2016-10-07 10:39
Nowa płyta Gilberta to mdła papka pełna zgranych riffów i pindrzących się do słuchacza "heavy metalowych" klimatów wywołujących uśmiech politowania.Chyba jednak zostanę w domu i posłucham "Vibrato". Tam się przynajmniej coś dzieje w miarę progresywnego.
2016-10-07 10:44
Paul może za nim gitarę nosić...
2016-10-14 11:20
Niewiarygodna wirtuozeria. Powinien grać w filharmonii.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.