2008-09-10 13:07
Niestety bardzo mało mieszkańców wiedziało o tej fajnej (jak sie okazało) imprezie. kilka plakacików na terenie Krokowy to za mało. Impreza super. Szkoda tylko, że nie zorganizowano ją w sierpniu np. około 20-go. Była by
Niestety bardzo mało mieszkańców wiedziało o tej fajnej (jak sie okazało) imprezie. kilka plakacików na terenie Krokowy to za mało. Impreza super. Szkoda tylko, że nie zorganizowano ją w sierpniu np. około 20-go. Była by to atrakcja nie tylko dla mieszkańców okolic Krokowy ale też dla turystów. Mam nadzieję, że militaria będą częściej gościły w Parszczycach. Pozdrawiam
2008-09-10 14:32
Pierwsza impreza - pierwsze koty za płoty. Masz rację kolego Kaszub - i dzięki za uwagę. Organizacja takiej imprezy to dużo pracy. Wiele musimy jeszcze dopracować !.
Pozdrawiam Stopczyk TGRH
2008-09-11 00:28
Nie spodziewałem się że pierwszy raz organizowana impreza zostanie tak świetnie zorganizowana i ze zjedzie się az tylu uczestników. Jadąc na imprezke spodziewałem się kameralnego spotkania znajomych a trafiłem na niezły
Nie spodziewałem się że pierwszy raz organizowana impreza zostanie tak świetnie zorganizowana i ze zjedzie się az tylu uczestników. Jadąc na imprezke spodziewałem się kameralnego spotkania znajomych a trafiłem na niezły zlot militarny. Rewelacyjnym rozwiazaniem nie znanym mi z innych zlotów tego typu był wydzielony i nieźle wyposażony w zabawki wszelkiego typu plac zabaw dla dzieci gdzie mozna bylo zostawić swoją pocieche i udac sie bez balastu na swobodne obejrzenie tego co mnie najbardziej interesuje.
2009-09-15 17:54
Tego roku wypoczywałem z rodziną w Jastrzębiej Górze-jaka była radość mojego 10letniego syna po przeczytaniu plakatu Piknik Militarny_Parszczyce-to przeciez niedaleko........synek mój interesuje sie II wojna światową i
Tego roku wypoczywałem z rodziną w Jastrzębiej Górze-jaka była radość mojego 10letniego syna po przeczytaniu plakatu Piknik Militarny_Parszczyce-to przeciez niedaleko........synek mój interesuje sie II wojna światową i militariami wojskowymi-to dla niego było niesamowite po raz pierwszy zobaczyc króciutką rekonstrukcję jakieś bitwy ,te zadymy ,to strzelanie ,przejażdżki czołgiem W-Z.zobaczyć rannego wychodzącego z dymu.....można by tu wymieniać bardzo duzo......szkoda tylko ,ze rozpadał sie deszcz w sobotę................ale impreza niesamowita...............pierwszy raz na taka skalę ....przeważnie mozna było tylko pojeżdzić a tu.........a i zapomniałem wspomniec można było równiez spotkać Pana Irka Bieleninika...........
Na drugi rokproszę o wiecej informacji na ten temat z wyprzedzeniem w internecie ponieważ pochodzę z południa Polski i jakos trzeba wakacje planować.....bardzo dziękuje ,ze mogłem tam byc i dać tyle radości dziecku
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.