Opinie (1) 1 zablokowana

  • Musiało być maksymalnie skromnie, skoro o 13:20 nie było śladu po orszaku

    i to na końcu tej trasy, nie licząc paru dzieciaków w tych koronach, wyraźnie zniechęconych.
    Biegli przez ten Monciak, zaczęli wcześniej, kolędy odśpiewali w trakcie i pod nosem??
    Dobrze że konni zawrócili i można ich było zobaczyć godzinę później w okolicach molo.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.