Opinie (25) 2 zablokowane

  • wystartuje w tym rajdzie

    • 7 3

  • pojade znowu i dam rade

    • 10 3

  • pojadę pierwszy raz i też dam radę :)

    • 11 2

  • Ja też pojadę

    W zeszłym roku przejechałem całą dużą trasę rajdu jako obserwator, w tym roku jadę z czteroosobową ekipą. Pogoda musi dopisać.

    Pozdrawiam

    • 2 2

  • Wyjątkowa impreza, której nie można przegapić, prawdziwy "mercedesik" wśród imprez rowerowych.
    Jedziemy z ekipa 5-osobową.
    Do zobaczenia na Bulwarze Wiślanym w Tczewie.

    • 4 3

  • 99,- ??? (5)

    za jazde po asfalcie...

    • 9 7

    • Bardzo dobra impreza (3)

      Do 10 sierpnia było 66, impreza bardzo dobrze zorganizowana z bufetami na trasie. Każdy dostaje dyplom i medal. Ty chciałbyś za 10 zł a najlepiej za darmo...

      • 10 0

      • Za darmo i pewnie by chciał samochód wygrać. (2)

        • 4 1

        • Za darmo to sobie sam pojeździj wokół domu ;)

          • 2 1

        • A ja piękną żuławiankę z przyległościami :)

          • 1 0

    • Impreza nie dla ciebie. Dla mnie też nie, mogę pojechać

      za free w sobotę a dyplomu nie potrzebuję... Jazda w tłumie turystów też nie
      wydaje się pasjonująca.

      Ale są tacy, którzy to lubią. Sami z siebie nie pojadą na żuławy, potrzebują
      bodżca, takiego jak Żuławy Wkoło

      • 2 0

  • ???? (1)

    z tą ceną to jakiś żart - rozumiem za maraton górski ale płacić tyle żeby sobie po zwykłej drodze pojeździć to duża przesada.

    • 5 8

    • start nie jest obowiązkowy, nikt Cię z domu nie będzie wyciągał na siłę i kasy z konta ściągał. możesz sobie w tym czasie całkiem za darmo pojeździć gdzie tylko chcesz - tylko przestań marudzić! a w następnym roku Ty zorganizuj taką imprezę z własnej kieszeni i za wejściówki bierz np 10zł. Wtedy może do Ciebie dotrze...

      pozdro!

      • 4 4

  • Wydawać pieniądze, żeby pojeździć stadem? (1)

    To ja wolę indywidualnie, albo z grupką znajomych. Za darmo.

    • 3 8

    • To jeździj, kto Ci broni?

      • 2 0

  • Już nie mogę się doczekać! (2)

    Przecież nikt wam nie każe płacić, zresztą można było już od 66zł zł startować ale jak ktoś zwleka to później tylko traci. Ja już będę 3 raz w tym roku jechał ze swoją dziewczyną i nie uważam abym stracił na tym kasę, a

    Przecież nikt wam nie każe płacić, zresztą można było już od 66zł zł startować ale jak ktoś zwleka to później tylko traci. Ja już będę 3 raz w tym roku jechał ze swoją dziewczyną i nie uważam abym stracił na tym kasę, a wręcz przeciwnie! Oprawa tych imprez stoi na godnym poziomie, każdy dostaje swój nr startowy nadajnik gps, ponadto mamy zapewnioną opiekę medyczną serwis rowerowy chyba jeszcze jakieś ubezpieczenie było aaa no i dla niektórych najważniejsze :) kilka punktów regeneracyjnych w których podają specjały regionalne i przy których można nawiązać ciekawą znajomość lub po prostu wymienić się swoimi spostrzeżeniami np dot. trasy i to wszystko wliczone w cenę a i tak pewnie jeszcze coś pominąłem.. aa! wyjątkową atmosferę ponad 500 rowerzystów! Jeśli potraficie to zorganizować za darmo to życzę powodzenia i już ustawiam się pierwszy w kolejce... Więc przestańcie tu wypisywać takie farmazony życiowi malkontenci i weźcie się do roboty! A wszystkich nakręconych bikerów pozdrawiam i do zobaczenia na starcie!

    • 6 0

    • "Życiowi malkontenci"... dobrze ujęte!

      Wiecznie jęczą i marudzą... wszystko chcieliby za darmo, ale sami nie są w stanie nic dać od siebie. W internecie jak są anonimowi uważają się za gierojów, a na co dzień "szare myszki", które słowa na forum nie potrafią wybełkotać, bo im szczęka lata i rączki się trzęsą. Wcale mi takich nie żal !

      • 1 0

    • Nie w tym rzecz

      Narzekanie jest nie dlatego, że chce się mieć coś za darmo, tylko dlatego, że kwota jest nieadekwatna. O wiele więcej chętnych by się znalazło, gdyby nie było tyle żarcia, tańców i folkloru góralskiego, ale za to kwota

      Narzekanie jest nie dlatego, że chce się mieć coś za darmo, tylko dlatego, że kwota jest nieadekwatna. O wiele więcej chętnych by się znalazło, gdyby nie było tyle żarcia, tańców i folkloru góralskiego, ale za to kwota była niższa. Nie jesteśmy bogatym krajem, a rower ma być przecież tanią alternatywą dla innych środków transportu.

      No i wymóg jazdy w kasku - skoro podpisuje się świstek o wzięciu za siebie pełnej odpowiedzialności, to po co on?

      + kto się obżera kiełbachą na rajdzie rowerowym?

      • 1 1

  • Kto chce ten jedzie, pierwszy raz w 2010 roku jechałem sam. W tym roku już zabieram grupę znajomych i wspólnie bierzemy udział w tej imprezie. Zapraszam wszystkich chętnych, warto.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.