2011-09-05 21:02
albo co najmniej ulicę.Był takim modelowym mieszkańcem Gdyni, która była dla niego portem - jak dla marynarza. Przyjechał młody, zdolny, potem sławny, kochało się w nim mnóstwo dziewczyn... A ten jego charakterystyczny dołek na podbródku to już w ogóle było coś niesamowitego :).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.