2025-06-26 12:51
Chyba ludziom w Nck coś się stało z głowami
2025-06-27 10:35
Kto to pisał? Czy w tej leśni występują grzyby psylocybinowe i pani Siewczyni wizji wraz z zespołem przekąsiła kilka sztuk?
2025-06-27 14:42
Generalnie jak na mój gust słabo, kilka karzaczków przy kolumnach i trochę trawy na środu... Do lasu temu daleko...można było zrobić kilka tub pozbierać korę i poprzyklejać, wtedy u góry jakieś stelarze łączące te "pnie" i luźne gałęzie gęsto przyczepić... a tak wyszło takie coś słabego...
2025-06-29 19:08
Unoszący się zapach przypomina fermentującą ściółkę sceneria jak z prowincjonalnych obchodów Bożego Ciała. Trudno przewidzieć, jak wilgoć i pojawiające się pleśnie wpłyną na bezcenne obiekty sztuki oraz organy,
Unoszący się zapach przypomina fermentującą ściółkę sceneria jak z prowincjonalnych obchodów Bożego Ciała. Trudno przewidzieć, jak wilgoć i pojawiające się pleśnie wpłyną na bezcenne obiekty sztuki oraz organy, pieczołowicie odnawiane za publiczne środki. Te rośliny nie mają szans przetrwać do 5 lipca w optymistycznym scenariuszu skończą jako materiał na kompost. Ekologia? Ocena niedostateczna. Ochrona zabytków? Równie słabo. Wsparcie dla kultury? Niestety, także poniżej krytyki. Za to w kwestii roztrwaniania publicznych pieniędzy pełen sukces
2025-07-03 17:25
Z tą "wspólnotową przestrzenią wytchnienia" trochę nie wyszło...kolejka do wejścia, w środku ścisk gorszy niż na jarmarku i siusiające tu i ówdzie pompony na sznurkach i nie tylko...ale zdjęcia wykonane przed udostępnieniem bardzo ciekawe :)
2025-07-03 19:23
fajne do zdjęcia
2025-07-04 20:42
Zdjęcia w tej przestrzeni wypadają rzeczywiście nadzwyczajnie, ale przestrzeń widziana nie okiem obiektywu nie robi wrażenia lub robi -negatywne.Kiedys może i trawa się tu zieleniła, dziś nie ma śladu po tej zieleni, do
Zdjęcia w tej przestrzeni wypadają rzeczywiście nadzwyczajnie, ale przestrzeń widziana nie okiem obiektywu nie robi wrażenia lub robi -negatywne.Kiedys może i trawa się tu zieleniła, dziś nie ma śladu po tej zieleni, do tego suche, przegniłe liście, które leżą na tej zadeptanej trawie. Kłóci się to ze świeżością roślin i drzewek zebranych w kilku miejscach.Są w doniczkach i dzięki temu dobrze się wciąż trzymają, ale to nie jest ich naturalna przestrzeń, bo światło jest sztuczne, z reflektorów.Dobrze, że za chwilę wrócą tam, gdzie będą miały powietrze i słońce.Jesli ktoś chce za wszelką cenę zrobić sobie zdjęcia, musi odstać swoje-ok.60 minut. Nie wiem, czy nie lepiej po prostu udać się do dowolnego parku. Czyste powietrze, zielona trawa, rośliny zakorzenione w ziemi, letnie słońce.Każde zdjęcie wypadnie dobrze.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.