Opinie (6)

  • jestem profanem

    kochającym muzykę, ale coś tu chyba nie tak :) Albo w marzeniach Ojca Natalia miała być solistką, albo grać w orkiestrze. Zresztą pewnie niejeden skrzypek łączy oba te rodzaje aktywności? Może wypowie się ktoś z branży i wyjaśni moje wątpliwości? Byłbym wdzięczny. Dobrego Roku życzę wszystkim!

    • 0 0

  • Było fajnie ale potwornie zimno :(

    I dlaczego tak mało ludków się przylaczyło do spiewania ? sztywniacy ;p;p

    • 0 0

  • Jak tu spiewać jak ludzie slów nie znają...No i wydaje mi sie ze troche fantazja ponsła naszych wokalistów. Jedno jest pewne...oryginalne to było

    • 0 0

  • to sa porzadni wokalisci, super glosy, band też daje rade.... i bardzo dobrze ze dali się jak mowi moj przedmowca 'poniesc fantazji', bo dzięki temu ozywili troche te piekne utwory które niby każdy zna (okazuje się ze to nieprawda)
    I NAPRAWDE sposob wykonywania taki jak przez parafian na mszy nie jest jedynym mozliwym:)

    • 0 0

  • za późno przeczytałam

    szkoda

    • 0 0

  • Trzeciorzędni artyści

    bujają się na jednym słowie. słowie, któremu nie dają zaistnieć przez zaniechanie wydania nagrań...
    śpiewają w kościołach, więc nie wypada krytykować..
    oto jak ideał sięgnął bruku

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.