Olimpia z Gdańska Opinie o spektaklu

Olimpia z Gdańska

Opinie (33) 2 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

    opera (3)

    Opera współczesna , bez melodycznych ari i belcanta -to trudna sprawa dla odbiorcy .Trzeba mieć talent Britena, Raicha lub Glassa .Tu -z całym szacunkiem dla kompozytora -tego nie ma .Nie sądze by ktoś chciał obejrzeć to

    Opera współczesna , bez melodycznych ari i belcanta -to trudna sprawa dla odbiorcy .Trzeba mieć talent Britena, Raicha lub Glassa .Tu -z całym szacunkiem dla kompozytora -tego nie ma .Nie sądze by ktoś chciał obejrzeć to jeszcze raz ..
    Libretto zbyt " napakowane " wątkami .Mamy kazirodczego ojca , zboczonego mordercę -Robespierra i Olimpię a wszystko w 80 minut . Infantylne teksty o prawach kobiet i ,że kązdy jest autorem wojego życia ..
    Spiewacy nie mogą wyśpiewać tego wszytkiego i to nie ich wina .Panie Mikołajczyk i Ledzion ratują sprawę jak moga a p.Monowit nie ma szans czegoś zaspiewać .A wystarczy wspomnieć jego występy w partiach operowych w WOK .Reasumują - cały cykl Oper gedanensis nie trafiony - bo nie dla odbiorcy .. Obawiam się ,że te opery przeminą... .. Opera dla twórców czy odbiorców ?

    • 30 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

      unizm w operze

      dokonania nie tylko operowe Brittena, Glassa czy Reicha to czysty kicz-potworny banał i epigonizm. Zaś muzyka współczesna, ta o modernistycznym charakterze to muzyka, która przetrwa, podobnie jak dobra współczesna opera.

      dokonania nie tylko operowe Brittena, Glassa czy Reicha to czysty kicz-potworny banał i epigonizm. Zaś muzyka współczesna, ta o modernistycznym charakterze to muzyka, która przetrwa, podobnie jak dobra współczesna opera. I opera Elżbiety sikory i Zygmunta Krauzego to opery dla odbiorcy....tylko, że bardziej wyrobionego, potrafiącego zrozumieć coś więcej niż Mozarta czy Schumanna.

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

      No cóż przyznam się ..byłam po raz wtóry. Podobało mi się . Poszła bym jeszcze raz , niestety wyjezdzam na dłużej .

      • 5 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

      po prostu reżyser nie nadaje się do reżyserowania!!!

      • 16 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

    Pięknie (2)

    Wyraźne brzmienie wiolonczel i kontrabasu super. Harmonia jak dla mnie niepotrzebna. Soliści wszyscy super. Bardzo ładnie całość.

    • 2 2

  • Niestety chyba już nie zobaczymy tego ciekawego spektaklu.Tyle pieniędzy i tylko 2-3 spektakle?BTT akurat w tym spektaklu-niepotrzebne i nie jest to wpisywanie się w retorykę obu związków zawodowych z OB które istnieją

    Niestety chyba już nie zobaczymy tego ciekawego spektaklu.Tyle pieniędzy i tylko 2-3 spektakle?BTT akurat w tym spektaklu-niepotrzebne i nie jest to wpisywanie się w retorykę obu związków zawodowych z OB które istnieją już tylko po to aby wymuszać rozwiązania korzystne tylko dla członków władz związków i dla nikogo innego.Szeregowi członkowie są dla tej szlachty niewidzialni-pełna prywata !

    • 3 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

    Recenzja miała być chyba błyskotliwa ale wyszła denna i nierówna (1)

    Zatrudnijcie kogoś kto umie zabłysnąć inaczej niż tylko mieszając innych z błotem

    • 19 15

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

    Tak ponuro że aż....pięknie

    Tragiczna, wielopłaszczyznowa historia wpisana w zróżnicowaną brzmieniowo i dynamicznie muzykę, świetne Panie solistki, adekwatna scenografia podkreślona efektami świetlnymi i multimedialnymi . Wszystko spójne,

    Tragiczna, wielopłaszczyznowa historia wpisana w zróżnicowaną brzmieniowo i dynamicznie muzykę, świetne Panie solistki, adekwatna scenografia podkreślona efektami świetlnymi i multimedialnymi . Wszystko spójne, przejrzyste i pięknie ponure. Do pełni zadowolenia zabrakło dbałości reżyserskiej, w szczególności drugi, trzeci plan (chór) i dopracowania śpiewanego tekstu polskiego, który w niektórych momentach był irytujący.

    • 4 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

    Dilotyna 22.11.2015

    W scenie z gilotyną zabrakło mi "głowy", która w momencie ścięcia opadła by na schody, było by to idealnym momentem kulminacyjnym, którego mi zabrakło. Nie mniej jednak wizualizacja spadającej gilotyny na wskazanie

    W scenie z gilotyną zabrakło mi "głowy", która w momencie ścięcia opadła by na schody, było by to idealnym momentem kulminacyjnym, którego mi zabrakło. Nie mniej jednak wizualizacja spadającej gilotyny na wskazanie dyrygenta trochę mi to zrekompensowała. ;)

    Muzycznie bez zastrzeżeń, sekcja perkusyjna wykonała swoją partię perfekcyjnie, wszystko w tempie. Element dźwiękowy w postaci maszyny do pisania na wstępie wprowadził widza w świat pisarski, w świat Stanisławy. Ogólnie mówiąc, opera warta zobaczenia. Jedna z lepszych jakie miałam ostatnio okazję zobaczyć w naszej Operze. ;)

    Pozdrowienia dla tancerki z BTT, którą w trakcie tańca kolega kopnął w głowę. :P

    • 9 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

    Teksty dla licealisty

    Strrrasznie infantylne teksty. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać - by napisać dobry scenariusz.
    I to zakończenie, informujące o co chodziło w spektaklu. Czy reżyser i scenarzysta wyszli z założenia, że "ciemny lud" tego nie kupi, więc trzeba mu to wyjaśnić?

    • 4 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

    Brawo dla orkiestry (1)

    Specyficzna muz;rzeczywiście kąśliwa,ostra,punktowa,fajnie podkręcana przez fortepian,chciałoby się głośnych trąb i saksofonów.Świetne tango i walc.Akordeon i rozstrojone pianino brzmiały świetnie.Orkiestra dała radę tym

    Specyficzna muz;rzeczywiście kąśliwa,ostra,punktowa,fajnie podkręcana przez fortepian,chciałoby się głośnych trąb i saksofonów.Świetne tango i walc.Akordeon i rozstrojone pianino brzmiały świetnie.Orkiestra dała radę tym trudnym wyzwaniom! A śpiewacy chyba też zważywszy,że trafiły im się same karkołomności ,żadnej lirycznej i ''ciągłej'' frazy. ciężko się tego słuchało i chwilami nudno...
    Całość taka sobie.

    • 18 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

    Do Redakcji Trojmiasto.pl: (1)

    Błagam, zatrudnijcie do recenzowania oper kogoś, kto *zna* się na muzyce! (Podpowiedź: może kogoś z wykształceniem kierunkowym?).

    Co to znaczy, że muzyka była "bogata, choć nierówna"? Pan Redaktor Rudziński

    Błagam, zatrudnijcie do recenzowania oper kogoś, kto *zna* się na muzyce! (Podpowiedź: może kogoś z wykształceniem kierunkowym?).

    Co to znaczy, że muzyka była "bogata, choć nierówna"? Pan Redaktor Rudziński mierzył ją jak na budowie? Albo to, że operę "wieńczy bardzo dobry akcent muzyczny" -- to są *złe* akcenty muzyczne?

    Ręce opadają.

    • 35 12

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

      Dołączam się do tej myśli

      Brakuje w recenzji nawet najbardziej podstawowego słownictwa muzycznego, określającego operę. Widać, że może autor recenzji go nie zna albo może chciał przedobrzyć z poszukiwaniem 'nowych' sformułowań. Tego nie wiem.

      Brakuje w recenzji nawet najbardziej podstawowego słownictwa muzycznego, określającego operę. Widać, że może autor recenzji go nie zna albo może chciał przedobrzyć z poszukiwaniem 'nowych' sformułowań. Tego nie wiem. Może jest jeszcze inaczej. To nie jest łatwa specjalizacja - krytyka sztuki, w tym opery, niemniej jednak poprawne słownictwo, odnoszące się do muzyki, również jest niezbędne.

      • 6 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

    (3)

    Myślę, że ascetyzm inscenizacji był trafionym pomysłem. Nieco sennie, nieco "na morfinie", z świetnym wykorzystaniem scenografii, z inscenizacyjnymi smaczkami, takimi jak wejście ojca Przybyszewskiej z chórem, scena z

    Myślę, że ascetyzm inscenizacji był trafionym pomysłem. Nieco sennie, nieco "na morfinie", z świetnym wykorzystaniem scenografii, z inscenizacyjnymi smaczkami, takimi jak wejście ojca Przybyszewskiej z chórem, scena z gilotyna, Olimpia śpiewajaca nad leżaca Stanisława. Minimalistycznie, bez fajerwerkow, a jednak sceny zostaja w pamięci wraz z bogata muzyka Krauzego. Najsłabszym punktem wydaje niestety libretto, zbyt dosłowne, jednowymiarowe.

    • 19 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

      (2)

      Parę pomysłów jest naprawdę trafionych, jak własnie ta oszczędna scenografia, czy scena z gilotyną, albo własnie Olimpia śpiewająca przy leżącej Stanisławie. Jeżeli chodzi o krytykowane wcześniej przez recenzenta

      Parę pomysłów jest naprawdę trafionych, jak własnie ta oszczędna scenografia, czy scena z gilotyną, albo własnie Olimpia śpiewająca przy leżącej Stanisławie. Jeżeli chodzi o krytykowane wcześniej przez recenzenta oświetlenie, pozwolę sobie mieć zdanie odrębne - faktycznie, światło tutaj bardzo dobrze współgra z inscenizacją, nadaje jej odpowiedni klimat. Widzu drogi, gdzie ta "bogata" rzekomo muzyka Krauzego? W mojej pamięci nic dosłownie z niej nie zostało, tymczasem scenografię będę pamiętał zapewne długo. Wejście ojca Przybyszewskiej z chórem faktycznie ciekawe i smakowite, niestety zdaje się, że zupełnie obok prawdy faktu ("smutny szatan" ze Stanisławą nie imprezował w towarzystwie, krył się raczej). Libretto rzeczywiście do bani.

      • 12 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

        (1)

        Widzu też drogi, o ile dobrze pamiętam, ojciec wprowadzał na scenę chór, imprezową bandę, szukał Stanisławy, jej tam nie było... Kto wie do końca, co jest prawdą, co fikcją, co majaczeniem strapionej głowy, co

        Widzu też drogi, o ile dobrze pamiętam, ojciec wprowadzał na scenę chór, imprezową bandę, szukał Stanisławy, jej tam nie było... Kto wie do końca, co jest prawdą, co fikcją, co majaczeniem strapionej głowy, co wspomnieniem jej, jego, ich, moim, naszym... Kiedy Olimpia śpiewała nad odurzoną Stanisławą, przeszły mi ciarki po plecach,....
        Po przeczytaniu komentarzy wszystkich Państwa i moim, taka myśl się pojawiła: wszyscy jesteśmy anonimowymi sędziami internetów i fejsbukow, być może nie dość dobrze wykształconymi, kiepsko wychowanymi, niezbyt wrażliwymi, nieprzyjemnymi, anonimowymi... ludźmi.

        • 7 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Prawa kobiet, rewolucja i gilotyna - o "Olimpii z Gdańska" Opery Bałtyckiej

          ...też mi to do głowy przyszło :-) Co do ojca i prawdy faktów, to... no, kurczę, ja doceniam licentia poetica, serio... Dlatego na to (aż) tak bardzo nie psioczę... I o ile pod tym komentarzem mógłbym się od biedy

          ...też mi to do głowy przyszło :-) Co do ojca i prawdy faktów, to... no, kurczę, ja doceniam licentia poetica, serio... Dlatego na to (aż) tak bardzo nie psioczę... I o ile pod tym komentarzem mógłbym się od biedy podpisać z imienia i nazwiska, to nie rozumiem, jak można było tak potraktować to operowe libretto, polskie w każdym razie (nie znam francuskiego, ale sądząc po tłumaczeniu - i po jego wokalnym odtworzeniu przez artystów - było dużo lepsze), w mojej ocenie żenada, niestety... I pod czymś takim w życiu bym się nie podpisał ;-) Plus widzę w tym, że ludziom chce się jednak pójść do opery, oglądać sztuki i dyskutować o nich, krytyka nie jest zła, jeżeli jest merytoryczna... W tym wypadku jednak, podobnie jak ktoś tu jeszcze na forum, mam wrażenie, że ta opera jest bardziej dla autorów, niż dla odbiorców...

          • 8 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.