Mistrz i Małgorzata Opinie o spektaklu

Mistrz i Małgorzata

Opinie (30) 2 zablokowane

  • Moja ocena jest jak najbardziej negatywna (1)

    Śmiech z widowni podczas multimedialnego pokazu, a raczej wybuch śmiechu z balkonu. Poza tym za głośny był dźwięk, co zauważyło wielu gości, takie opinie też były słyszalne w korytarzach teatru.

    • 3 0

    • Ula

      Dokładnie. Dźwięk zagłuszył wszystko ...aktorów, tekst ...magia książki prysła .

      • 0 0

  • Ula

    Wyszliśmy w połowie spektaklu. Bardzo agresywny dźwięk orkiestry powodował, że Ci zdolni bardzo artyści nie byli słyszalni. W ostatnich czasach taka moda - kto głośniejszy ten wygrywa. Koszmar. Poza tym spektakl mało nowoczesny jak dla mnie, nudne melodie. Bardzo dobra rola Wolanda (p. Richter) Hipnotyzująca.

    • 0 0

  • (2)

    Najgorsze przedstawienie jakie widziała ta scena.

    • 26 19

    • (1)

      prawda jest taka, że o tym, czy coś w obecnych czasach osiągnie sukces, decyduje zwykle liczba sprzedanych biletów, a czy jest to dobre, to już kwestia z innej bajki.. ponoć o gustach się nie dyskutuje, a teatr to mimo

      prawda jest taka, że o tym, czy coś w obecnych czasach osiągnie sukces, decyduje zwykle liczba sprzedanych biletów, a czy jest to dobre, to już kwestia z innej bajki.. ponoć o gustach się nie dyskutuje, a teatr to mimo wszystko zabawa, więc nie bądźmy zbyt poważni ;) czytam opinie tych, którzy już widzieli i trochę się niepokoję, ale Artyści na pewno zrobili kawał dobrej roboty, więc na pewno warto to zobaczyć na własne oczy, choćby ze względu na nich.

      • 9 5

      • Artystom współczuję, że musieli brać w tym udział

        Oczywiście aktorzy dali radę, aczkolwiek sam spektakl należy do tych naprawdę słabych. Rzeczowa opinia na temat produkcji została jak u poprzedników usunięta.

        • 1 0

  • Są duże lepsze spektakle lub mogłyby być. A ten mógłby zniknąć i zrobić im miejsce.

    • 4 2

  • Oczywiście nie polecam MiM

    Merytorycznie wypowiedziałam się po spektaklu, niestety portal usunął ten komentarz.

    • 3 0

  • brak biletów na sobotę (1)

    brak biletów na sobotę

    • 0 1

    • No i??

      Usuwacie negatywne opinie na temat spektaklu. Widz nie może się wypowiedzieć bez obrażania i hejtu?? Nie rozumiem w jakim kierunku zmierza ten portal.

      • 0 0

  • Udane

    Dobre polecam. Melodje może słabsze ale w dobrej aranżacji.

    • 0 2

  • (3)

    To jeszcze tego nie zdjeto z afisza?. Przecież to rosyjskie, , chociaz z czasow radzieckich, Gdzie solidarnosc z Ukrainą.

    • 3 35

    • Zapamiętaj jedno

      Trzeba być zawsze Polakiem.

      • 0 0

    • Przecież powieść Bułhakowa jest jawnie antysowiecka. Za czasów Stalina była zakazana, a pierwsze wydania w latach 60tych mocno okrojone przez cenzurę. Właśnie dziś ta sztuka jest bardziej aktualna niż w dniu premiery.

      • 7 0

    • nie wylewajmy dziecka z kąpielą, opanujcie się ludzie . Co innego polityka, a co innego sztuka !
      Zakazy dla twórczości Rosjan, mają pomóc Ukrainie ???

      • 2 1

  • Wspaniały (1)

    Spektakl doskonale oddaje treść i nastrój książki. Powieść jest wielowątkowa i takie jest przedstawienie. Wykorzystano różne formy przekazu , bardzo dobra scenografia , ogólnie jestem pod wrażeniem ,siedziałam jak

    Spektakl doskonale oddaje treść i nastrój książki. Powieść jest wielowątkowa i takie jest przedstawienie. Wykorzystano różne formy przekazu , bardzo dobra scenografia , ogólnie jestem pod wrażeniem ,siedziałam jak zaczarowana . Polecam miłośnikom sztuki wysokich lotów , a w szczególności tym ,którzy przeczytali książkę , bo niestety mam wrażenie , że krytykujący , nie bardzo wiedzą o czym mówią.

    • 16 9

    • Niestety krytykujacy wiedza

      To przedstawienie nie umywa się nawet do np. Chłopów

      • 1 0

  • Bardzo polecam (1)

    Wczoraj obejrzeliśmy Mistrza i Małgorzatę w adaptacji Panów Jozefowicza i Stokłosy. Cały wieczór i poranek byliśmy pod wrażeniem tej produkcji:
    Świetni śpiewający aktorzy, najbardziej przykuwał uwagę Woland grany

    Wczoraj obejrzeliśmy Mistrza i Małgorzatę w adaptacji Panów Jozefowicza i Stokłosy. Cały wieczór i poranek byliśmy pod wrażeniem tej produkcji:
    Świetni śpiewający aktorzy, najbardziej przykuwał uwagę Woland grany przez Roberta Gonerę wraz ze świtą i zjawiskową Hellą a także Poncjusz Pilat w tej roli Krzysztof Kowalski, takiego głosu jak Pan Krzysztof nie ma nikt. Szczerze zastanawiałam się jak zostanie przełożona ksiazka na język musicalu, udało się to znakomicie. Piosenki i oprawa muzyczna orkiestry nie tylko zapadają w pamięć ale tez budują nastroj, narracje, a także pomagają nam odnaleźć się w tak wielu wątkach jednej historii. Scenografia jest fenomenalna. Bawiliśmy się świetnie to spektakl który zarówno daje rozrywkę jak i skłania do refleksji.
    Dodatkowo uważam ze teatr w Gdyni to przepiękne wnętrze i zewnętrze z fantastyczna akustyka.
    Odejmuje jedno gwiazdkę z mojej oceny za obecność psa w spektaklu, licząc zyski z tego dla publiczności i straty dla psa, jest niepotrzebna.

    • 4 5

    • Nastepna opinia na zamowienie :)

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.