2024-03-14 20:48
Mialam ochote wyjść, takie flaki z olejem. Prawie zasnęłam. Nudne ani komedia ani tragikomedia. Nigdy wjecej tak powalonych spektakli
2023-10-26 22:26
Polecam, choć nie dla osób lubiących lekką komedię. Doskonała gra aktorska Pana Łukawskiego.
2023-01-20 21:08
A reszta to po prostu....życie
2023-01-14 23:33
Czy ktoś chciał Ci kiedyś wmówić, że Twoje klucze i dokumenty leżą gdzie indziej? Albo że cudzy płaszcz z wieszaka to twój? A twojego nie ma?
Gdyby ktoś chciał Ci wmówić, że jesteś kimś innym, to ile czasu
Czy ktoś chciał Ci kiedyś wmówić, że Twoje klucze i dokumenty leżą gdzie indziej? Albo że cudzy płaszcz z wieszaka to twój? A twojego nie ma?
Gdyby ktoś chciał Ci wmówić, że jesteś kimś innym, to ile czasu będziesz się opierać?
Zwłaszcza, kiedy mówi Ci to policjant. Psychiatra (P. Chys). Żona (M. Chomicka-Szymaniak).
Pięknie to widać na twarzy Pana Bélier-Barana, granego przez P. Łukawskiego.
Początkowo nikt go nie przekona. Policjant nie jest na tyle inteligentny żeby nas oszukać, psychiatra swoje sztuczki opiera na relatywizowaniu rzeczywistości. Przecież to absurd, komiczny, natrętny, co najwyżej denerwujący. Może straszny. Pan Baran umie sobie z nim poradzić, zna swoją datę urodzenia i rozmiar butów, numer telefonu do pracy. Trochę może poudawać, że jest kimś innym, byle tylko oddali mu klucze do drzwi i pozwolili wyjść z mieszkania, zamienionego na tymczasowy areszt.
Ale można trafić na kogoś dla nas ważniejszego, komu wierzymy i kto zagra tak, że nie zobaczymy potknięcia ani fałszu. Poddasz się wtedy?
Czy sztuka nas przekona? Jest napisana dla Francuzów, a nie dla nas.
Kto doświadczał absurdów PRL, zna "Folwark zwierzęcy" czy "Lot nad kukułczym gniazdem", "Proces" (może i wystarczy "Tożsamość Bourne'a") - wie, że ulec nie jest możliwe. Trudne do przejścia, czasem bolesne.
Ale nie jest możliwe. Dopóki mamy pamięć.
Także do lektur.
2022-08-09 17:05
Ale ubaw.
2022-08-08 10:41
Niestety nudne, dłużyzny, przewidywalne. Ani to komedia, bo śmiać się nie bardzo jest z czego... Ani tragedia... Istotnych pytań nie stawia... W zasadzie przechodzi bez echa. Tak po pół godzinie coraz więcej osób
Niestety nudne, dłużyzny, przewidywalne. Ani to komedia, bo śmiać się nie bardzo jest z czego... Ani tragedia... Istotnych pytań nie stawia... W zasadzie przechodzi bez echa. Tak po pół godzinie coraz więcej osób patrzyło na zegarek. Brawa - jak na premierę - delikatnie mówiąc skąpe. Tylko dla zatwardziałych fanów teatru, którym już wszystko się podoba. Ew. dla snobów, którzy po wakacjach chcą się pochwalić w pracy, że byli w Teatrze... za darmo!
2022-08-07 11:59
To są prawdziwe problemy Polaków a nie prowincjonalne teatry .
2022-08-08 08:59
Babcie komentujące jakby M jak Miłość same oglądały w domu...
2022-08-07 22:54
2022-08-07 17:38
2022-08-07 21:59
Opinia wyróżniona
Na pewno nie dla wielbicieli "13 posterunku".
Uważam że para grająca główne role doskonale ze sobą współgrała. P.Łukawski doskonały w swojej roli,dopracowania wymaga jeszcze końcówka sztuki gdy główny bohater zdaje sobie sprawę jak bardzo pogubił się w swoim życiu.
2022-08-07 21:05
Jestem poza Krajem. Czy można będzie zobaczyć w internecie?
2022-08-07 20:26
Cytuje:tłumnie odwiedzają Faktorię, a artyści Wybrzeża mają okazję skonfrontować się z inną publicznością niż ta, która gości na pozostałych scenach tego teatru.. plenerowa publiczność niczym się nie różni , większość
Cytuje:tłumnie odwiedzają Faktorię, a artyści Wybrzeża mają okazję skonfrontować się z inną publicznością niż ta, która gości na pozostałych scenach tego teatru.. plenerowa publiczność niczym się nie różni , większość to stali widzowie teatru Wybrzeża. Aktorzy to wiedzą i różnica jest taka, że muszą się dostosować do warunków pogodowych a nie skonfigurować z publicznością z Pruszcza Gdańskiego
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.