Opinia została zablokowana przez moderatora
Opinia została zablokowana przez moderatora
2012-08-06 16:53
Droga do siebie zaczyna sie tutaj:
Mozna publikowac swoje linki na stronie "Twoj miejscu ".
2006-09-01 15:01
Co Tu wiecej mówić Poprostu SUPER!!!! :D
2005-12-03 11:14
Jestem zdania, że spektakl nie będący w naszej kulturze raczej nuży. Chociaż wykonanie zarówno wokalne jak i taneczne jest bardzo dobre. Ale wysiedzieć na całości nie potrafiłam. Tak jak i kilkanaście innych osób.
2005-12-02 12:55
zgadzam sie z przedmówcą, rewelacja, byłam już dwa razy i to jest poprostu boskie.
pokochaj swoją samotnośc, rewelacja, szkoda ze nie ma tego nigdzie do posłuchania
Push Ka też super jak i wszystkei inne
rozwiń...
zgadzam sie z przedmówcą, rewelacja, byłam już dwa razy i to jest poprostu boskie.
pokochaj swoją samotnośc, rewelacja, szkoda ze nie ma tego nigdzie do posłuchania
Push Ka też super jak i wszystkei inne
Świetny taniec wszytskich aktorów moja tradycyjna uwaga: Panie Tomaszu jest Pan genialnie rewelacyjny
Gdyby tylko nie ta kobieta niewyżyta seksualnie, która siedziałą za mną na przedstawieniu we czwartek, i jak zobaczyła faceta to zaczęła tak piszczec i nei przestała już do końca, myślałam że ogłuchnę, Ludzie przecież to jest etatr , rozumiem, fajne , śmieszne ale żeby tak wrzeszcec, mam nadzieję że to czyta i weźmie do siebie
Poza tym idealne, gratulacje
2005-12-02 12:37
Chwila refleksji, teksty, przy których można boki zrywać, bezlitosne obdzieranie ze złudzeń de facto miłości na rzecz poszukiwania męża, dobre, naprawdę wspaniałe. Podobały mi się wnioski, że kobieta po ślubie zmienia
Chwila refleksji, teksty, przy których można boki zrywać, bezlitosne obdzieranie ze złudzeń de facto miłości na rzecz poszukiwania męża, dobre, naprawdę wspaniałe. Podobały mi się wnioski, że kobieta po ślubie zmienia się w strażnika Alcatraz, jest gorsza niż sąd kapturowy i kocha męża jak kat swoją ofiarę. Pięknie i z ogromną ekspresją zaśpiewane songi, ostrzeżenia, "pić albo nie pić", kocha, nie kocha, dylematy, dramaty. Współpraca z publicznością, coś, co uwielbiam, aktorów biegających między rzędami, sprawiających, iż wierzy im się tym bardziej.Mimo kropli potu na czole aktor, mimo, ze w pracy, sprawia wrażenie, że doskonale się bawi, naprawdę dobry pomysł i jakże ożywiający publikę! Uwielbiam rozmaite smaczki językowe, tu nawiązywanie do "Gdzie jest Nemo", "Alternatyw4" czy Kochanowskiego, nadało spektaklowi konfidencjonalnego tonu (jeśli rozumiesz przekaz, jesteś z nami, drogi widzu). No, nie mam się czego czepić, nawet nagłośnienie było bez skazy, oszczędna dekoracja narzuciła przedstawieniu funkcję kabaretu i o to chodziło. Lubię, gdy "wykorzystujecie"dyrygenta do zadań specjalnych, dzięki! Jest tak istotny a tak mało widoczny.Jaki wniosek po? Miłość, Miłość i jeszzce raz Miłość, tak to odbieram, zmienia wszystko, nawet przez chwilę, kiedy Nomax dzwoni i obiecuje, że nie będzie pił, mimo wspaniałych pięciu łajdackich głosów zza kurtyny kwestoinujacych"uhmmmm", wierzymy w to wraz z przepraszaną. Aha, zapomniałabym! Song kowbojski-padam na kolana!
2005-11-28 20:58
Musical co najmniej przecietny...nie zainteresowal mnie niczym...dzieki Bogu obok siedziala faajna kolezanka :D
2005-11-27 14:01
Byłem na tym musicalu! Było świetnie odstawilismy sie z kumplami na galowo a oni nas podsumowali mianem churu meskiego! Była jazda! A najbardziej zapadł mi w głowie teks piosenki o sajgoboyu "Pushka-pi-shi...
2005-11-26 22:24
Niestety nudziłem się jak cholera. Historia banalna, muzyka przyważnie byle jaki. Nie polecam chyba ze fanom bluza.
Pozdrawiam
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.