Mały Książę Opinie o spektaklu

Mały Książę

Opinie (32) 5 zablokowanych

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Cudo

    Bardzo dobry spektakl. Zachwyca różnorodną choreografią, wspaniałą muzyką. Wszystko świetnie się komponuje: kostiumy, taniec i aktorka grająca Małego Księcia ze swoim przeuroczo infantylnym wyrazem twarzy. Bardzo fany pomysł z muzykami towarzyszącymi tancerzom na scenie, brawa dla "pijanego" pana z orkiestry, który skradł scenę Pijakowi.

    • 2 0

  • Byłam na tym spektaklu i bardzo mi się spodobał.!
    Ja byłam na wycieczce do Gdyni, a bilety miałam za rezerwowane już we Wrześniu :)

    • 0 0

  • Maly ksiaze

    Fajnie

    • 0 0

  • nie bardzo

    maly ksiaze to super ksiazka dajaca do myslenia zarowno dzieciom jak i dorosłym. niestety w wersji muzycznej rozczarował mnie i moich uczniów. jesli ktos nie czytał ksiązki nie mógł domyslec sie o co chodzilo w

    maly ksiaze to super ksiazka dajaca do myslenia zarowno dzieciom jak i dorosłym. niestety w wersji muzycznej rozczarował mnie i moich uczniów. jesli ktos nie czytał ksiązki nie mógł domyslec sie o co chodzilo w spektkalu. Spektakl bardzo krótki jak za taka wysoka cene. ogromny plus za stroje i scenografie i za gre aktorow. super rola kobieca jako maly ksiaze, bardzo fajnie pasowalo. orkiestra swietnia grała. jak dla mnie za malo super cytatów z ksiazki i ogolnie brakowalo spiewu i dialogów aktorów. Bardzo czesto jezdzimy do TM w Gdyni jednak tym razem nie do konca spektakl spelnil nasze oczekiwania. jak na ten teatr to kiepsko, od gdyni wymaga sie czegos ponad...

    • 1 2

  • Rozczarowanie

    Ogromnie sie rozczarowałam, gorszego przedstawienie teatralnego nie wiedziałam.

    • 1 0

  • OGROMNE ROZCZAROWANIE ;/ (1)

    Byłam...widziałam i się rozczarowałam ;/ Żałuje, ze wybrałam się na ten spektakl, ponieważ nie można było z niego wynieść żadnych emocji i brakowało refleksji. Mały Ksiażę okazał się kobieta, występował brak dialogów i

    Byłam...widziałam i się rozczarowałam ;/ Żałuje, ze wybrałam się na ten spektakl, ponieważ nie można było z niego wynieść żadnych emocji i brakowało refleksji. Mały Ksiażę okazał się kobieta, występował brak dialogów i jeżeli nikt nie czytał książki to tak naprawdę nie będzie wiedział o co w ogolę chodzi. Zostały pominięte niektóre sceny jak np. scena z lisem ;/ Na scenie występował chaos i można było mieć wrażenie,ze niektórzy to w ogóle nie byli przygotowani do występu na scenie. Taniec byłby fajny, ale tam był straszny bałagan, pełno pomyłek w tańcu i brak synchronów ;/ Uważam, ze bilety sa zdecydowanie za drogie i nie sa warte tego spektaklu. Jedynie co było fajne to muzyka i stroje a tak poza tym to lipa ;/ Szkoda ,ze ktos tak fajna ksiażke.....z uczuciami, emocjami i refleksjami spartaczył :(

    • 1 1

    • Zdaje mi się,

      że scenę z lisem widziałam na własne oczy, co więcej, uważam, że jest to jedna z ładniejszych scen w tym spektaklu. Świetna choreografia. Mi się osobiście bardzo spektakl podobała, ale zgadzam się, że znajomość książki

      że scenę z lisem widziałam na własne oczy, co więcej, uważam, że jest to jedna z ładniejszych scen w tym spektaklu. Świetna choreografia. Mi się osobiście bardzo spektakl podobała, ale zgadzam się, że znajomość książki jest konieczna, aby go w pełni zrozumieć. Co do synchronów to miałam jedynie zastrzeżenia odnośnie scen z dorosłymi "krawatami", reszta była ok. A brak dialogów to oczywista konsekwencja tego, że jest to spektakl taneczny, o czym większość chyba zapomina.

      • 1 0

  • Mały książe rozczarował (2)

    Byłam na premierze. Zachwytu na widowni nie było. Dzieci niestety nie były w stanie wynieść z tego wartości, które przekazuje książka.
    Trzeba dodać, że mocną stroną jest muzyka i są kostiumy. Niestety taniec

    Byłam na premierze. Zachwytu na widowni nie było. Dzieci niestety nie były w stanie wynieść z tego wartości, które przekazuje książka.
    Trzeba dodać, że mocną stroną jest muzyka i są kostiumy. Niestety taniec wypada już gorzej. Brak dialgoów nie zawsze wychodzi na dobre.
    Cena biletów nie jest proporcjonalna do tego co tym razem ma pokazał Muzyczny. Możez dzieckiem lepiej odwiedzić Miniaturę. Tam ceny niskie a dzieci wychodzą zawsze uśmiechnięte.

    • 6 6

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • w miniaturze byłem 4 razy i 3 razy sie zawiodlem. Nie podobają mi się tamtejsze spektakle, a Mały Książe w Muzycznym byl ok, chociaz nie ukrywam - liczylem na cos wiecej.

      • 1 0

  • duże rozczarowanie (3)

    niestety rozczarowanie b. duże , brak synchronów , duzo pomyłek i niedącignieć, dlaczego wogóle brak dialogów , taka piękna książka z tak dużym przesłaniem , ale aktorzy wogóle nie czuli tego nie umieli prezkazać emocji tylko bałagan ...

    • 12 5

    • aktorzy??

      chyba tancerze, aktorów tam jak na lekarstwo bo to przeciez taneczny spektakl

      • 0 0

    • dlaczego brak dialogów? (1)

      bo to balet...?

      • 1 2

      • balet może, a wręcz powinien przekazywać emocje, opowiadać historię... tutaj tego nie było!

        • 1 1

  • Jeśli mnie oswoisz... (1)

    Mały Książę to najpiękniejsza opowieść o takiej prawdziwej miłości, która trwa pomimo odległości, pokus i różnych przeciwności losu. Słowa dotyczące przyjażni, wypowiedziane przez Lisa"...dobrze widzi się tylko sercem,

    Mały Książę to najpiękniejsza opowieść o takiej prawdziwej miłości, która trwa pomimo odległości, pokus i różnych przeciwności losu. Słowa dotyczące przyjażni, wypowiedziane przez Lisa"...dobrze widzi się tylko sercem, Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu... Stajesz się odpowiedzialny za to ,co oswoiłeś... Są dla mnie kwintesencją przyjazni- stworzenia więzów. Zarezerwowałam bilety i już nie mogę się doczekać 06.06!

    • 13 4

    • To przygotuj się na to że nie usłyszysz tych słów ponieważ przedstawienie moim zdaniem jest w formie pantomimy- baletu, na wstępie słyszysz tylko wprowadzenie narratora a potem tylko jedno zdanie lub dwa

      To przygotuj się na to że nie usłyszysz tych słów ponieważ przedstawienie moim zdaniem jest w formie pantomimy- baletu, na wstępie słyszysz tylko wprowadzenie narratora a potem tylko jedno zdanie lub dwa przeczytane.Miałam większe oczekiwania.Mały książę w ogóle nic nie mówi i to co jest najpiękniejsze w tej powieści zastało zepchnięte na dalszy plan.Jak ktoś nie czytał tej powieści to nie będzie wiedział o co tam chodzi.

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.