne w doborowej obsadzie.

    Z całym szacunkiem dla utalentowanych kabareciarzy ale nic nie tracąc na formie stylu czy dosłownie mogę to zobaczyć w TV w wybranej samodzielnie porze i dniu.

    Chyba nieco artystów poniosło żądać tyle za występ. Nawet bilety na koncerty światowych gwiazd rocka są tańsze ale życzę im wszystkiego bogatego. Choć z drugiej strony to Gdańsk jest większą prowincją kulturalną niż choćby Białystok Bydgoszczy czy Rzeszów stąd i ceny.
    Kiedy władze Gdańska zrozumieją że teatr to zespół ludzi a nie budynek że filharmonia to talent ludzki który należy sowicie opłacić a nie sala o dobrej akustyce itd... to i bilety będą tańsze w wyniku zwykłej konkurencji.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.