2016-09-27 08:59
Miałem ta niezwykłą "przyjemność" być obecnym w Multikinie Gdańsk na tej projekcji. Co do samego filmu, uczucia mieszane, jednakże jeśli chodzi o część techniczną już zdecydowanie gorzej. Po pierwsze, film wyświetlany w
Miałem ta niezwykłą "przyjemność" być obecnym w Multikinie Gdańsk na tej projekcji. Co do samego filmu, uczucia mieszane, jednakże jeśli chodzi o część techniczną już zdecydowanie gorzej. Po pierwsze, film wyświetlany w wersji oryginalnej, bez polskiego tłumaczenia. Biorąc pod wzgląd, że urzędowym językiem naszego kraju jest język polski i nie każdy musi znać oraz rozumieć język angielski, to zdecydowane duże niedopatrzenie, a raczej kasując 25zł od osoby zdecydowane "olanie" (nie powiem czym) polskiego widza. Kolejnym aspektem jest klimatyzacja na sali, a konkretnie jej brak. Sala wypełniona praktycznie do ostatniego widza, wiec po ok. 30min zrobiła się niezła sauna, dopiero po interwencji u obsługi mały podmuch było można odczuć (teraz rozumiem ten smród przy wejściu do sali, podobny do szatni w siłowni). Podsumowując - była to moja ostatnia wizyta w tej sieci kin, na szczęście niedługo otwierają się dwie konkurencje - Wrzeszcz oraz Morena.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.