Opinie (5)

  • Ale paskuda

    dobrze obrazuje stan KK, martwy i nie związany z prawdą

    • 0 1

  • A ja oglądam w Wielkim Tygodniu na youtube hiszpańskie procesje Semana Santa. Tam to się dopio dzieje. Polecam.

    youtube on line : Semana Santa Malaga 101 tv
    Telecartagena
    Cabillo Catedral de Cordoba

    • 0 0

  • Nie godni jesteśmy... (2)

    Czuję się grzesznym człowiekiem, który świadomie nie idzie do spowiedzi by uniknąć obłudy i kłamstwa, wiedząc, że i tak jestem byłem i będę zawsze grzeszny, nie śmiem skłamać przy konfesjonale, ze obiecuję poprawę, i nie

    Czuję się grzesznym człowiekiem, który świadomie nie idzie do spowiedzi by uniknąć obłudy i kłamstwa, wiedząc, że i tak jestem byłem i będę zawsze grzeszny, nie śmiem skłamać przy konfesjonale, ze obiecuję poprawę, i nie śmiem prosić o rozgrzeszenie...
    Nie zabijam, może i nie kradnę, jednak jak każdy mam swoje grzeszki na sumieniu które powtarzają się cyklicznie, często wymuszone daną sytuacją, np. w pracy czy w ot choćby w domu...
    Nawet te drobne kłamstewka, kiedy wkurza mnie żona a ja jej mówię, ze ją kocham, kiedy wygląda paskudnie a ja jej mówię, ze wygląda jak zawsze pięknie, a to wszystko tylko po to by mi się oddała, lub z innych osobistych pobudek...
    Mówienie w pracy koleżance, że jest mądra choć uważam, że jest głupia, robię to tylko po to by wykorzystać ją do tego by zrobiła za mnie część zadania z którym borykam się i nie mam zwyczajnie czasu skończyć z uwagi na mnogość tematów, okłamuję ją, że jest inteligentna i że potrafi wszystko robić najlepiej, tylko po to by przy jej pomocy móc skończyć zadanie terminowo....
    Jezus który patrzy na mnie z góry i gdy widzi, że kochając się z żoną myślę często o jej koleżankach... przecież to jest nie w porządku, względem Boga, bliźniego, a zwłaszcza siebie samego....
    Po prostu nie mogę iść do spowiedzi przedświątecznej, bo wiem, ze po raz kolejny nakłamię.
    Niby łatwo powiedzieć, to się popraw, nie rób tego, to o tym nie myśl, jednak niektóre rzeczy nasuwają się automatycznie, samowolnie...
    Znając ideę Misterium Męki Pańskiej, wiedząc co i dlaczego, uważam, że nie jestem godzien nawet ujrzeć jej rekonstrukcji, ponieważ czuję się grzeszny...
    Niektórzy mogą mi zarzucić, że mam teraz rozterki niczym zakonnik w średniowiecznym zamkniętym klasztorze, bo może i tak to wygląda, jednak czy was sumienie nie gryzie?

    • 2 2

    • RE: Nie godni jesteśmy...

      Co ty bierzesz?

      • 0 2

    • On i tak ci wybaczy nawet to czego nie zdążyłeś nagrzeszyć, bo w tobie jest cząstka Jego i Twoja nieśmiertelna dusza. Ciało i myśli w nim to tylko awatar.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.