Opinie (6)

  • Super spotkajmy sie tam razem. Koniecznie

    • 3 1

  • (1)

    Ciekawe czy będą radni i osoby które o kuźni głośno mówiły?

    • 5 0

    • Raczenie nie sądzę...

      Jak by była jakaś wstęga do przecięcia to na pewno, w przypadku kiedy trzeba zgasić światło nie sądzę :)

      • 2 0

  • Szok (1)

    Jak tak można , traktować człowieka który większość życia poświęcił kuźni . No cóż to jest właśnie Polska.

    • 2 0

    • "po otrzymaniu po miesiącach niepewności ofertę pracy od MHMG, która nie spotkała się z moją akceptacją powiedziałem Miastu Gdańsk "Nie! Dlaczego? - bo nie było faktycznie jasnych rozmów i planów co do dalszego

      "po otrzymaniu po miesiącach niepewności ofertę pracy od MHMG, która nie spotkała się z moją akceptacją powiedziałem Miastu Gdańsk "Nie! Dlaczego? - bo nie było faktycznie jasnych rozmów i planów co do dalszego funkcjonowania dla kuźni i wyłącznie kuźni bo o taką upominałem się od lat!"

      pomijając wątpliwą stylistykę zdania to Wilk traktując kuźnię jako swoją prywatną własność trochę się chyba pogubił. jak się nie umie trzymać zdrowego dystansu do roboty to potem takie są tego efekty. a to co się tam działo do tej pory to żadne fajerwerki, ot, parę gruchotów, kilku chłopców bawiących się w rycerzy, półnagie panie na wystawie. szału mimo starań Wilka tam nigdy nie było. to właśnie ludzie z najbliższego otoczenia kuźni krzyczą najgłośniej (bo znika im miejscówka bez żadnych zasad i wymagań)i paru społeczników, którzy pasożytują na tego typu tematach. innymi słowy - reszta ma to gdzieś :)

      • 0 3

  • UM Gdańsk pr

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.