Karaś / Rogucki Opinie o imprezie

Karaś / Rogucki

Opinie (12) 1 zablokowana

  • (4)

    Warstwa muzyczna Karasia niezgorsza, ale wokal i w szczególności grafomańskie teksty Roguckiego sprawiają, że jest to niesłuchalne.

    • 12 10

    • Nie przesadzaj

      akurat ten kawałek wpada w ucho

      • 2 4

    • mi się podoba :) (1)

      pozdrawiam

      • 3 3

      • Dlatego, że masz lepszy gust

        niż autor tamtego komentarza. Jak mnie wkurzają tacy pseudoznawcy uważający się za pępek świata, którzy są przekonani, że coś jest słabej jakości, tylko dlatego że im się to nie podoba a to po prostu oni mają słabiutki, niewyrafinowany gust a raczej guścik.

        • 1 0

    • Teksty Roguckiego są bardzo dobre, wybitne wręcz bym powiedział

      Muzyka też bardzo dobra.

      • 2 1

  • Dzięki ci Panie za lata 80. (1)

    Bez ówczesnej "nowej fali" ten duet nie miałby czego kopiować. Taka prawda. Chłopaki lecą na obecnym trendzie powrotu do tamtej dekady. Nie mówię jednak, że to źle.

    • 9 1

    • Niech sobie lecą, na czym chcą

      Ważne, że robią dobrą muzę, a tej nigdy za wiele...

      • 1 1

  • w skrócie (1)

    nieszczęścia chodzą parami

    • 11 3

    • Ja pomyślałem, że to jak kiła i rzeżączka w pakiecie :)

      • 2 2

  • Super płyta

    Mnie porobiła ta płyta. Comy już nie mogłem słuchać, a w tym wydaniu Roguc jest jak najbardziej zjadliwy. W ogóle powinien grać częściej w filmach. W "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa." zagrał bardzo zawodowo. Nawet wąsa zgolił do tej roli ;)

    • 3 5

  • Moim skromnym zdaniem

    Tytuł ze strony głównej nieco przekłamuje ten projekt. Powiem dlaczego :
    Był sobie Roguc i poezja śpiewana,
    Powstała COMA z Rogucem (skrócona wersja historii, która nie zawiera pierwszej nazwy zespołu),
    rozwiń...

    Tytuł ze strony głównej nieco przekłamuje ten projekt. Powiem dlaczego :
    Był sobie Roguc i poezja śpiewana,
    Powstała COMA z Rogucem (skrócona wersja historii, która nie zawiera pierwszej nazwy zespołu),
    Później była sobie COMA z Rogucem i Roguc solo....
    Później była sobie COMA i co raz więcej w niej samego Roguca w różowych Crocs'ach,
    Później była COMA zdominowana przez Roguca i było po chłopakach z zespołu COMA,
    Dlatego myślę, że "Połączenie zespołów COMA i The Dumplings" można by zmienić na : "Połączenie zespołu The Dumplings z Piotrem Roguckim" :)

    • 8 1

  • Ich album "Ostatni bastion romantyzmu" to poważny kandydat do polskiej płyty roku 2020

    Nie spodziewałem, że coś z kręgu muzyki elektronicznej tak mi podejdzie.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.