2006-07-22 16:41
Widziałam w TV program o Argentynie.Mówili też o kryzysie i jako jedną z dróg wyjścia z kryzysu wskazywali na turystykę . Żeby zwabić więcej turystów z Europy postawili na naukę tanga. Ale relacje z ulicy na której
Widziałam w TV program o Argentynie.Mówili też o kryzysie i jako jedną z dróg wyjścia z kryzysu wskazywali na turystykę . Żeby zwabić więcej turystów z Europy postawili na naukę tanga. Ale relacje z ulicy na której tańczą tango były żałosne: tłum staruszków głownie z Niemiec trenował przy bardzo smutnym tangu swoje niporadne kroczki. Co innego jak przyjeżdża do nas zespól prawdziwych tancerzy - naprawdę warto dać im zarobić a sobie zafundować wspaniałe przeżycie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.