2012-02-14 13:36
bo Andrzej Sikorowski nie wystepuje masowo a jak juz koncertuje to sa to perelki
2012-02-16 11:13
to bédzie uczta!
2012-02-14 14:46
2012-02-17 23:13
juz bylam raz na tym koncercie i szczerze polecam
2012-02-19 20:41
Właśnie wróciłam z koncertu.Rzeczywiście, jak już ktoś napisał "perełka". W dodatku pełna uroku, ciepła, subtelności.Dziękuję wszystkim trzem Panom za miły wieczór, obdarowanie nas odrobiną magii Krakowa, humor, muzykę , talent, niepowtarzalne głosy i prześliczne piosenki ,do wykonania których zostaliśmy zaproszeni, co z zapałem wykorzystaliśmy.
2012-02-19 20:55
super występ gratulacje dla `Panów !!
2012-02-20 08:52
wspaniały koncert, dodatkowo uświetniony grą pana Jacka Królika.
2012-02-20 11:30
Podobała i się każda piosenka. Dokładnie każda. Styl "Pod Budą" jest znany - wszyscy obecni na koncercie byli pewnie (tak jak i ja) zdeklarowanymi fanami Sikorowskiego i jego twórczości. Na dokładkę był kawałek
Podobała i się każda piosenka. Dokładnie każda. Styl "Pod Budą" jest znany - wszyscy obecni na koncercie byli pewnie (tak jak i ja) zdeklarowanymi fanami Sikorowskiego i jego twórczości. Na dokładkę był kawałek twórczości Turnaua - czyli muzyka z najwyższej półki. Twórczo i wykonawczo (jak zaśpiewał "Plaże Zanzibaru" w ponad dwóch oktawach, to autentycznie szczęka mi opadła).
No i Jacek Królik - "akompaniator". Co najmniej wirtuoz! Sam jestem gitarzystą więc patrzyłem z podziwem.
Słynny północny chłód publiczności rozwiał się bardzo szybko - no bo jak mial się nie rozwiać przy takim wystepie :))
2012-02-20 23:49
ja jestem zdecydowanie zdeklarowana fanka Turnaua:) moglabym go sluchac godzinami
2012-02-20 21:03
Dzisiaj spotkała mnie miła niespodzianka w Empiku (Galeria Bałtycka), gdzie po 15. było dwóch krakusów - Grzegorz T. i Andrzej S. w towarzystwie gitarzysty Jacka Królika. Była to doskonała okazja do bezpośredniego
Dzisiaj spotkała mnie miła niespodzianka w Empiku (Galeria Bałtycka), gdzie po 15. było dwóch krakusów - Grzegorz T. i Andrzej S. w towarzystwie gitarzysty Jacka Królika. Była to doskonała okazja do bezpośredniego kontaktu z artystami, wysłuchać ich ciekawych i zabawnych historii, a potem zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie i otrzymać autografy. Jednym słowem fajnie rozpoczął się ten tydzień. Szkoda, że nie mogłam być dzień wcześniej w Filharmonii na koncercie. Pozostaje mi płyta z wcześniej zarejestrowanym koncertem w Poznaniu (właśnie jej słucham) i oczekiwanie na ponowną Ich wizytę w Gdańsku.
2012-02-20 22:26
nie raz już byłam na koncercie PANOW, mam Ich wszystkie płyty i dziś miałam okazję porozmawiać z Nimi twarzą w twarz !!!!! Brak słów , skromni, mądrzy, dowcipni, fantastycznie się rozmawiało, jakbym znała Ich od lat ... Przemiłe doświadczenie :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.