2006-08-19 17:02
Za dużo było podczas Spotkań "My Blue" Pana Ochodlo. Odniosłam wrażenie, że to spektakl jednego aktora. Czy nie lepiej sprowadzić więcej innych wykonawców, a gospodarz wystarczy jak 2 lub 3 razy zaśpiewa ?
2006-08-15 16:15
Zgadzam się w pełni! Czasu szkoda.
2006-08-14 08:36
no i jak mają jego - to tragedia. Facet ma coraz słabszy głos i nie jest w stanie nadążyć za muzykami.
2006-08-05 10:04
Byłam wraz z przyjaciółmi na dwóch koncertach. Przeżycia niezwykłe. Piękne kompozycje i świetni wykonawcy. Szczególne brawa dla pana Ochodlo.
2006-08-02 23:41
Najlepszy w tym jest... program! Ta książeczka blue. Reszty spokojnie mogłoby nie być.
2005-09-01 19:17
było świetnie!!! jestem z krakowa i przyjechalam na ten koncert specjalnie i sie nie zawiodlam. szkoda ze tu nie mieszkam. a pana spiewaka z checia zabralabym ze soba...:)
2005-08-31 23:25
Było pięknie. Wczoraj też. Zawsze zresztą jest. Chociaż smutno, że to już koniec w tym roku.
2005-08-31 19:27
To było bardzo niezwykłe przeżycie - słuchać poezji w innym języku i odczuwać całą gamę emocji. By umożliwić słuchaczowi przekroczenie takiej granicy potrzebna jest wielka wrażliwość i talent - i tu ukłon w stronę p. Ochodlo.
A może tak Icyk Manger w języku polskim?
2004-08-29 22:31
Właśnie wrócciłem ze spektaklu bardzo mi się podobało pozdrawiam panie andre
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.