2011-08-18 23:54
Bardzo się rozczarowałem. Pozytywnie rzecz jasna. Tym bardziej, że do miłośników oper nie należę. Zdecydowanie najlepszy kawałek tego festiwalu! Nawet nie sądziłem, że Mozart takie rzeczy tworzył. Odważne
Bardzo się rozczarowałem. Pozytywnie rzecz jasna. Tym bardziej, że do miłośników oper nie należę. Zdecydowanie najlepszy kawałek tego festiwalu! Nawet nie sądziłem, że Mozart takie rzeczy tworzył. Odważne uwspółcześnienie kostiumów dało ciekawy efekt. Szkoda tylko, że ta impreza ma dobre kawałki przekładane kiepskimi. Może mam nieco klasycystyczny gust ale Mozart ma się tak do Janosika jak Kant do kantowania...z jazzem nieco podobnie. W zeszłym roku góralstwo mnie zniechęciło i tylko miło wspominam chinki z cymbałkami. Rozumiem, że to ma byc impreza dla mas ale może dobrze by ktoś oddzielił w końcu ziarno od plew.
2011-08-19 21:35
...tyle, że nie chinki tylko japonki...ale to w sumie blisko ;)
2011-08-19 21:55
...i nie przed rokiem tylko przed dwoma...ale ten czas leci...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.