2019-12-22 12:08
A ja - nie będąc fanem Miejskiego, ba, często krytykując za złe spektakle ("Czarne wdowy"!) - nie zgodzę się z recenzją. Nie widziałem czytania na Raporcie, ale to, co zobaczyłem w niedzielę, usatysfakcjonowało mnie jak
A ja - nie będąc fanem Miejskiego, ba, często krytykując za złe spektakle ("Czarne wdowy"!) - nie zgodzę się z recenzją. Nie widziałem czytania na Raporcie, ale to, co zobaczyłem w niedzielę, usatysfakcjonowało mnie jak dawno nic w tym teatrze (jeszcze raz: "Czarne wdowy").
Wreszcie mamy bardzo dobry, świeży tekst (i wreszcie Miejski wykorzystuje fakt, że jest współorganizatorem GND!). Mamy ciekawą formę, brak dosłowności, dobre aktorstwo. Główny aktor dał radę - a zadanie ma potwornie ciężkie.
Można oczywiście się przyczepiać - że scenografia właściwie żadna, że niektóre zabiegi wykorzystane kilkakrotnie, że Wizner ma na początku rolę kumpla/dopowiadacza hiphopowego, co potem zupełnie zanika (a szkoda), że początek (techniczni ustawiający wodę?) jest kuriozalny. Co nie zmienia faktu, że ten spektakl się ogląda, słucha, przeżywa.
Ktoś zaś powyżej napisał, że to "niemałe pieniądze". Tymczasem ze świecą można szukać w 3mieście spektakli (nawet amatorskich czy półamatorskich), gdzie bilet normalny kosztuje 20 zł. A tutaj tak właśnie jest.
2019-12-22 15:42
Marcinie - zgadzam się z większością Twojej wypowiedzi, tylko że to 20 zł za bilet to raczej jest jakaś forma zapełnienia publiczności w okresie okołoświątecznym... Kolejne spektakle już są po 50 zł (normalne) i 40 zł
Marcinie - zgadzam się z większością Twojej wypowiedzi, tylko że to 20 zł za bilet to raczej jest jakaś forma zapełnienia publiczności w okresie okołoświątecznym... Kolejne spektakle już są po 50 zł (normalne) i 40 zł (ulgowe). Taki pomysł cenowy istniał jeszcze przed premierą, więc nie można zasugerować, że uznano ten spektakl za sukces i dlatego cena wzrosła, bo nic takiego się nie wydarzyło. Od początku było jasne, że to 20 zł to jednorazowa "promocja".
2019-12-23 18:51
Ooo, o tej promocji nie wiedziałem.
No, ale to tyle ile za Czarne wdowy. A różnica klas niebotyczna.
2019-12-23 22:07
No te wdowy to jest takie nieporozumienie, że im powinno być wstyd to grać.
2019-12-23 06:20
Popieram opinie poprzednika. Aczkolwiek, uważam, że gra aktorska głównego bohatara faktycznie gdzieś ulotniła się w trakcie rapowania.
2019-12-21 14:26
Prawdę mówiąc mowę mi odjęło, gdy okazało się, że czytanie performatywne jest teraz spektaklem, za który w teatrze chcą brać niemałe pieniądze. Bo przedstawienie pozostało na poziomie czytania z R@Portu, gdzie niegotowy
Prawdę mówiąc mowę mi odjęło, gdy okazało się, że czytanie performatywne jest teraz spektaklem, za który w teatrze chcą brać niemałe pieniądze. Bo przedstawienie pozostało na poziomie czytania z R@Portu, gdzie niegotowy produkt był uzasadniony i nikt nie wymagał czegoś więcej. Całość niestety nie przekonuje, a pana autora, z całym szacunkiem, od Doroty Masłowskiej dzielą lata świetle.
2019-12-22 10:12
Ale skąd to porównanie do Masłowskiej? Czy autor chce być Masłowską? Zauważyłam, że "wyciąga się" ją w różnych absurdalnych momentach
2019-12-21 18:12
2019-12-17 20:10
Gdzie są informacje o tym spektaklu, oprócz reżyserki i obsady? Muzyka? Scenografia? Czas trwania?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.